Citroen C3 i e-C3. Pierwsza jazda, wrażenia, wyposażenie i ceny

Kamil Rogala
Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej pory kojarzyła się z tego typu autami, ale ostatnie zmiany i modele (głównie Duster) potwierdziły, że odpowiedni pomysł i wykonanie może iść w parze z rozsądną ceną. W przypadku propozycji Citroena mamy dokładnie to samo – proste wnętrze, niedrogie materiały i rozsądne wyposażenie, ale to wszystko połączone z przemyślanym projektem. Trochę szkoda, że bazowa wersja tak mocno odstaje cenowo od kolejnego szczebelka, przez co poczucie przystępności odrobinę się rozmywa.
Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej pory kojarzyła się z tego typu autami, ale ostatnie zmiany i modele (głównie Duster) potwierdziły, że odpowiedni pomysł i wykonanie może iść w parze z rozsądną ceną. W przypadku propozycji Citroena mamy dokładnie to samo – proste wnętrze, niedrogie materiały i rozsądne wyposażenie, ale to wszystko połączone z przemyślanym projektem. Trochę szkoda, że bazowa wersja tak mocno odstaje cenowo od kolejnego szczebelka, przez co poczucie przystępności odrobinę się rozmywa. Kamil Rogala
Oferta Citroena staje się coraz bardziej obszerna i zróżnicowana. Z jednej strony mamy obszerne i bardzo komfortowe modele C5 X oraz C5 Aircross, z drugiej zaś zwinne i niedrogie C3 oraz elektryczne e-C3. Mieliśmy okazję wsiąść za kierownicę wyjściowego modelu marki i sprawdziliśmy, czy jest tak samo praktyczny i zwinny, jak poprzednik.

Spis treści

Citroen C3. Wygląd zewnętrzny i wnętrze

Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej
Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej pory kojarzyła się z tego typu autami, ale ostatnie zmiany i modele (głównie Duster) potwierdziły, że odpowiedni pomysł i wykonanie może iść w parze z rozsądną ceną. W przypadku propozycji Citroena mamy dokładnie to samo – proste wnętrze, niedrogie materiały i rozsądne wyposażenie, ale to wszystko połączone z przemyślanym projektem. Trochę szkoda, że bazowa wersja tak mocno odstaje cenowo od kolejnego szczebelka, przez co poczucie przystępności odrobinę się rozmywa. Kamil Rogala

Jak przystało na Citroena, model C3 prezentuje się ciekawie. Zachowując zdrowy umiar i pamiętając o oszczędnościach, projektantom udało się uzyskać miłą dla oka sylwetkę. To połączenie małego hatchbacka z proporcjami crossovera, a wszystko to zamknięte w nadwoziu pasującym do gabarytów segmentu B. Nieco wyższy prześwit, liczne nakładki na nadwozie, wysoko poprowadzona linia dachu i sporo akcentów, które nie pozwalają zapomnieć, że mamy do czynienia z francuskim samochodem miejskim. Być może nie ma tyle ekstrawagancji co Citroen C4 Cactus ze słynnymi „pompowanymi” panelami, ale i tak jest na czym zawiesić oko. Swoją drogą szkoda, że Citroen zrezygnował z tego dodatku – być może pasowałby do nowego C3. Dodajmy do całości błękitny lub czerwony lakier, biały dach i kontrastujące akcenty i mamy gotowy przepis na przyjemne autko miejskie. Jeśli chodzi o wymiary, nowy Citroen C3 mierzy 4015 mm długości, 1813 mm szerokości i 1567 mm wysokości. Rozstaw osi to 2540 mm. A co znajdziemy w środku?

Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej
Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej pory kojarzyła się z tego typu autami, ale ostatnie zmiany i modele (głównie Duster) potwierdziły, że odpowiedni pomysł i wykonanie może iść w parze z rozsądną ceną. W przypadku propozycji Citroena mamy dokładnie to samo – proste wnętrze, niedrogie materiały i rozsądne wyposażenie, ale to wszystko połączone z przemyślanym projektem. Trochę szkoda, że bazowa wersja tak mocno odstaje cenowo od kolejnego szczebelka, przez co poczucie przystępności odrobinę się rozmywa. Kamil Rogala

Jest skromnie, minimalistycznie, ale z pomysłem. Widać, że projektanci stworzyli wnętrze „po kosztach”, ale nie ma poczucia totalnej taniości. Są ładne kształty, wiele faktur materiałów, ale i sporo praktycznych rozwiązań i przemyślanych dodatków. Trochę szkoda, że na konsoli środkowej zastosowano aż tak dużo połyskującego plastiku, który bardzo szybko straci swoją estetykę i dorobi się wielu rys, otarć etc. W centralnej części znajdziemy spory ekran (o nim nieco później), przed kierowcą jest wyświetlacz w technologii head-up z podstawowymi informacjami, pod środkowymi nawiewami z kolei zastosowano tradycyjny panel klimatyzacji z wygodnym sterowaniem i czytelnym wyświetlaczem. Bardzo spodobała mi się niewielka, ale bardzo mięsista i świetnie leżąca w dłoniach kierownica, która od razu przywodzi na myśl te, które stosuje Peugeot. Mimo skromnej przestrzeni, nie można narzekać na brak miejsca do przechowywania drobiazgów, jest także podłokietnik, a fotele zasługują na oddzielny akapit – są fantastyczne.
W nowym Citroën C3 fotele „Citroën Advanced Comfort” stanowią doskonałe uzupełnienie komfortowego zawieszenia (o którym za chwilę). Ich konstrukcja została specjalnie ulepszona dla nowego C3, aby jeszcze bardziej otaczać kierowcę i zapewniać lepsze podparcie boczne. Co więcej, fotele są pokryte dodatkową pianką o grubości 10 mm, co od pierwszego kontaktu zapewnia uczucie miękkości i komfortu. Dzięki temu gwarantują one dobre podparcie niezależnie od pokonywanej odległości. Nie wiem, czy tak komfortowe fotele „salonowe” sprawdzą się podczas dalekich podróży, bo nasza trasa testowa liczyła kilkadziesiąt kilometrów, ale na krótkich dystansach miejskich i podmiejskich, również jadąc po nierównościach, zapewniają bardzo dobry komfort i przyjemność z jazdy. Na kanapie z tyłu również jest bardzo przyjemnie, ale wyprofilowanie siedziska ewidentnie sugeruje, że wygodę poczują dwie dorosłe osoby. Dzięki wyższej linii dachu miejsca nad głową nie brakuje (jest go o 31 mm więcej w porównaniu do średniej na rynku). Bagażnik nie jest imponujący i specjalnie praktyczny, oferuje 310 litrów pojemności, po złożeniu oparć nie mamy płaskiej powierzchni, ale w crossoverze segmentu B nie jest to wielką wadą.

Citroen C3. Silnik, dane techniczne i wrażenia z jazdy

Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej
Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej pory kojarzyła się z tego typu autami, ale ostatnie zmiany i modele (głównie Duster) potwierdziły, że odpowiedni pomysł i wykonanie może iść w parze z rozsądną ceną. W przypadku propozycji Citroena mamy dokładnie to samo – proste wnętrze, niedrogie materiały i rozsądne wyposażenie, ale to wszystko połączone z przemyślanym projektem. Trochę szkoda, że bazowa wersja tak mocno odstaje cenowo od kolejnego szczebelka, przez co poczucie przystępności odrobinę się rozmywa. Kamil Rogala

Na chwilę obecną w ofercie jest jeden silnik benzynowy 1.2 Turbo oraz wersja elektryczna e-C3 o mocy 113 KM z baterią 44 kWh. O wersji elektrycznej napisze w osobnym akapicie, a tymczasem skupię się na wersji benzynowej, która ma szansę zaistnieć na polskim rynku ze względu na bardzo atrakcyjną cenę. Pod maską wersji spalinowej pracuje silnik trzycylindrowy 1.2 Turbo o mocy 102 KM i momencie obrotowym 205 Nm, który zestawiany jest tylko z 6-biegową skrzynią manualną. Producent wielokrotnie wspominał, że jest to: „Całkowicie przeprojektowany pod kątem osiągów i niezawodności, nowy silnik wyposażony w łańcuch rozrządu, zwiększając jego praktyczność i wszechstronność użytkowania.” O niezawodności się nie wypowiem, bo to zweryfikuje rynek i klienci na przestrzeni kilku lat eksploatacji, ale wrażenia z jazdy są dość pozytywne i w zasadzie trudno odmówić jednostce dynamiki. Sprint od 0 do 100 km/h zajmuje 10,6 sekundy, ale przy niższych prędkościach miejskich dynamika naprawdę sprawia pozytywne wrażenie. Dość lekka konstrukcja i zwrotność potęgują dobre wrażenia podczas jazdy po mieście. Prędkość maksymalna to 160 km/h, a średnie spalanie zdaniem producenta to 5,6 l/100 km. W mieście trudno osiągnąć taki wynik, ale na drogach podmiejskich i przy spokojnej jeździe można z powodzeniem osiągnąć nawet niższe spalanie. Pod koniec roku w ofercie pojawi się również wersja z miękką hybrydą 48V oraz dwusprzęgłową przekładnią e-DCS6 z wbudowanym silnikiem elektrycznym e-Motor o mocy 21 kW.

Citroen C3 to przede wszystkim komfort w miejskim wydaniu. Na to wrażenie pracuje doceniane i lubiane zawieszenie Citroen Advanced Comfort. Po raz pierwszy w nowym C3 zastosowano zawieszenie z progresywnymi ogranicznikami hydraulicznymi, które wcześniej stosowano między innymi w modelach C4 i C5 Aircross. Dostępne wyłącznie w Citroënie, jest oferowane w standardzie we wszystkich wersjach C3 i zapewnia kierowcy i pasażerom wyjątkowe poczucie komfortu. Zamiast mechanicznych ograniczników w zawieszeniu samochodu zastosowano dwa ograniczniki w połączeniu z amortyzatorem i sprężyną – jeden odpowiada za kompresję, a drugi za dekompresję, czyli odbicie.
To rozwiązanie technologiczne umożliwia inżynierom większą swobodę w dostosowywaniu zawieszenia nowego modelu, aby uzyskać wrażenie, że samochód „płynie” podczas jazdy po nierównym terenie. Korzyści są odczuwalne zwłaszcza przy niskich prędkościach, gdzie pomaga zniwelować nierówności drogi oraz podczas przejeżdżania przez progi zwalniające. Przy średnich prędkościach to rozwiązanie pomaga lepiej kontrolować ruchy nadwozia, zwłaszcza w kierunku przód-tył, utrzymując samochód w poziomej pozycji na nierównych nawierzchniach. Przy wyższych prędkościach bywa różnie i jeśli ktoś lubi czuć bezpośrednie połączenie kierownicy z kołami, to w Citroenie C3 tego nie doświadczy. Ale to nie auto sportowe i średnio sprawdza się w roli pożeracza autostradowych kilometrów.

Citroen e-C3. Napęd, zasięg i wrażenia z jazdy

Jeszcze wcześniej na rynku pojawiła się także elektryczna odmiana Citroena e-C3, która również – ze względu na cenę – ma szansę stać się dość częstym widokiem na naszych drogach. Auto nie ma ambicji, aby walczyć z innymi elektrykami na osiągi czy zasięg, ale stosunek ceny, wielkości do oferowanych możliwości jest bardzo korzystny. Wprowadzona po raz pierwszy przez Stellantis ekonomiczna platforma wykorzystuje akumulator LFP (litowo-żelazowo-fosforanowy) o pojemności 44 kWh, zapewniający zasięg do 320 km wg WLTP, a funkcja szybkiego ładowania prądem stałym o mocy 100 kW umożliwia przejście od 20 do 80 procent pojemności w 26 minut. Jako drugie auto do miasta – to ma sens. Do testów dostaliśmy auta przedprodukcyjne ze sporymi niedociągnięciami na polu oprogramowania, przez co komputer pokładowy nie chciał pokazywać aktualnego zużycia energii, choć podczas spokojnej jazdy po mieście, średnie zużycie energii (szacunkowo) wahało się między 12 a 13 kWh/100 km. Bardzo przyzwoity wynik.

Silnik o mocy 113 KM i momencie obrotowym 120 Nm wraz z bezstopniową przekładnią zapewniają przyspieszenie od 0 do 100 km/h w około 11 sekund, natomiast prędkość maksymalna wynosi 135 km/h. Oznacza to, że nowy ë-C3 zapewnia moc i osiągi wystarczające do codziennej jazdy i poruszania się w ruchu ulicznym, zwłaszcza w środowisku miejskim i podmiejskim. Mimo sporych oszczędności, Citroen zapewnił sporo funkcji pozwalających na planowanie podróży, a także monitorowanie stanu naładowania i procesu ładowania w czasie rzeczywistym. Oprócz tego użytkownicy mogą korzystać z rozbudowanej nawigacji dzięki nowej aplikacji e-ROUTES, opracowanej specjalnie dla pojazdów elektrycznych Citroen w ramach subskrypcji usług mobilnych Connect Plus. Za pośrednictwem aplikacji MyCitroen użytkownicy e-C3 będą mogli również zarządzać harmonogramami ładowania, a także wstępnie nagrzewać lub chłodzić pojazd oraz sprawdzać jego lokalizację i poziom naładowania akumulatora.

Citroen C3 i e-C3. Ceny i wyposażenie

Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej
Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej pory kojarzyła się z tego typu autami, ale ostatnie zmiany i modele (głównie Duster) potwierdziły, że odpowiedni pomysł i wykonanie może iść w parze z rozsądną ceną. W przypadku propozycji Citroena mamy dokładnie to samo – proste wnętrze, niedrogie materiały i rozsądne wyposażenie, ale to wszystko połączone z przemyślanym projektem. Trochę szkoda, że bazowa wersja tak mocno odstaje cenowo od kolejnego szczebelka, przez co poczucie przystępności odrobinę się rozmywa. Kamil Rogala

Przejdźmy zatem do cen, bo to – co zdarza się nieczęsto – dość optymistyczny temat. Bazową wersję o nazwie YOU Citroena C3 z jedynym dostępnym silnikiem 1.2 Turbo kupimy za 71 250 złotych. Za odmianę MAX zapłacimy już 91 300 złotych i jest to różnica znacząca – ponad 20 000 złotych! O składnikach wyposażenia napiszę niżej, a tymczasem jeszcze wspomnę o cenach elektrycznej wersji e-C3, które kształtują się odpowiednio na poziomie 110 650 i 132 100 złotych. Jak widać, tutaj różnica jest jeszcze większa.
Jeśli chodzi o konkrety dot. wyposażenia, to wersja YOU oferuje reflektory LED, zawieszenie Citroen Advanced Comfort, Active Safety Brake (system hamowania awaryjnego), nowy wyświetlacz head-up Citroena, stację do smartfona, elektrycznie sterowane lusterka boczne, automatyczne oświetlenie, czujniki parkowania z tyłu, tylny spojler, ogranicznik prędkości, klimatyzację manualną i 6 poduszek powietrznych.

W odmianie MAX jest znacznie więcej, ale trzeba było jakoś wynagrodzić dopłatę ponad 20 000 złotych. Wybierając topowy wariant dostaniemy m.in. dwukolorowe nadwozie z kontrastującym dachem, ozdobne belki dachowe, przednie i tylne osłony podwozia, 17-calowe felgi aluminiowe z diamentowym szlifem, tylne światła LED i przyciemniane szyby tylne. Tyle z zewnątrz, natomiast wewnątrz klienci będą mogli cieszyć się kolorowym ekranem dotykowym o przekątnej 10,25 cala, systemem informacyjno-rozrywkowym najnowszej generacji i nawigacją 3D, fotelami Citroen Advanced Comfort z siedzeniami z materiału TEP/ Metropolitan Grey, drugim rzędem siedzeń składanych w proporcji 60/40, automatyczną klimatyzacją, bezprzewodowym ładowaniem, kamerą cofania, elektrochromatycznym lusterkiem wstecznym i elektrycznie sterowanymi szybami tylnymi, elektrycznie składanymi i podgrzewanymi lusterkami bocznymi, automatycznymi wycieraczkami i inteligentnymi światłami drogowymi. Trochę szkoda, że skok pomiędzy wersjami jest tak drastyczny i zakup bazowej odmiany bez żadnych dodatków trochę jest trochę słabą inwestycją.

Citroen C3 i e-C3. Podsumowanie

Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej
Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej pory kojarzyła się z tego typu autami, ale ostatnie zmiany i modele (głównie Duster) potwierdziły, że odpowiedni pomysł i wykonanie może iść w parze z rozsądną ceną. W przypadku propozycji Citroena mamy dokładnie to samo – proste wnętrze, niedrogie materiały i rozsądne wyposażenie, ale to wszystko połączone z przemyślanym projektem. Trochę szkoda, że bazowa wersja tak mocno odstaje cenowo od kolejnego szczebelka, przez co poczucie przystępności odrobinę się rozmywa. Kamil Rogala

Modele C3 i e-C3 to próba Citroena na podbicie rynku tanich, żeby nie powiedzieć budżetowych aut. To również próba wejścia na teren Dacii, która do tej pory kojarzyła się z tego typu autami, ale ostatnie zmiany i modele (głównie Duster) potwierdziły, że odpowiedni pomysł i wykonanie może iść w parze z rozsądną ceną. W przypadku propozycji Citroena mamy dokładnie to samo – proste wnętrze, niedrogie materiały i rozsądne wyposażenie, ale to wszystko połączone z przemyślanym projektem. Trochę szkoda, że bazowa wersja tak mocno odstaje cenowo od kolejnego szczebelka, przez co poczucie przystępności odrobinę się rozmywa.

Porównanie Citroen C3 1.2 Turbo 102 KM (MT6) do wybranych konkurentów:

 

Citroen C3 1.2 Turbo 102 KM (MT6)

BAIC Beijing 3 1.5 136 KM (MT6)

MG ZS 1.5 VTi-Tech 106 KM (MT5)

Cena (zł, brutto)

od 71 250

od 78 900

od 86 200

Typ nadwozia/liczba drzwi

crossover/5

crossover/5

crossover/5

Długość/szerokość (mm)

4015/1813

4325/1830

4323/1809

Wysokość (mm)

1567

1640

1653

Rozstaw osi (mm)

2540

2570

2580

Pojemność bagażnika (l)

310/b.d.

390/b.d.

448/1375

Liczba miejsc

5

5

5

Masa własna (kg)

1159

1325

1164

Napędzana oś

przednia

przednia

przednia

Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń

manualna, 6-stopniowa

manualna, 6-stopniowa

manualna, 6-stopniowa

Osiągi


 


Moc (KM)

102

136

106

Moment obrotowy (Nm)

205

210

141

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

10,6

10,8

10,9

Prędkość maksymalna (km/h)

160

180

175

Zużycie paliwa (l/100km)

5,6 (WLTP)

6,4 (WLTP)

7,2 (WLTP)

Emisja CO2 (g/km)

126 (WLTP)

138 (WLTP)

163 (WLTP)

od 7 lat
Wideo

Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty