Volkswagen ma niełatwe zadanie, tworząc każdą kolejną generację Golfa. To samochód uznany za wzorzec w segmencie
kompaktów i zajmujący czołowe miejsca w europejskich rankingach sprzedaży. Ma za sobą 38 lat historii i blisko 30 mln sprzedanych egzemplarzy. Nie można zatem pozwolić sobie na fuszerkę, bo stawka jest naprawdę wysoka. Tym bardziej, że coraz mocniejsza konkurencja utrudnia utrzymanie się na szczycie. Tworząc Golfa numer 5 Volkswagen nie zamierzał więc bazować na poprzedniku, lecz zbudował zupełnie nowy samochód. Oprócz wydłużenia, poszerzenia i podwyższenia nadwozia (odpowiednio o 55 mm, 25 mm i prawie 50 mm) zdecydowano się też na zwiększenie rozstawu osi (o 7 cm), by zyskać więcej przestrzeni we wnętrzu.
Poprawiła się przestronność przedziału pasażerskiego za pierwszym rzędem siedzeń, wygospodarowano też o 20 l więcej miejsca na bagaże. Nowe nadwozie zyskało sporo większą odporność na skręcanie i zginanie. Kompletnie zmieniono konstrukcję drzwi, przyjmując układ modułowy tańszy w naprawach, i tylnego zawieszenia, decydując się na budowę wielowahaczową. Zmodernizowano również przednie zawieszenie i zastosowano elektrhydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego, pozwalające obniżyć zużycie paliwa.
Poszerzono gamę silników i wprowadzono do oferty modelu zautomatyzowaną, dwusprzęgłową skrzynię biegów DSG. Dzięki tym wszystkim zabiegom Golf V stał się samochodem bardzo nowoczesnym, ale jego zaawansowanie technologiczne to nie tylko większa wygoda jazdy, oszczędność i komfort. To niestety również wyższe koszty eksploatacji, związane przede wszystkim z droższym serwisowaniem i mniej przystępnymi cenami części zamiennych.
Silniki
Gama silników to z pewnością wielki atut modelu. Jednostek napędowych jest tak wiele, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Golf V debiutował w 2003 r. z benzynowymi silnikami 1.4 (75 KM), 1.4 FSI (90 KM), 1.6 (102 KM), 1.6 FSI (115 KM) oraz 2.0 FSI (150 KM) i turbodieslami 1.9 TDI (105 KM) oraz 2.0 TDI (140 KM). W 2004 r. do gamy dołączyły kolejne dwa silniki wysokoprężne – doładowany turbosprężarką 1.9 TDI (90 KM) i wolnossący 2.0 SDI (75 KM). Pojawił się także benzynowy silnik 2.0 TFSI o mocy 200 KM, montowany w sportowej wersji GTI. W 2005 r. zadebiutowały dwa silniki 170-konne - benzynowy 1.4 TSI oraz turbodiesel 2.0 TDI. Trzecim był benzynowy silnik 3.2 (250 KM), przeznaczony dla sportowej wersji R32 z napędem 4x4.
Kolejny rok zapisał się debiutem benzynowych silników 1.4 (80 KM) i 1.4 TSI (140 KM) oraz podniesieniem mocy silnika wersji GTI do 230 KM. W 2007 r. pojawił się jeszcze silnik 1.4 TSI o mocy 122 KM oraz turbodiesel 2.0 TDI CR (140 KM) z wysokociśnieniowym wtryskiem paliwa typu common-rail. Kupując Golfa piątej generacji trzeba się przede wszystkim zastanowić, czy chcemy jeździć najtaniej jak to możliwe czy też w imię większej nowoczesności i lepszych osiągów jesteśmy gotowi ponosić wyższe koszty eksploatacji i serwisu. Jeśli nabywcę interesuje pierwszy profil użytkowania musi pozostać w kręgu najprostszych silników 1.4 (75 lub 80 KM), 1.6 (102 KM) oraz 1.9 TDI. W drugim profilu warto zainteresować się przede wszystkim benzynowymi silnikami serii TSI. Wersje sportowe GTI oraz R32 to propozycje dla koneserów, dające nieprawdopodobną frajdę z jazdy, ale drogie w zakupie i bardzo kosztowne utrzymaniu. Dwulitrowych turbodiesli nie polecamy nikomu. Są dynamiczne, ale od strony ekonomicznej raczej rozczarowują. Trudno też rekomendować wolnossącego diesla 2.0 SDI, bo jego dynamika woła o pomstę do nieba.
Eksploatacja
Słabym punktem silników benzynowych Golfa V jest przede wszsytkim osprzęt, głównie pompa cieczy chłodzącej czy pompa paliwa. Te elementy niestety czasami zawodzą. W silnikach TSI, FSI oraz TFSI nie można sobie pozwolić na zaniedbania
serwisowe i korzystanie z najtańszych materiałów ekploatacyjnych. Niedoinwestowanie kończy się zazwyczaj poważną awarią.
Stałego nadzoru i wymiany wcześniejszej niż zaleca producent wymagają paski rozrządu. Turbodiesle prześladowane są przez awarie przepływomierzy powietrza i wycieki oleju z turbosprężarek. Po dłuższych przebiegach trzeba liczyć się w nich z niedomaganiami „turbo”, układu wtryskowego i dwumasowych kół zamachowych. Osobny temat to 140-konny silnik 2.0 TDI. Dochodzi w nim do pęknięć głowicy i zniszczenia napędu pompy oleju. Konstrukcję poprawiono dopiero w 2007 r. Podwozie Golfa V nie jest szczególnie trwałe i już po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów może wymagać wymiany łączników stabilizatora czy sworzni wahaczy. Takie naprawy nie są ednak skomplikowane i kosztowne, zwłaszcza, że sworznie można bez problemu demontować. Bardziej kłopotliwe może okazać się szybkie zużycie przednich tarcz hamulcowych i konieczność częstej kontroli zbieżności tylnego zawieszenia wielowahaczowego. Instalacja elektryczna nie jest szczególnie kapryśna, podobnie jak elektronika.
Z częściej występujących problemów trzeba wymienić niedomagania stycznika świateł „stop”, sterowników szyb i centralnego zamka. Pojawiają się także kłopoty z układami sterowania automatycznych i zautomatyzowanych skrzyń biegów. Nadwozie Golfa V to bardzo solidna od strony jakościowej konstrukcja, bardzo dobrze zabezpieczona przed korozją. Ślady rdzy pojawiają się zazwyczaj tylko w miejscach niefachowych napraw blacharskich. Niestety, ogromna większość Golfów V na polskim rynku wtórnym ma w swej historii takie zabiegi.
Ważniejsze daty
2003 – premiera modelu, nadwozie hatchback 3d i 5d
2004 – napęd 4x4 (4Motion), skrzynia biegów DSG, jednobryłowa odmiana Golf Plus, sportowa wersja GTI z silnikiem 2.0 TFSI (200 KM)
2005 – wersja z nadwoziem sedan 4d (Jetta), sportowa wersja R32 z silnikiem 3.2 (250 KM)
2006 – wersja kombi (Variant), rekreacyjna odmiana Golf Plus Cross
2008 – premiera Golfa VI, zakończenie produkcji Golfa V w wersji hatchback 3d i 5d
2009 – zakończenie produkcji Golfa V w wersji kombi
Zalety
- Nowoczesna konstrukcja
- Szeroka gama silników
- Stabilne podwozie
- Wysoki komfort jazdy
- Duży wybór wersji
- Łatwa odsprzedaż
Wady
- wysokie koszty eksloatacji wersji FSI, TSI i TFSI
- wysokie ceny
- liczne egzemplarze powypadkowe
Wybrane dane techniczne
Wersja silnikowa | Poj skok (cm3) | Moc maks (KM/obr/min) | Maks moment obr (Nm/ obr/min) | Prędkość maks (km/h) | Przyśp 0-100 km/h (s) | Średnie zużycie paliwa (l/100 km) |
Silniki benzynowe | ||||||
1.4 | 1390 | 75/5000 | 126/3800 | 164 | 14,7 | 6,8 |
1.4 | 1390 | 80/5000 | 132/3800 | 168 | 13,9 | 7,1 |
1.4 FSI | 1390 | 90/5200 | 130/3750 | 174 | 12,9 | 6,2 |
1.4 TSI | 1390 | 122/5000 | 200/1500 | 200 | 9,5 | 6,2 |
1.4 TSI | 1390 | 140/5600 | 220/1500 | 205 | 8,8 | 7,2 |
1.4 TSI | 1390 | 170/6000 | 240/1750 | 220 | 7,9 | 7,2 |
1.6 | 1598 | 102/5600 | 148/3800 | 184 | 11,4 | 7,1 |
1.6 FSI | 1598 | 115/6000 | 155/4000 | 192 | 10,8 | 6,4 |
2.0 FSI | 1984 | 150/6000 | 200/3500 | 206 | 8,9 | 7,2 |
2.0 TFSI | 1984 | 200/6000 | 280/1800 | 235 | 7,2 | 7,2 |
3.2 | 3189 | 250/6250 | 330/2750 | 250 | 6,5 | 10,7 |
Silniki wysokoprężne | ||||||
1.9 TDI | 1896 | 90/4000 | 210/1900 | 176 | 12,9 | 5,0 |
1.9 TDI | 1896 | 105/4000 | 250/1900 | 187 | 11,3 | 5,0 |
2.0 SDI | 1968 | 75/4200 | 140/2200 | 163 | 16,7 | 5,3 |
2.0 TDI | 1968 | 140/4000 | 320/1750 | 205 | 9,3 | 5,4 |
2.0 TDI | 1968 | 170/4200 | 350/1750 | 220 | 8,1 | 5,6 |
Ceny w tys. zł.:
Rocznik/ wersja | 2003 | 2004 | 2005 | 2006 | 2007 | 2008 |
1.4 (75/80 KM) | 18,0 | 20,0 | 21,5 | 22,5 | 24,0 | 28,5 |
1.4 TSI (122/140 KM) | | | | 28,5 | 31,0 | 34,0 |
1.6 | 19,5 | 21,5 | 23,5 | 25,5 | 28,0 | 30,0 |
2.0 FSI | 21,5 | 25,5 | 26,5 | 29,0 | 32,0 | 35,0 |
1.9 TDI (90/105 KM) | 20,5 | 22,0 | 24,0 | 25,5 | 28,0 | 33,0 |
2.0 SDI | | 20,0 | 22,0 | 24,0 | 26,5 | 29,5 |
2.0 TDI (140 KM) | 22,0 | 23,0 | 26,5 | 29,0 | 32,0 | 35,5 |
Podsumowanie
Golf piątej generacji jest samochodem ze wszechmiar interesującym i na pewno jednym z lepszych w swojej klasie – nowoczesny, poprawny od strony jakościowej, świetny podwoziowo, komfortowy i dysponujący szeroką gamą silników. Jednak w jego przypadku trzeba zapomnieć o wyjątkowo taniej eksploatacji, naprawach we własnym zakresie czy serwisowaniu w podrzędnych warsztatach za przysłowiowe grosze, tak jak przy starszych generacjach. Jeśli właściciel Golfa V chce uniknąć bardzo kosztownych awarii musi korzystać z zalecanych materiałów eksploatacyjnych (nie są tanie) i zapewnić swojemu autu stały nadzór wykwalifikowanych mechaników. Drobniejszych awarii nie sposób uniknąć, pogłoski o bezawaryjności Golfa to mit.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?