Testujemy: Mazda 6 sedan - komfort i elegancja (ZDJĘCIA)

Mazda 6 trzeciej generacji przebojem weszła na polski rynek. Od grudnia 2012 r. nabywców znalazło 1403 aut. W lipcu i sierpniu Mazda Motor Poland odnotowała rekordowe wyniki – w lipcu najwyższą miesięczną sprzedaż tego modelu od czerwca 2008 r, czyli wejścia Mazdy na polski rynek, zaś w sierpniu drugie miejsce w rankingu rynków europejskich Mazdy.

Klienci doceniają stylistykę tego modelu, jego wyposażenie i nowoczesną technologię. Sprawdziliśmy możliwości Mazdy 6 w wersji sedan z benzynowym silnikiem o mocy 165 KM i automatyczna skrzynią biegów.

Nobliwie i dynamicznie

Mazda 6 dostępna jest w dwóch wersjach nadwozia – sedan i kombi. Do testu otrzymaliśmy auto w tej pierwszej odmianie. Projektanci Mazdy podkreślają, że samochód opracowano zgodnie z markową filozofią Zoom-Zoom, która polega na połączeniu przyjemności z jazdy ze sportowym charakterem i dynamizmem auta.

Istotnie, Mazda 6 wygląda szykownie, a zarazem sportowo. Konstruktorom udało się osiągnąć bardzo dobry współczynnik oporu powietrza wynoszący Cx=0,26.

Charakterystyczne dla nadwozia są skośne reflektory, szerokie przednie nadkola i zwężająca się ku tyłowi linia bocznych szyb. Ważne jest to, że auto jest większe od poprzednika. Długość nadwozia wynosi 4865 mm, o 110 mm więcej niż Mazda 6 drugiej generacji. Szerokość zwiększyła się o 45 mm, wysokość 10 mm, a rozstaw osi o 105 mm.

Nowe wnętrze

Całkowitą modyfikację przeszła kabina. Najbardziej rzuca się w oczy nowy kokpit. Przed kierowcą jest zestaw okrągłych zegarów w srebrnych pierścieniach, zaś na konsoli centralnej, w górnej jej części wyświetlacz wielofunkcyjny, a pod nim panel sterowania systemu wentylacji.

Pomiędzy dźwignią zmiany biegów a podłokietnikiem umieszczono joystick obsługi systemu audio/info, który czasem zmusza kierowcę do oderwania wzroku od tego, co się dzieje przed pojazdem. Ale audio można też sterować przyciskami na kokpicie.

Do dynamicznego charakteru auta nie pasuje środkowa konsola, a już w szczególności panel, w którym osadzono wielofunkcyjny wyświetlacz (w tym nawigacji). Całość wygląda dość ciężko, choć trudno odmówić takiemu rozwiązaniu funkcjonalności.

Ponadto jakość materiałów wykończeniowych nie budzi zastrzeżeń. Nawet użyte gdzieniegdzie plastiki są przyjemne w dotyku i nie trzeszczą.

Zaletą kabiny Mazdy 6 jest duża ilość miejsca. Dotyczy to również kanapy (z wyjmowanym podłokietnikiem), na której zmieszczą się trzy osoby.

Bagażnik nie jest przesadnie pojemny. 489 litrów to mniej więcej tyle, ile proponuje konkurencja. Jednak większość konkurentów ma w bagażniku gniazdko 12V, w Maździe 6 brakuje takiego wyposażenia.

Automatyczny napęd

Pod maską pracował czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 2,0 litrów i mocy 165 KM. Jednostka współpracuje z sześciostopniową, automatyczną skrzynią biegów SkyActiv-Drive.

To nowość w gamie Mazdy. Jak wyjaśnia producent, łączy ona zalety konwencjonalnych automatycznych skrzyń biegów z zaletami skrzyń bezstopniowych (CVT) i dwusprzęgłowych. Chodzi o szybszy czas reakcji i łatwiejsze uruchamianiu niż w przypadku skrzyni dwusprzęgłowej oraz łagodniejsze, bardziej komfortową zmianę biegów.

Silnik spisuje się nieźle, choć trzeba się przyzwyczaić do tego, że dość leniwie zabiera się do pracy. Po mocnym naciśnięciu pedału gazu jednostka napędowa dość wolno wchodzi na obroty, aby po chwili nagle nabrać odpowiedniego wigoru.

Zaletą tego silnika jest nikła emisja hałasu. Nawet przy prędkościach autostradowych hałas, jaki dociera do kabiny jest mocno zredukowany.

Nie jest przesadnie łapczywy na paliwo, choć deklaracje producenta co do zużycia paliwa są zbyt optymistyczne. W naszym teście średnie spalanie wyniosło 7,8 litra benzyny na 100 km, o 1,8 litra więcej niż podają to dane fabryczne.

Skoro jesteśmy przy silniku, to nie wypada, aby w aucie z tego segmentu po podniesieniu maski trzeba ją było blokować zwykłą, metalową podpórką. Większość stosuje do tego specjalne gazowe siłowniki.

Miękko i cicho

Zawieszenie Mazdy 6 jest dość miękkie, jednak nie na tyle, aby auto było nieprzewidywalne podczas pokonywania ostrych zakrętów. W trakcie dynamicznej jazdy nieźle sobie też radzi układ kierowniczy. Pracuje znacznie lepiej niż w poprzednim modelu.

Pasażerów ucieszy fakt, że spod podwozia do kabiny nie docierają natarczywe dźwięki pracującego zawieszenia. Koła pokonują dziury i nierówności drogi w miarę cicho i bez nadmiernych wstrząsów. Także szum powietrza opływającego kabinę nie jest dokuczliwy.

Cennik Mazdy 6 rozpoczyna się od kwoty 88700 zł (silnik benzynowy 2.0 145 KM). Standardowe wyposażenie jest dość bogate. Znajdziemy w nim m.in.: poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, poduszki boczne przednie oraz kurtyny powietrzne, ABS, system stabilizacji toru jazdy DSC, system kontroli trakcji TCS, elektrycznie sterowane szyby boczne i lusterka, zestaw audio, klimatyzację manualną, asystent ruszania pod górę, komputer pokładowy, centralny zamek z pilotem.
Testowana Mazda 6 była w wersji SkyENERGY, w której wyposażeniu jest w zasadzie wszystko, co służy bezpieczeństwu i komfortowi jazdy.

Zobacz także: Testujemy: Mazda CX-5 - SUV, który świetnie wygląda. Zdjęcia 

Mazda 6 ma sporo konkurentów. Dla wersji 2.0 165 KM aut. konkurentami są m.in.: Opel Insignia 1.6 TurboSIDI Cosmo (170 KM) – 113.500 zł, Peugeot 508 1.6 THP Allure (156 KM) – 91.100 zł, czy Volkswagen Passat 1.4 TSI (160 KM) Highline – 118.990 zł (wszystkie auta z automatycznymi skrzyniami biegów).

Plusy
Atrakcyjne nadwozie
Bogate wyposażenie
Now0czesna technologia

Minusy
Drobne mankamenty przy obsłudze audio
Brak gniazdka 12V w bagażniku
Nieciekawe elementy stylistyczne w kabinie

Mazda 6 2.0 165 KM – dane techniczne
Nadwozie: sedan, pięciomiejscowe
Silnik: benzynowy, 4 cyl., 16V, pojemność 1998 ccm
Moc i moment obrotowy: 165 KM przy 6000 obr./min; 210 Nm przy 4000 obr/min
Skrzynia biegów i napęd: automatyczna, 6-stopniowa; napęd na przednie koła
Przyspieszenie 0 do 100 km/h: 10,1 s
Prędkość maksymalna: 209 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 7,7/5,0/56,0 l/100 km
Wymiary (dł./wys./szer./roz. osi): 4870/1450/1840/2830 mm
Masa i poj. bagażnika: 1330 kg, 489 l
Cena auta testowego: 114700 zł

Wojciech Frelichowski