Citroen Oli. Ten pomysł ma na imię Oli. I jest rewolucją!

Ryszard M. Perczak
W Citroenie uznano iż nadszedł czas, aby powiedzieć dość modzie na nadmiar i wysokie ceny samochodów i pora zabrać się do tworzeniu prostych oraz funkcjonalnych pojazdów, które będą lżejsze, mniej skomplikowane, nowatorskie i zapewnią radość z jazdy.
W Citroenie uznano iż nadszedł czas, aby powiedzieć dość modzie na nadmiar i wysokie ceny samochodów i pora zabrać się do tworzeniu prostych oraz funkcjonalnych pojazdów, które będą lżejsze, mniej skomplikowane, nowatorskie i zapewnią radość z jazdy. Ryszard M. Perczak
W Citroenie uznano iż nadszedł czas, aby powiedzieć dość modzie na nadmiar i wysokie ceny samochodów i pora zabrać się do tworzeniu prostych oraz funkcjonalnych pojazdów, które będą lżejsze, mniej skomplikowane, nowatorskie i zapewnią radość z jazdy.

Citroen Oli. Oli jednak nie był pierwszy

Twórcy zaprezentowanego dziennikarzom w Paryżu koncepcyjnego samochodu „dla każdego” czyli Citroena Oli [all-ë] przystępując do pracy nad jego projektem mieli do osiągnięcia kilka celów. Chodziło o uzyskanie „najlepszej w klasie” oceny cyklu życia takiego modelu dzięki zmniejszeniu jego masy i uproszczeniu konstrukcji, wykorzystaniu materiałów z recyclingu, które potem po raz kolejny będą się nadawać do ponownego przetworzenia, dostępności cenowej, trwałości i solidności wykonania. Ponadto ustalono, że jego docelowa masa nie przekroczy 1000 kg. Jakby tego było mało, koncepcyjny Citroen zapowiada także nowe podejście do obsługi klientów samochodów elektrycznych tej marki. Czy w dzisiejszych czasach da się zbudować taki samochód osobowy? Czy to nie nazbyt optymistyczne założenie? Oli będąc królikiem doświadczalnym i dowodem na to, że powyższe założenia są możliwe do spełnienia daje potwierdzające odpowiedzi na powyższe wątpliwości.
Pierwszą przymiarką było powstanie Citroena Ami, który dziś jest oceniany jako właściwy sygnał zmian, o których mówiono zabierając się do pracy przy modelu Oli.
W Oli pojawiło się także po raz pierwszy nowe logo marki Citroen, które już niedługo znajdzie się na wszystkich premierowych modelach.

Typowy samochód rodzinny z połowy lat 70. ważył około 800 kg, miał 3,7 m długości i 1,6 m szerokości. Współczesne modele z tego segmentu mają większą masę, która przekracza 1200 kg oraz przynajmniej 4,3 m długości i 1,8 m szerokości. Waga niektórych z nich przekracza 2,5 tony. Tak, zdaniem ludzi z Citroena dłużej być nie może. Oli ma udowodnić, że da się to zmienić bez szkody dla wygody, bezpieczeństwa podróżowania, zatruwania środowiska i strachu przed tym, że zasoby rud żelaza i ropy naftowej wkrótce się skończą.

Citroen Oli. Nie wygląd ale funkcjonalność

Pojawienie się tego samochodu we współczesnej codzienności może nieco zaszokować. Jego stylistyka została celowo przerysowana, aby podkreślić wszechstronność i funkcjonalność. Oli, podobnie jak wspomniany Ami, podkreśla swoją prostotę i intuicyjność obsługi. Jego znaki szczególne to nietypowe wykorzystanie kolorowych akcentów, jasnych materiałów wykończeniowych i żywych wzorów, które zachęcają do dalszej personalizacji. Niektóre rozwiązania można uznać nawet za zbyt surowe. Ot, chociażby takie elementy jak np. ramy, śruby i zawiasy, które są widoczne gołym okiem. Zamiast tradycyjnego bagażnika w Citroenie Oli pierwsze skojarzenia przywodzą na myśl skrzynię pikapa.

Czterodrzwiowe nadwozie tego pojazdu ma 4,20 m długości, 1,90 m szerokości i 1,65 m wysokości. Oli nie jest w dzisiejszym rozumieniu autem typu hatchback, kombi ani sedanem. Chyba mu bliżej do SUV-a klasy kompakt. Całość przypomina pojazd, w którym wykorzystano zestaw paneli zmontowanych niczym klocki Lego. Maska i dach są bardzo sztywne, lekkie i wytrzymałe na tyle, że może na nich stanąć dorosła osoba. Ich waga została zmniejszona o 50 procent w porównaniu z analogiczną stalową konstrukcją dachu. Można z nich skorzystać jak z drabiny przy zrywaniu owoców z drzew czy malowaniu ściany niewysokiego budynku.

Citroen Oli. A opory powietrza?

Wyjaśnienia wymaga skąd wzięła się w tym modelu zupełnie płaska, pionowa szyba. Otóż jest taka, gdyż jej niewielka powierzchnia sprawia. że jest nie tylko lżejszym i dużo prostszym rozwiązaniem, ale jest także tańsza w produkcji. Jest wprawdzie bardzo nieaerodynamiczna, ale policzono, że tak mała może zmniejszyć pobór energii prostego układu klimatyzacji nawet o 17% pojemności akumulatora.

Innowacyjne są w Oli również koła. 20-calowe hybrydowe tj. stalowo-aluminiowe obręcze połączono z koncepcyjnymi oponami firmy Goodyear. Mieszanka bieżnika tej opony jest wykonana niemal wyłącznie z pochodzących z odzysku materiałów, takich jak oleje słonecznikowe i krzemionki, spopielone łuski ryżu, żywice sosnowe i naturalny kauczuk, które zastępują syntetyczne materiały wytwarzane z ropy naftowej. Możliwy dla nich do przejechania dystans 500 tys. km jest możliwy dzięki ponownemu wykorzystaniu osnowy oraz możliwości dwukrotnego odnowienia bieżnika o głębokości 11 mm.

Citroen Oli. Skromnie, prawie ubogo

W kabinie zamiast typowej deski rozdzielczej z wieloma zegarami, ekranami i ukrytymi komputerami w studyjnym Citroenie jest pojedyncza, biegnąca przez całą szerokość plastikowa półka. Z jednej strony zamontowano na niej kolumnę z kierownicą, a pośrodku inteligentną stację dokującą na telefon oraz pięć pokręteł układu klimatyzacji. Do jej wykonania i środkowej konsoli koncepcyjnego modelu wykorzystano tylko 34 elementy, a nie 75 jak w porównywalnych kompaktowych hatchbackach.

W studyjnym Oli niezbędne systemy multimedialne i cyfrowej komunikacji kierowca przynosi we własnym smartfonie, który podłącza w gnieździe na desce rozdzielczej. Wtedy wszystkie informacje i aplikacje są zestawiane z najważniejszymi informacjami o pojeździe, m.in. danymi o prędkości i poziomie naładowania baterii. Wszystkie dane są widoczne dzięki systemowi „Smartband”, który wyświetla je na całej szerokości... obramowania przedniej szyby.

Citroen Oli. Koniecznie taniej

Zdaniem Vincenta Cobée, dyrektora marki Citroen elektryfikacja, która wnet zacznie dominować w napędach nie powinna oznaczać wyższych cen, a bycie świadomym ekologicznie nie powinno być karalne poprzez ograniczenie naszej mobilności lub uczynienie pojazdów mniej przyjaznymi do życia. Należy przełamać panujące trendy, zmniejszyć wagę aut oraz obniżyć ich ceny, a także znaleźć sposoby na ich odświeżenie i odsprzedanie kolejnym klientom. W przeciwnym razie, kiedy w pełni elektryczne pojazdy staną się jedyną dostępną opcją, ludzie nie będą mogli sobie pozwolić na swobodne przemieszczanie się. Koncepcyjny oli jest ma być dowodem na to, że Citroen z optymizmem podejmuje próbę rozwiązania tych problemów.

Citroen Oli. Skąd taki pomysł?

Jednym z najważniejszych impulsów do tego aby spróbować przygotować taki samochód był rynkowy sukces Citroena Ami, miejskiego mikroauta. Był to także bodziec do rozwoju rewolucyjnego i innowacyjnego „laboratorium na czterech kółkach”, zaprojektowanego, by rozwijać rozwiązania z zakresu mobilności z myślą o rodzinach, przełamywać panujące w branży trendy na ciężkie, skomplikowane i tym samym drogie samochody na prąd.

W Oli niemal wszędzie znajdziemy dopracowane w najdrobniejszych szczegółach rozwiązania. Np. fotele mają bardzo prostą konstrukcję, w której wykorzystano o 80% części mniej niż w produkcji tradycyjnych siedzeń. Zamiast 37 elementów tworzy je tylko ich 8. Są wykonane z pochodzących z recyklingu materiałów, a ich wyróżnikiem jest ażurowa konstrukcja oparcia, dzięki której jest więcej naturalnego światła w kabinie. Można je łatwo doposażyć lub spersonalizować w zależności od upodobań użytkownika samochodu. To bardzo ważne, bo dzięki temu rozwiązaniu znacznie zmniejszono ich wagę.

Citroen Oli. Oczywiście napęd elektryczny

W pełni elektryczny napęd w tym Citroenie otrzymuje energię z niewielkiego akumulatora o pojemności 40 kWh, który zapewnia zasięg do 400 km. Ograniczenie maksymalnej prędkości do 110 km/h przekłada się na zmaksymalizowanie sprawności i realne staje się zużycie energii na poziomie 10kWh/100km, tak jak i doładowanie akumulatora od 20% do 80% w zaledwie 23 minuty. Ciekawe co na to kierowcy?

Citroen Oli. Nie trafi na złom

Osobnego omówienia wymaga idea wykorzystania wyeksploatowanego samochodu. Oli jako użyteczne „urządzenie elektryczne” może stać się elementem ekologicznego, elektrycznego systemu i pełnić rolę ważnego ogniwa łączącego domowe panele słoneczne (które mogą wytwarzać czasem nadwyżki energii przesyłane potem do sieci), zaspokajać zapotrzebowanie konsumenta na energię elektryczną w podróży lub w domu (na przykład, podczas przerw w dostawie prądu) oraz stać się częścią całej sieci energetycznej.

Inteligentne funkcja „Vehicle to Grid” (V2G) sprawia, że taki pojazd jak koncepcyjny Citroen może zarabiać dla swojego właściciela, bo w jego akumulatorze może być przechowywana nadwyżka energii z domowych paneli słonecznych, która może być później sprzedawana dostawcom energii. Bateria może być też wykorzystywana do zasilania gospodarstwa domowego podczas szczytowego zapotrzebowania na prąd lub przerw w jego dostawie w sieci. Jak zapewniano podczas paryskiej prezentacji elektryczny Citroen udowadnia także, że dzięki funkcji dwukierunkowego przepływu energii „Vehicle to Load” (V2L) może pełnić rolę domu podczas letnich wypadów na plażę lub weekendowych biwaków w górach. Wyposażony w akumulator 40 kWh i gniazdko elektryczne 3,6 kW (odpowiednik domowego gniazdka 16 A 230 V) oli może teoretycznie dostarczać prąd o mocy 3000 W przez około 12 godzin.

Citroen Oli. Znowu Citroen

We wszystkim co się tyczy koncepcyjnego Citroena upatrujemy jeszcze jednej ważnej rzeczy. Chodzi o innowacyjność, której marce Citroen w ostatnich latach brakowało, a przecież to właśnie pod jej szyldem w przeszłości pojawiły się takie rozwiązania jak samonośne nadwozia, koła zębate w przekładniach mechanicznych czy hydropneumatyczne zawieszenia, nie zapominając o stylistyce nadwozi i wnętrz. Citroen to także pierwsza w Europie taśmowa produkcja samochodów oraz wykorzystanie pras do tłoczenia elementów nadwozi. Także auta tej marki jako pierwsze na naszym kontynencie zaczęły mieć napęd przenoszony na przednie koła.

Cytowany tutaj już Vincent Cobée uważa, że Citroen Oli odzwierciedla wszystkie założenia motoryzacyjnej misji: jest odpowiedzialny, prosty w założeniu, dostępny cenowo, wymarzony kompan w codziennym życiu, który jest także pożądany bo uosabia nasze aspiracje i wnosi wiele radości. To myśl przewodnia wyznaczająca kierunek prac nad nowymi rozwiązaniami. Za dziesięć lat rodziny będą potrzebować już tylko jednego samochodu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty