Citroen C4 X. Pierwsze jazdy, wrażenia, dane techniczne, ceny i konkurencja

Kamil Rogala
Jestem bardzo ciekawy, jak rynek zareaguje na ten model, który wypełnia dość wąską lukę pomiędzy C4 i C5 X. Czy C4 X było potrzebne? Nie nam to oceniać, ale z pewnością to zweryfikujemy, gdy auto trafi na rynek pod koniec roku i klienci zaczną składać (lub nie) pierwsze zamówienia. Moim zdaniem to dość ciekawa propozycja, choć w tym dość dziwnym segmencie kompaktowych sedanów z nietypowym nadwoziem a’la crossover albo zginie, albo nakreśli nowy kierunek. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze jazdy.
Jestem bardzo ciekawy, jak rynek zareaguje na ten model, który wypełnia dość wąską lukę pomiędzy C4 i C5 X. Czy C4 X było potrzebne? Nie nam to oceniać, ale z pewnością to zweryfikujemy, gdy auto trafi na rynek pod koniec roku i klienci zaczną składać (lub nie) pierwsze zamówienia. Moim zdaniem to dość ciekawa propozycja, choć w tym dość dziwnym segmencie kompaktowych sedanów z nietypowym nadwoziem a’la crossover albo zginie, albo nakreśli nowy kierunek. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze jazdy. Kamil Rogala
Na rynku już rozgościł się Citroen C5 X, niedawno zaprezentowano Peugeota 408, a teraz przyszła pora na Citroena C4 X, czyli kolejną wariację na temat połączenia nadwozia typu sedan, coupe oraz crossovera. Wreszcie mogłem wsiąść za kierownicę tego w sumie nietypowego, jak na dzisiejsze czasu pojazdu. Czy taka wersja ma w ogóle sens na naszym rynku i ile kosztuje?

Spis treści

Citroen C4 X. Nadwozie i wnętrze

Jestem bardzo ciekawy, jak rynek zareaguje na ten model, który wypełnia dość wąską lukę pomiędzy C4 i C5 X. Czy C4 X było potrzebne? Nie nam to oceniać,
Jestem bardzo ciekawy, jak rynek zareaguje na ten model, który wypełnia dość wąską lukę pomiędzy C4 i C5 X. Czy C4 X było potrzebne? Nie nam to oceniać, ale z pewnością to zweryfikujemy, gdy auto trafi na rynek pod koniec roku i klienci zaczną składać (lub nie) pierwsze zamówienia. Moim zdaniem to dość ciekawa propozycja, choć w tym dość dziwnym segmencie kompaktowych sedanów z nietypowym nadwoziem a’la crossover albo zginie, albo nakreśli nowy kierunek. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze jazdy. Kamil Rogala

Citroen C4 X jest pozycjonowany mniej więcej pomiędzy C5 X a C4. O ile C4 jest hatchbackiem, C5 X również, mimo nietypowo poprowadzonej linii dachu i proporcjach niemal jak kombi, tak C4 X najbliżej jest do sedana. Owszem z profilu przypomina nieco C4 z doczepionym tyłem od C5 X, ale tam otwiera się cała klapa dając wygodny dostęp do bagażnika. Tutaj mamy otwieraną klapę jak w sedanie, a to sprawia, że luk załadunkowy jest zdecydowanie mniejszy, a co za tym idzie, walor praktyczny auta jest zauważalnie skromniejszy. Citroen C4 X przypomina mi nieco Renault Arkanę, ma również podobną długość nadwozia (4,6 m w C4 X kontra 4,56 w Arkanie), niemal taką samą pojemność bagażnika, ale w modelu Renault klapa jest otwierana razem z szybą tylną dając obszerny dostęp do bagażnika. C4 X jest również sporo dłuższe od C4, co sprawia, że nowość Citroena lewituje nieco ponad standardami segmentu C. W rezultacie dostajemy większe auto od „zwykłego” C4, zdecydowanie mniejsze od C5 X, ale z drugiej strony mniej praktyczne i oferujące nadwozie pasujące do definicji sedana, ale kształtem przypominające nieco „fastback”? Naprawdę trudno ostatnio połapać się w tych stylistycznych eksperymentach.

Jestem bardzo ciekawy, jak rynek zareaguje na ten model, który wypełnia dość wąską lukę pomiędzy C4 i C5 X. Czy C4 X było potrzebne? Nie nam to oceniać,
Jestem bardzo ciekawy, jak rynek zareaguje na ten model, który wypełnia dość wąską lukę pomiędzy C4 i C5 X. Czy C4 X było potrzebne? Nie nam to oceniać, ale z pewnością to zweryfikujemy, gdy auto trafi na rynek pod koniec roku i klienci zaczną składać (lub nie) pierwsze zamówienia. Moim zdaniem to dość ciekawa propozycja, choć w tym dość dziwnym segmencie kompaktowych sedanów z nietypowym nadwoziem a’la crossover albo zginie, albo nakreśli nowy kierunek. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze jazdy. Kamil Rogala

Jeśli chodzi o wnętrze, z przodu mamy praktycznie 1:1 model C4. Pod względem przestrzeni z kolei, producent chwali się przede wszystkim rekordową w tej klasie ilością miejsca na wysokości kolan, wynoszącą 198 mm, i oparciom bardziej odchylonym do tyłu (27 stopni). Oprócz tego Citroen zaznacza, że dzięki szerokości nadwozia wynoszącej 1 800 mm, trzy osoby dorosłe mogą siedzieć obok siebie. Pasażerowie mają do dyspozycji 1 366 mm szerokości wewnętrznej na wysokości ramion i 1 440 mm nad podłokietnikami. Co jeszcze? W porównaniu do C4, w C4 X poprawiła się widoczność do tyłu, którą w „zwykłej” odmianie ogranicza specyficznie zaprojektowana tylna szyba ze zintegrowanym spojlerem. W C4 X zastosowano również niektóre rozwiązania, które pojawiły się np. w odświeżonym C5 Aircross. Są to m.in. ulepszone fotele Advanced Comfort, które wyposażono w warstwę specjalnej, wzmocnionej pianki o grubości 15 mm, co ma dawać wrażenie siedzenia w przytulnym, domowym fotelu. Nad komfortem ma czuwać zawieszenie z progresywnymi ogranicznikami hydraulicznymi, które również są w standardzie m.in. wspomnianego modelu C5 Aircross. Czy podwyższony sedan z charakterem crossovera o bardzo komfortowym zawieszeniu to dobre połączenie?

Citroen C4 X. Wrażenia z jazdy i oferta silnikowa

Jestem bardzo ciekawy, jak rynek zareaguje na ten model, który wypełnia dość wąską lukę pomiędzy C4 i C5 X. Czy C4 X było potrzebne? Nie nam to oceniać,
Jestem bardzo ciekawy, jak rynek zareaguje na ten model, który wypełnia dość wąską lukę pomiędzy C4 i C5 X. Czy C4 X było potrzebne? Nie nam to oceniać, ale z pewnością to zweryfikujemy, gdy auto trafi na rynek pod koniec roku i klienci zaczną składać (lub nie) pierwsze zamówienia. Moim zdaniem to dość ciekawa propozycja, choć w tym dość dziwnym segmencie kompaktowych sedanów z nietypowym nadwoziem a’la crossover albo zginie, albo nakreśli nowy kierunek. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze jazdy. Kamil Rogala

Po wielu testach Citroenów, w tym niezwykle komfortowego C5 X oraz odświeżonego C5 Aircross, wiedziałem na co mam być przygotowany. Zamiast stabilności, pewności prowadzenia oraz pewnego pokonywania zakrętów C4 X jest rozbujanym okrętem? Początkowo można odnieść takie wrażenie, bowiem zawieszenie faktycznie jest niezwykle miękkie, komfortowe, niemal przytulne w odbiorze, ale nie można powiedzieć, że auto prowadzi się niepewnie. Jedno jest pewne – trzeba lubić taki charakter auta i wiem również, że nie każdemu od odpowiada. Ja nie jestem zwolennikiem aż tak miękkich i izolujących od nawierzchni aut, ale czasami lubię się zrelaksować za kierownicą a Citroen C4 X jest w stanie to zapewnić. Wspomaganie kierownicy jest bardzo mocne i niemal całkowicie filtruje informacje pochodzące z drogi, podobnie jak zawieszenie, a nawet miękkie i obszerne fotele. Jeśli ktoś jeździł modelem C4, tutaj dostanie niemal to samo, choć mam wrażenie, że nawet w nieco zwiększonej dawce.

Pod maską są te same jednostki, co w C4. Jest to zatem napęd elektryczny w znanej wersji o mocy 136 KM i z akumulatorem o pojemności 50 kWh. Zdaniem producenta (i normy WLTP), auto ma przejechać na jednym ładowaniu do 360 kilometrów. Niestety nie jest to zbyt udany napęd i w C4 przekroczenie bariery 300 kilometrów do tej pory było sporym wyczynem. Nie wiem, czy producent wprowadził jakieś aktualizacje i trudno było to ocenić podczas krótkich jazd testowych, ale gry auto trafi do polski postaram się sprawdzić, czy przekroczenie 300 kilometrów jest już osiągalne. Oprócz tego w ofercie jest zestaw znanych silników – benzynowy 1.2 PureTech o mocy 100 i 130 KM oraz 1.5 BlueHDI o mocy 130 KM. Oczywiście napęd kierowany jest na przednią oś za pośrednictwem skrzyni manualnej lub automatycznej. Na razie nie jest przewidziana wersja hybrydowa, ani żadna inna jednostka napędowa.

Citroen C4 X. Ceny i wyposażenie

Ceny Citroena C4 X startują od 110 600 złotych za wersję Feel z silnikiem 1.2 PureTech 100 KM z manualną skrzynią biegów. Za wersję 1.2 PureTech 130 KM z 8-biegowym automatem i wyposażeniem Feel Pack trzeba już zapłacić 125 900 złotych. Tak samo wyposażony silnik Diesla tj. 1.5 BlueHDi 130 KM z automatyczną przekładnią 8-biegową kosztuje już 134 400 złotych. Topowa odmiana Shine Pack to koszt odpowiednio 140 350 oraz 148 850 złotych. Za wersję elektryczną EV 136 KM zapłacimy od 185 200 do 203 600 złotych. W bazowej wersji Feel jest m.in. dwustrefowa automatyczna klimatyzacja, 10-calowy ekran, tylne czujniki parkowania czy też elektroniczny hamulec postojowy, a topowa Shine Pack posiada wspornik do mocowania tabletu, ekran dotykowy 10-calowy HD, przyciemniane szyby boczne, pakiet jazdy autonomicznej oraz podgrzewane przednie fotele. Opcjonalnie możemy jeszcze dokupić m.in.:

  • opcjonalny lakier metaliczny lub perłowy – od 2500 do 3500 złotych;
  • opcjonalną tapicerkę materiałową lub z imitacji skóry – od 3000 do 6800 złotych;
  • czerwone lub czarne akcenty nadwozia – 400 złotych;
  • pakiet City Park 2 (kamery 360 stopni, system automatycznego parkowania itp.) – 800 złotych;
  • system audio HiFi – 800 złotych;
  • panoramiczne okno dachowe – 3400 złotych;
  • podgrzewana przednia szyba, kierownica i fotele przednie – 2000 złotych;
  • hak holowniczy – 2650 złotych.

Podsumowanie

Jestem bardzo ciekawy, jak rynek zareaguje na ten model, który wypełnia dość wąską lukę pomiędzy C4 i C5 X. Czy C4 X było potrzebne? Nie nam to oceniać, ale z pewnością to zweryfikujemy, gdy auto trafi na rynek pod koniec roku i klienci zaczną składać (lub nie) pierwsze zamówienia. Moim zdaniem to dość ciekawa propozycja, choć w tym dość dziwnym segmencie kompaktowych sedanów z nietypowym nadwoziem a’la crossover albo zginie, albo nakreśli nowy kierunek. Czekamy z niecierpliwością na pierwsze jazdy.

Porównanie Citroen C4 X 1.2 PureTech 130 KM (AT8) do wybranych konkurentów:

 

Citroen C4 X 1.2 PureTech 130 KM (AT8)

Renault Arkana 1.3 TCe 140 KM (AT7)

Hyundai Elantra 1.6 MPI 123 KM (CVT)

Cena (zł, brutto)

Od 125 900

od 124 900

od 97 500

Typ nadwozia/liczba drzwi

sedan/5

crossover/5

sedan/5

Długość/szerokość (mm)

4600/1800

4568/1821

4650/1825

Wysokość (mm)

1525

1571

1430

Rozstaw kół przód/tył (mm)

b.d./b.d.

1562/1554

1593/1604

Rozstaw osi (mm)

2670

2720

2720

Pojemność bagażnika (l)

510/1360

513/1269

474/b.d.

Liczba miejsc

5

5

5

Masa własna (kg)

1278

1336

1210

Napędzana oś

przednia

przednia

przednia

Rodzaj silnika

benzynowy

benzynowy

benzynowy

Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń

automatyczna, 8-stopniowa

automatyczna, 7-stopniowa

automatyczna, bezstopniowa CVT

Osiągi

 

 

 

Moc (KM)

130

140

123

Moment obrotowy (Nm)

230

260

153

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

10,3

9,8

10,7

Prędkość maksymalna (km/h)

210

205

195

Średnie zużycie paliwa (l/100km)

5,7 (WLTP)

5,8 (WLTP)

5,9 (WLTP)

Emisja CO2 (g/km)

129 (WLTP)

131 (WLTP)

133 (WLTP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty