Wpływ jazdy autem na kręgosłup. Jak zadbać o zdrowe plecy?

Przeciętny, współczesny człowiek w trakcie roku pokonuje samochodem 15 tysięcy kilometrów. Według badań, rocznie spędzamy w aucie ok. 300 godzin, z czego 39 godzin stojąc w korkach. To oznacza, że średnio w ciągu dnia spędzamy w samochodzie ok. 90 minut.

- Siedzący tryb życia wpływa na naszą postawę i powoduje, że zażywamy mało ruchu. Z czasem pojawiają się dolegliwości bólowe. 68% Polaków w wieku od 30 do 65 lat regularnie odczuwa nawracające bóle kręgosłupa, natomiast 16% przynajmniej raz odczuwało ból pleców, co pokazuje, że większość osób jednak się z tym problemem styka. Do tego dochodzi jazda samochodem, w którym spędzamy coraz więcej czasu – mówi Wojciech Osoś, dyrektor ds. PR marki Opel.

Nieraz przekonaliśmy się, że jazda autem na dłuższą metę może stać się dla nas wyczerpująca – m.in. właśnie przez bolące plecy. Mało osób zdaje sobie jednak sprawę z podstawowych błędów, które popełnia już na samym początku drogi. Zalicza się do nich nieprawidłowe dostosowanie ustawień fotela kierowcy lub wręcz całkowite zignorowanie tego obowiązku.

Jak prawidłowo ustawić fotel kierowcy?

Przede wszystkim musimy ustawić siedzisko w prawidłowej odległości od pedałów – jest to tzw. ustawienie wzdłużne. W momencie maksymalnego wciśnięcia pedału sprzęgła (lub hamulca) nasza noga nie może być całkowicie wyprostowana. Zamiast tego należy ją lekko zgiąć w stawie kolanowym. Sformułowanie „lekko” nie oznacza ugięcia nogi pod kątem 90 stopni – zbyt mała odległość od pedałów nie tylko nadwyręża nasze stawy i powoduje dyskomfort, ale może też mieć tragiczne skutki w przypadku ewentualnej kolizji. 

Kolejnym punktem jest ustawienie pochylenia oparcia fotela. Należy wystrzegać się siedzenia pionowego, tak samo jak leżącego. Przy prawidłowym ustawieniu, mając wyprostowaną rękę, powinniśmy móc oprzeć nadgarstek na szczycie kierownicy, pilnując jednocześnie, aby łopatki nie odrywały się od oparcia fotela. W ten sposób gwarantujemy sobie pełen zakres ruchu kierownicą, co jest szalenie istotne w nagłych sytuacjach na drodze, wymagających szybkich i skomplikowanych manewrów.

Trzeci etap polega na ustawieniu zagłówka. Powinien znaleźć się na wysokości czubka naszej głowy, ewentualnie odrobinę wyżej. Dzięki temu w momencie uderzenia unikniemy szarpnięcia głową do tyłu i unikniemy uszkodzenia lub wręcz złamania kręgów szyjnych. Po wszystkim czas na ustawienie wysokości pasów bezpieczeństwa, o czym wielu z nas bardzo często zapomina. Prawidłowo ułożony pas opiera się na naszych biodrach i obojczyku – nie wyżej, nie niżej.

Fotele AGR

Obecnie technologia instalowana w fotelach jest coraz bardziej zaawansowana, co oznacza, że mamy coraz więcej udogodnień i nowych możliwości dostosowania siedziska do naszych potrzeb. Cieszące się dużym zainteresowaniem i uznaniem fotele ergonomiczne posiadają regulowane poduszki wspierające uda, podparcie odcinka lędźwiowego, profilowane boki, systemy wentylujące i grzewcze, a nawet masażery. To wszystko pozwala nam zadbać o nasze plecy, zwłaszcza w trakcie kilkugodzinnych tras.

- Pozycja w samochodzie jest statyczna. Musimy zachować koncentrację i podczas jazdy nie możemy pozwolić sobie na gwałtowne ruchy, czy przemieszczanie się po aucie. Dlatego musi to za nas zrobić fotel. Dostosowanie kształtu jest sporym wyzwaniem, ponieważ każdy z nas ma inną anatomię. W samej Europie wzrost mężczyzn różni się pomiędzy poszczególnymi krajami, a ta różnica wynosi nawet 5 cm.  Do tego dochodzą także różnice w budowie naszych sylwetek. Fotel musi się do tego wszystkiego dostosowywać. Każdy z nas jest inny, mamy inną posturę, inne gabaryty i problemy – tłumaczy Wojciech Osoś.

W przypadku Opla, fotele ergonomiczne oferowane są dla niemal wszystkich nowych modeli producenta, jak chociażby w Astrze, Zafirze, czy samochodach z rodziny X. Zostały opracowane w taki sposób, aby zapewniać maksymalny komfort podczas jazdy i odciążyć kręgosłupy wszystkich pasażerów. Przy ich projektowaniu kierowano się wytycznymi niemieckiego niezależnego stowarzyszenia lekarzy i fizjoterapeutów AGR (Aktion Gesunder Rücker), specjalizującego się właśnie w dbaniu o zdrowy kręgosłup.

Aby otrzymać certyfikat AGR, należy spełnić wymogi minimalne. Są to m.in.:

• mocna, stabilna konstrukcja fotela z wysokowytrzymałej stali;
• gwarancja wystarczającego zakresu regulacji wysokości oparcia i zagłówka;
• podarcie boczne, 4-kierunkowa regulacja podparcia odcinka lędźwiowego;
• regulacja wysokości siedziska;
• regulacja podparcia ud.

Zobacz także: Suzuki Swift w naszym teście

Najbardziej zaawansowany fotel ergonomiczny z certyfikatem AGR Opel oferuje w modelu Insignia GSi. Jest to sportowa wersja siedziska, zapewniająca regulację w aż 18 kierunkach, ogrzewanie i wentylację na całej długości oraz funkcję masażu.

- To, że spełniamy te wymagania, nie ulega wątpliwości, ale my w wielu przypadkach także je przekraczamy. Mamy tę przyjemność, że jako Opel pierwszy certyfikat AGR uzyskaliśmy już 15 lat temu, w modelu Signum. Od tego czasu intensywnie wprowadzamy coraz nowsze rozwiązania. Fotele możemy zamawiać modułowo, czyli w zależności od modelu możemy dobierać poszczególne funkcje. Mają zakres manualnej regulacji lub w pełni elektronicznej, wszystkie jednak spełniają wymogi AGR – dodaje Wojciech Osoś.

Fotele ergonomiczne są także dostępne już w standardowych, lepiej wyposażonych wersjach niektórych modeli – tak jest np. w przypadku wspomnianej już Insignii GSi, czy w Astrze w wersji Dynamic.