Poniedziałkową próbę Team Hot Wheels zakończył z ok. 20 minutową stratą do liderów. Okazało się, że zespół nie przejął się 2-gim
miejscem, ponieważ wszelkie usterki w pierwszych dniach rajdu zwiastują sukces w kolejnych. We wtorek Paweł i Maciej szybko zaczęli odrabiać straty i zakończyli przejazd jako pierwsi. Kolejnego dnia Team Hot Wheels utrzymał pozycję liderów.
Obserwowaliśmy jak sprawnie pokonali odcinki przeprawowe, na których następne ekipy grzęzły i traciły po kilkanaście minut. Kilka pojazdów wróciło na lawetach. Do Hannibala – najtrudniejszego odcinka w całym rajdzie Team Hot Wheels startował z pierwszej pozycji. Przejechali ponad 200 km odcinków specjalnych, sprawnie pokonywali odcinki przeprawowe, a na prostych zwiększali swoją przewagę nad rywalami. Wygrali Hannibala! Wiele ekip nie miało tyle szczęścia, obserwowaliśmy tylko, jak kolejni uczestnicy wracali do domów. W sobotę szczęśliwcy, którzy zakończyli Hannibala, wyruszyli z bazy w Lipsku na ostatnią przeprawę na terenie kopalni węgla pod Lipskiem w Niemczech.
Team Hot Wheels przekroczył linię mety jako pierwszy! Radość całej ekipy nie miała końca. Paweł i Maciek z dumą wjechali swoim zwycięskim samochodem po odbiór nagrody za zajęcie pierwszego miejsca! „Ten rok jest dla nas naprawdę szczęśliwy, jesteśmy dumni z faktu, że Polacy zajęli tak wysokie miejsca w tym rajdzie – my miejsce pierwsze, natomiast Robert Kufel i Dominik Samusionik miejsce drugie. Mamy szczerą nadzieję kontynuować tę dobrą passę w kolejnych rajdach!” skomentował Paweł Oleszczak.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?