Formuła 1: Grand Prix Chin wygrywa Nico Rosberg z Mercedesa

Konia z rzędem temu, kto dziś przed startem do wyścigu w Chinach postawił by na Rosberga. Kierowca Mercedesa startował z pole position, ale w tym sezonie już się przyzwyczailiśmy do świetnych osiągów Mercedesów w kwalifikacjach i na treningach, a słabego tempa wyścigowego. Nawet start, po którym mieliśmy na

czele dwóch kierowców tej firmy, bo tuż za młodym Niemcem jechał Michael Schumacher, nie zachwiał pewnością tych, którzy byli pewni dominacji McLarena. Tuż za dwoma Niemcami jechał wszak Jenson Button.
Tymczasem Mercedesy zyskiwały dystans. Ale to też już przerabialiśmy. Do tego było widać, że na torze pod Pekinem bolidy szybko zużywają opony, a Mercedes zwykle ma z tym spory problem.

Ci, którzy nie wierzyli w sukces tego teamu, na 13. okrążeniu mogli powiedzieć: "a nie mówiłem". Będący na drugiej pozycji Schumacher zjechał po świeży komplet opon i w praktyce na tor nie wrócił. Tuż po wyjeździe z

alei serwisowej zwolnił i zjechał na pobocze. Zameldował problem z prawym kołem. Mechanik je źle przykręcił. I to byłoby na tyle jeśli chodzi o występ kierowcy wszech czasów w niedzielnym wyścigu.

Skoro w dwóch wcześniejszych sytartach Mercedes zdobył tylko punkt, to rodziło się pytenie ile zdobądzie w Chinach Rosberg? Otóż komplet, ale wróćmy do wyścigu, bo za nim młody Niemiec w 111 starcie w F1 wywalczył pierwsze miejsce na torze działo się sporo ciekawych rzeczy.

Ogórki i Vettel
Podczas poprzedniego startu Sebastian Vettel, aktualny mistrz świata, stwierdził, że na torze jest mniej niż kiedyś kierowców, a więcej ogórków. Tak podsumował jazdę rywala z Indii, który męczy się na torze w słabym bolidzie. W Chinach zaś Vettel pokazał, że ogórkiem nie jest, ale jak nie ma lepszego o klasę od rywali auta, to można go bez problemów objechać.

Nie awansował do Q3 i startował do wyścigu z 11. lokaty. Od razu spadł na 15. miejsce. Dalej jechał dobrze i szczęśliwie. Po jednej z wymian opon wrócił na tor na trzynastej pozycji i przebił się na drugą (inni zmieniali opony). W wlace wyprzedził kilku kierowców w tym Kimiego Raikkonena z Lotusa. W końcówce jednak wyszło

szydło z worka. Vettel nie dość, że przegrał na torze walkę z McLarenami (czego należało się spodziewać) to dał się na ostatnim kółku objechać koledze z teamu Markowi Webberowi.

Podsumowując, to był udany występ mistrza świata, ale piąte miejsce w stawce, pokazuje jego faktyczne możliwości. Bez najlepzsego auta w stawce Vettel mistrzem nie będzie.

Srebrne strzały i Alonso
Brawa za występ należą się obu kierowcom McLarena. Jenson Button już po starcie był trzeci, a Lewis Hamilton, który za wymianę skrzyni biegów został nastarcie przesunięty o pięć miejsc do tyłu, jechał dojrzale i przebił się na trzecie miejsce. McLareny były w Chinach minimalnie wolniejsze od Mercedesów, a porównywalne z Red Bullami. Mimo to obaj Anglicy stanęli na podium i przewodzą stawce kierowców w klasyfikacji generalnej.
Tuż za nimi jest Fernando Alonso z Ferrari, on dla odmiany ma wyjątkowo, jak na ten team, kiepski bolid, ale znowu punktował. Tym razem do mety dojechał dziewiąty i o dziwo wypzredza obu kierowców Red Bulla. Z tym, że Marka Webbera już tylko o punkt.

Lotus wśrod średniaków
Wśród tych, którzy walczą o punkty widać obu kierowców Lotusa. Tym razem Romain Grosjean zapunktował, wjeżdżając na metę tuż za Vettelem, a dobrze jadący przez większość dystansu Raikkonen był dopiero 14.
Dobrze wypadli kierowcy Williamsa, obaj zdobyli punkty, na styku zaś byli obaj kierowcy Saubera. Po poprzednim wspaniałym występie Sergio Perez, który tym razem ukończył wyścig na jedenastym miejscu, jest siódmy w klasyfikacji.
Słowem średniaki mają się w tym sezonie mocno, a stawka kierowców, jak i różnice w ośiągach bolidów są tam niewielkie, że czeka nas sporo niespodzianek w kolejnych Grand Prix.

Wyniki GP Chin
1. Nico Rosberg Mercedes
2. Jenson Button McLaren-Mercedes, +20.6 s
3. Lewis Hamilton McLaren-Mercedes +26.0 s
4. Mark Webber Red Bull Racing-Renault +27.9 s
5. Sebastian Vettel Red Bull Racing-Renault +30.4 s
6. Romain Grosjean Lotus-Renault +31.4 secs 10 8
7. Bruno Senna Williams-Renault +34.5 secs 14 6
8. Pastor Maldonado Williams-Renault +35.6 s
9. Fernando Alonso Ferrari +37.2 s
10. Kamui Kobayashi Sauber-Ferrari +38.7 s
11. Sergio Perez Sauber-Ferrari +41.0 s 
12. Paul di Resta Force India-Mercedes +42.2 s 
13. Felipe Massa Ferrari +42.7 s 
14. Kimi Räikkönen Lotus-Renault +50.5 s
15. Nico Hulkenberg Force India-Mercedes +51.2 s 
16. Jean-Eric Vergne STR-Ferrari  +51.7 s
17. Daniel Ricciardo STR-Ferrari  +63.1 s 
18. Witalij Petrow Caterham-Renault  +1 okr. 
19. Timo Glock Marussia-Cosworth  +1okr. 
20. Charles Pic Marussia-Cosworth +1 okr.
21. Pedro de la Rosa HRT-Cosworth  +1 okr. 
22. Narain Karthikeyan HRT-Cosworth  +2 okr. 
23. Heikki Kovalainen Caterham-Renault  +3 okr. 
24. Michael Schumacher Mercedes  +44 okr.

Klasyfikacja kierowców
1. Lewis Hamilton British McLaren-Mercedes 45
2. Jenson Button British McLaren-Mercedes 43
3. Fernando Alonso Spanish Ferrari 37
4. Mark Webber Australian Red Bull Racing-Renault 36
5 Sebastian Vettel German Red Bull Racing-Renault 28
6. Nico Rosberg German Mercedes 25
7. Sergio Perez Mexican Sauber-Ferrari 22
8. Kimi Räikkönen Finnish Lotus-Renault 16
9. Bruno Senna Brazilian Williams-Renault 14
10. Kamui Kobayashi Japanese Sauber-Ferrari 9
11. Romain Grosjean French Lotus-Renault 8
12. Paul di Resta British Force India-Mercedes 7
13. Jean-Eric Vergne French STR-Ferrari 4
14. Pastor Maldonado Venezuelan Williams-Renault 4
15. Daniel Ricciardo Australian STR-Ferrari 2
16. Nico Hulkenberg German Force India-Mercedes 2
17. Michael Schumacher German Mercedes 1
18. Felipe Massa Brazilian Ferrari 0
19. Timo Glock German Marussia-Cosworth 0
20. Charles Pic French Marussia-Cosworth 0
21. Witalij Petrow Russian Caterham-Renault 0
22. Heikki Kovalainen Finnish Caterham-Renault 0
23. Pedro de la Rosa Spanish HRT-Cosworth 0
24. Narain Karthikeyan Indian HRT-Cosworth 0

Klasyfikacja konstruktorów
1. McLaren-Mercedes 88
2. Red Bull Racing-Renault 64
3. Ferrari 37
4. Sauber-Ferrari 31
5. Mercedes 26
6. Lotus-Renault 24
7. Williams-Renault 18
8. Force India-Mercedes 9
9. STR-Ferrari 6
10. Marussia-Cosworth 0
11. Caterham-Renault 0
12. HRT-Cosworth 0