Citroen C3 1.2 PureTech. Mieszczuch z charakterem

C3 to bardzo ważny model dla marki sygnowanej szewronem, stanowi on prawie 20% całkowitej sprzedaży Citroena w Europie, a w Polsce jest obecnie najpopularniejszym modelem w gamie producenta.

Design zewnętrzny miejskiego Citroena zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurentów w segmencie. Odważny i niebanalny wygląd jest kontynuacją trendu stylistycznego zapoczątkowanego przez modele C4 Picasso i C4 Cactus. Znajdziemy więc tutaj nietypowy układ świateł przednich oraz designerskie, osłony drzwi - Airbump. Najwyżej na styku maski i zderzaka osadzone zostały wąskie LED-owe światła dzienne, poniżej znalazły się światła mijania i drogowe, a na samym dole reflektory przeciwmgielne. Niebanalny pomysł, który wygląda dobrze zarówno w rodzinnym minivanie – C4 Picasso, kompaktowym Cactusie i miejskim C3.

Z kolei opcjonalne (1240 zł) Airbumpy nie tylko wyglądają rewelacyjnie, ale również chronią drzwi przed uszkodzeniami o które nie trudno podczas miejskiej eksploatacji. W profilu zwracają uwagę czarne osłony nadkoli, listwy chroniące progi oraz dolne nakładki zderzaków, które mogą kojarzyć się z segmentem crossoverów. Tył zwieńczony został niewielkim spoilerem oraz owalnymi reflektorami. Dodatkowym atutem Citroena jest możliwość personalizacji wyglądu zewnętrznego. Do wyboru mamy dziewięć kolorów lakieru, które możemy połączyć z jednym z trzech kolorów dachu. Barwa dachu definiuje kolor obramowań świateł przeciwmgielnych, obudowy lusterek i elementu graficznego na Airbumpach.

źródło: TVN Turbo/x-news

W kabinie dominuje stylowy minimalizm. W dużej mierze to zasługa trzech dostępnych opcjonalnie pakietów wykończenia wnętrza: Metropolitan Grey (1500 zł), Urban Red (1500 zł) i Hype Colorado (2300 zł), które określają wygląd deski rozdzielczej, kierownicy, rodzaj tapicerki czy wykończenie boczków drzwi. Trafnie dobrana kolorystyka wnętrza i ciekawe detale takie jak uchwyty na drzwiach inspirowane torbami podróżnymi, niebanalne kratki nawiewu powietrza czy przetłoczenia na drzwiach sprawiają, że całość prezentuje się bardzo dobrze i tworzy spójne, ciekawe wnętrze.

Główne miejsce na konsoli centralnej zajmuje 7-calowy ekran na którym wyświetlane są informacje m.in. z systemu audio, sparowanego telefonu, nawigacji, komputera pokładowego oraz klimatyzacji. Sterowanie klimatyzacją byłoby prostsze i bardziej intuicyjne gdyby zastosowano tradycyjne pokrętła. Z drugiej jednak strony takie rozwiązanie pozwoliło ograniczyć do minimum ilość przycisków na konsoli centralnej. Pod ekranem znalazło się tylko pokrętło regulacji głośności, przyciski ogrzewania szyby przedniej i tylnej, świateł awaryjnych oraz centralnego zamka. W C3 inaczej niż w C4 Picasso i Cactusie zrezygnowano z cyfrowych zegarów i powrócono do analogowych wskaźników prędkości, obrotów, poziomu paliwa i temperatury płynu chłodzącego. Ta zmiana wpłynęła korzystnie, na czytelność tych informacji i wygląd samej deski rozdzielczej.

Ciekawym rozwiązaniem o którym warto wspomnieć jest również sygnowana przez Citroena kamera ConnectedCAM. Wideorejestrator kosztujący 2500 zł posiada kąt widzenia 120 stopni i pamięć wewnętrzną 16 GB. W dobie rosnącej popularności kamer samochodowych może być to opcja, która spotka się z zainteresowaniem klientów. Jej dodatkowym atutem jest również to, że jest estetycznie wbudowana w obudowę lusterka, nie ogranicza widoczności kierowcy i nie wymaga podłączenia dodatkowego kabla zasilania.

W kabinie C3 mogą wygodnie podróżować 4 dorosłe osoby. Fotele są obszerne, ale zdecydowanie brakuje im wyprofilowania. Sprawdzają się podczas spokojnej, miejskiej eksploatacji ale już np. na szybciej pokonywanych zakrętach daje o sobie znać brak jakiegokolwiek podparcia bocznego. Za asymetrycznie dzielonym oparciem tylnej kanapy wygospodarowano bagażnik o pojemności 300 litrów. Po złożeniu oparć kubatura przestrzeni bagażowej wzrasta ponad trzykrotnie do 922 litrów. Transport mniejszych rzeczy ułatwią nam obszerne schowki w drzwiach, na konsoli centralnej lub przepastny schowek przed fotelem pasażera.

Pod maską miejskiego hatchbacka pracuje trzycylindrowy silnik o mocy 110 KM i momencie obrotowym 205 Nm. Wartości te pozwalają na rozpędzenie ważącego 1125 kg pojazdu do 100km/h w czasie 10,4 sekundy i osiągniecie prędkości maksymalnej 188km/h. Osiągi te są wystarczające do sprawnego poruszania się, jednak dźwięk silnika nie jest zbyt przyjemny, a podczas jazdy na autostradzie brakuje 6 biegu, który ograniczyłby hałas w kabinie i zmniejszył zużycie paliwa. Minusem jest również bardzo duży skok dźwigni zmiany biegów. W codziennej eksploatacji Citroen potrzebuje ok. 7 litrów paliwa na każde 100 km w mieście i ok. 5,5 litra w trasie. Zawieszenie zostało zestrojone z naciskiem na maksymalny komfort i dobrze wybiera wszelkie niedoskonałości nawierzchni.

Ceny Citroena zaczynają się już od 39 900 zł. W ofercie znajdziemy trzy silniki benzynowe o mocach 68 KM, 82 KM i 110 KM oraz dwa diesle generujące 75 lub 100 KM. Standardowo jednostki napędowe współpracują z 5-stopniową manualną skrzynią biegów, którą w najmocniejszej wersji silnika benzynowego za dopłatą 5600 zł możemy zamienić na 6-stopniowy automat. Do wyboru są trzy warianty wyposażenia: Live, Feel i Shine. W podstawowej wersji na liście wyposażenia standardowego znajdziemy m.in.: szyby przednie regulowane elektrycznie, 6 poduszek powietrznych, fotel kierowcy z regulacją wysokości, czy tempomat. Optymalnym wyborem wydaje się więc kolejny poziom wyposażenia Feel w którym dodatkowo znajdziemy spodziewane w tym segmencie pojazdów: klimatyzację, radio z bluetooth, sterowane elektrycznie lusterka czy światła dzienne LED.

Wybrane dane techniczne Citroena C3 i konkurentów i konkurentów: