Nie umilkły jeszcze komentarze dotyczące przygotowywanego podatku ekologicznego, który płacić mieliby co roku wszyscy właściciele samochodów, a rząd już szykuje kolejną opłatę dla kierowców.
W cenę paliwa może wejść tzw. opłata zapasowa. Nad jej wprowadzeniem zastanawia się Ministerstwo Gospodarki. Pieniądze byłyby wykorzystywane na tworzenie i utrzymywanie systemu interwencyjnych zapasów paliwa, niezbędnych dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. Gdyby opłata została przyjęta, do każdego litra musielibyśmy dopłacać ok. 2 gr.
![Fot. PKN Orlen](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/a2/5c/62453612f3ccf_p.jpg?1648702995)
- System tworzenia zapasów działa w Polsce od lat. Zgodnie z przepisami, oleju napędowego i benzyny musi wystarczyć na 90 dni, a autogazu na 12 dni. Za utrzymanie zapasów (koszty zakupu i magazynowania) na 14 dni odpowiedzialna jest państwowa Agencja Rezerw Materiałowych, a na pozostałe 76 dni - koncerny paliwowe. W przypadku Agencji pieniądze pochodzą z budżetu, a w przypadku firm z marży nakładanej na paliwa - wyjaśnia Szymon Araszkiewicz z firmy e-petrol.pl.
- Roczny koszt tworzenia i utrzymywania zapasów w przypadku naszej firmy to ok. 300 mln zł - mówi Marcin Zachowicz, rzecznik Grupy Lotos.
W związku z narzekaniami koncernów na koszty utrzymania zapasów i trudności operacyjne z tym związane, w strategii rządowej dla sektora paliwowego z 2008 r. pojawił się pomysł na zwolnienie firm paliwowych z obowiązku tworzenia i utrzymywania zapasów.
- Jednym z rozważanych rozwiązań jest wprowadzenie specjalnej opłaty zawartej w cenie paliwa - mówi Rafał Miland, zastępca dyrektora Departamentu Ropy i Gazu w Ministerstwie Gospodarki. - Pojawienie się takiej opłaty nie musi oznaczać wzrostu cen paliw. Producenci paliw, zwolnieni z kosztów tworzenia i utrzymywania zapasów, mogliby zmniejszyć swoje marże, w efekcie czego paliwa nie zdrożałyby - wyjaśnia dyr. Miland.
Można mieć co do tego wątpliwości. Kiedy we wrześniu 2005 r. rząd obniżył akcyzę na benzynę o 25 gr, ceny tego paliwa spadły, ale o 20 gr. Resztę zatrzymały w kieszeni koncerny i właściciele stacji. Czy w przypadku opłaty zapasowej nie będzie podobnie? Wygląda na to, że kierowcy mogą zapłacić, a przedsiębiorcy zgarnąć kasę.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/7.webp)
Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?