Najdłuższy na świecie rajd wyprawowo - przeprawowy o nazwie "Transyberia Gigant" wystartował niedawno z Gdańska. Biorące w nim udział załogi mają szansę na wpisanie się do Księgi Rekordów Guinessa.
Na trasę II Międzynarodowego Rajdu "Transyberia Gigant" wiodącego z wybrzeża Atlantyku nad Pacyfik i z powrotem wyruszyło 12 ekip. Mają one do pokonania 30.000 km dróg i bezdroży wiodących poprzez Nizinę Wschodnioeuropejską, Góry Ural, Nizinę Zachodniosyberyjską, Sajany Wschodnie i Zachodnie, okolice jeziora Bajkał, Wyżynę Środkowosyberyjską, Góry Jabłonowe, Stanowe, Wierchojańskie i Suntar Chajata. Uczestnicy odwiedzą m.in. Wilno, Moskwę, Nowosybirsk, Irkuck, Jakuck i Magadan na północy Morza Ochockiego. Jeśli po 43 dniach podróży choć jedna załoga dojedzie do mety, impreza zostanie zakwalifikowana do Księgi Rekordów Guinessa.
Rajd jest rozgrywany według regulaminu, który został opracowany przez organizatorów w oparciu o doskonałą znajomość syberyjskich realiów. Scenariusz imprezy przygotowano z dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Syberia to wielkie przestrzenie, miliony kilometrów kwadratowych tajgi, jeziora i rzeki, stepy, pustynie, tundra i nieprzyjazne bezdroża. Na tak długim dystansie nie wolno dopuszczać do utraty kontroli nad przebiegiem rajdu.
Międzynarodowy Rajd Samochodowy "Transsyberia Gigant" jest imprezą cykliczną. Jego pierwsza odsłona miała miejsce we wrześniu 2003 r. Załogi pokonały wtedy dystans 12.000 km, dojeżdżając do mety w Magadanie. Tegoroczna edycja przyciągnęła 26 uczestników.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
