Pierwsze zdjęcia nowego Range Rovera

Nowy model ma być czwartym dzieckiem marki. Jego powstanie niesie ze

sobą największy od 42 lat postęp technologiczny w brytyjskiej firmie. Pierwszy raz auto zostanie zbudowane na zupełnie nowej, w pełni aluminiowej platformie. Ma ona być technologicznie wzorowana na Jaguarze XJ. Inżynierowie szacują, iż uda im się "odchudzić" nowy model o 400 kg w porównaniu do obecnie produkowanych aut, a cała masa ma nie przekraczać dwie tony.

Nie ma żadnych potwierdzonych informacji na temat jednostek napędowych, jednak pewnym wydają się być obecnie stosowane przez Range Rovera silniki V8. Wedle niektórych źródeł, samochód ma zostać wyposażony w nowy silnik V6 stworzony wyłącznie przez JLR. Pojawiają się także informacje, które mówią, iż przygotowywana jest wersja hybrydowa.

Jeśli chodzi o wnętrze, jego układ ma być bardzo zbliżony do obecnie występującego w Range Roverach. Wszelkie przełączniki mają mieć podobny styl. Niezmieniony pozostanie również charakterystyczny kształt kierownicy. Mówi się, że wszelkie instrumenty i zegary będą wyświetlane przez ekran TFT, podobny do tego, który jest instalowany w Jaguarze XJ. Na konsoli środkowej najważniejszą rolę pełnić ma dotykowy ekran wzorowany na Ipadzie. Oczywiście wnętrze, jak przystało na brytyjską markę, będzie wykończone materiałami najwyższej jakości. Ma to być głównie jasne aluminium. Nowy model ma mieć także więcej miejsca dla pasażerów podróżujących z tyłu.

Cena wersji podstawowej ma oscylować w granicy 60 000 funtów, zaś najdroższa odmiana wyposażeniowa wzorowana na obecnie istniejącej Autobiography Ultimate Edition, ma kosztować około 120 000 funtów.