Polsko-belgijski duet zameldował się na mecie ostatniego, 12. odcinka specjalnego imprezy rozgrywanej w okolicach Szczecina, z ponad półgodzinną przewagę nad drugą w klasyfikacji załogą Włodzimierzem Grajkiem i jego pilotem Rafałem Ciepłym.
Prowadzący od prologu Hołowczyc przeżył dramatyczne chwile na dziesiątym odcinku specjalnym.
- W samochodzie urwało się przednia półoś i straciłem wszystkie hamulce. Być może z powodu zmęczenia materiału, a może o coś zahaczyłem. W pewnym momencie jechałem rozpędzonym autem wprost na siedzących na zakręcie sędziów, którzy na szczęście odskoczyli. Hamowałem skrzynią biegów lub zarzucając autem na boki, by wytracić prędkość. Był to jedyny "oes", którego nie wygrałem" - powiedział Hołowczyc.
Najlepszy czas na tym odcinku miał Włodzimierz Grajek, ale załoga Orlen Teamu wymieniła pękniętą półoś i naprawił tylne hamulce. - Mam satysfakcję, że bez przednich hamulców udało mi się wykręcić najlepsze czasy na dwóch ostatnich odcinkach specjalnych - cieszył się na mecie kierowca.
Najwyżej sklasyfikowaną zagraniczną załogą byli Słowacy Juraj Urlich - Daniela Urlichova ze stratą ponad godziny i 6 minut do zwycięzców. Dwunaste miejsce zajęła jedyna kobieta za kierownicą, jadąca Toyotą Land Cruiser Klaudia Podkalicka z ojcem Mariuszem w roli pilota.
Była to druga edycja rajdu Baja Poland, która odbyła się w Szczecinie i okolicach. Przed rokiem najlepszym kierowcą był Węgier Balazs Szaly, a Hołowczyc uszkodził auto już na prologu.
Klasyfikacja generalna:
1.Hołowczyc Krzysztof/ Jean-Marc Fortin (Nissan Navara) 4:36:18,8
2.Grajek Włodzimierz/Rafał Ciepły (Mitsubishi Pajero MRT08) + 0:31:18,3
3.Żyła Dariusz/ Małgorzata Żyła (Mitsubishi Pajero) + 0:45:09,3
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?