Ford Ranger Raptor. Pierwsze jazdy, wrażenia, dane techniczne, ceny i konkurencja

Kamil Rogala
Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale czy to oznacza, że nie powinno go być w ofercie Forda? Wręcz przeciwnie! To Raptor przyciąga uwagę, sprawia mnóstwo frajdy, jest niezwykle mobilny w terenie i zaskakująco sprawny, a do tego teraz, otrzymał prawdziwy, mocny i rewelacyjnie brzmiący układ napędowy! Jeśli ktoś woli silnik Diesla, w marcu do oferty wejdzie jednostka ze „starego” Rangera. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, bo może to za długo nie potrwać…
Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale czy to oznacza, że nie powinno go być w ofercie Forda? Wręcz przeciwnie! To Raptor przyciąga uwagę, sprawia mnóstwo frajdy, jest niezwykle mobilny w terenie i zaskakująco sprawny, a do tego teraz, otrzymał prawdziwy, mocny i rewelacyjnie brzmiący układ napędowy! Jeśli ktoś woli silnik Diesla, w marcu do oferty wejdzie jednostka ze „starego” Rangera. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, bo może to za długo nie potrwać… Ford
Mam obawy, że już wkrótce premiery takich aut jak nowy Ford Ranger Raptor przejdą do historii, a my będziemy żyć wspomnieniami. Bo niezwykle rzadko zdarza się, że nowość posiada prawdziwy silnik spalinowy, i to nie byle jaki – 3-litrowe V6 o mocy blisko 300 KM. Do tego aktywny wydech z czterema trybami pracy. Brzmi zachęcająco? Zapraszam do lektury!

Spis treści

Ford Ranger Raptor. Nadwozie i wnętrze

Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale
Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale czy to oznacza, że nie powinno go być w ofercie Forda? Wręcz przeciwnie! To Raptor przyciąga uwagę, sprawia mnóstwo frajdy, jest niezwykle mobilny w terenie i zaskakująco sprawny, a do tego teraz, otrzymał prawdziwy, mocny i rewelacyjnie brzmiący układ napędowy! Jeśli ktoś woli silnik Diesla, w marcu do oferty wejdzie jednostka ze „starego” Rangera. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, bo może to za długo nie potrwać… Ford

Ford Ranger Raptor od zawsze oferował rewelacyjną, surową, ale niezwykle ciekawą stylistykę. Fakt, to nie do końca to, co mają na swoim rynku Amerykanie, ale dla większości Europejczyków, widok wielkiego pick-up’a z ogromnymi oponami o agresywnym bieżniku, poszerzonymi nadkolami i groźnie wyglądającym, czarnym grillem oraz agresywnymi dodatkami, to spore przeżycie.

Jeździłem poprzednią generacją, jeszcze z silnikiem wysokoprężnym pod maską i przyznam, że spoglądanie na wszystkich z góry oraz wyraźne poczucie, że samochód budzi respekt i pewien niepokój na drodze, było rewelacyjne i uzależniające. Przesiadka do kolejnego testowanego auta, którym był wtedy przedstawiciel segmentu B, była dość dużym szokiem. Nowa generacja wydaje się jeszcze „straszniejsza”, bowiem zamiast mocnego, ale mimo wszystko ugrzecznionego diesla pod maską, ma o wiele większe, mocniejsze i zdecydowanie lepiej brzmiące V6. Ale zacznijmy od wyglądu.

Z jednej strony mam lepiej wyglądającą nową generację, z drugiej strony – to wciąż ten sam nieco wulgarny, staroświecki, ale fantastycznie wyglądający Ranger Raptor. Ma poszerzone nadkola, wielkie zderzaki, ogromny grill z wybitym napisem FORD, rewelacyjnie wyglądające światła z sygnaturą LED, szerokie nakładki i akcenty z tworzywa sztucznego oraz wzmocnienia m.in. pod przednim zderzakiem. Są także stopnie, które przydają się podczas wspinania do kabiny, jak również 17-calowe felgi o terenowym charakterze z agresywnymi oponami terenowymi o ogromnym profilu. Z tyłu mamy wielką klapę w wytłoczonym napisem RANGER oraz logo RAPTOR po prawej stronie. Podobny do poprzednika, ale jednocześnie zupełnie inny.

Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale
Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale czy to oznacza, że nie powinno go być w ofercie Forda? Wręcz przeciwnie! To Raptor przyciąga uwagę, sprawia mnóstwo frajdy, jest niezwykle mobilny w terenie i zaskakująco sprawny, a do tego teraz, otrzymał prawdziwy, mocny i rewelacyjnie brzmiący układ napędowy! Jeśli ktoś woli silnik Diesla, w marcu do oferty wejdzie jednostka ze „starego” Rangera. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, bo może to za długo nie potrwać… Ford

We wnętrzu mamy to, co w ostatnich modelach Forda tj. ogromny środkowy ekran (12 cali) umieszczony w centralnej części deski rozdzielczej w orientacji pionowej oraz równie duży (12,4 cala) ekran wirtualnych zegarów. Oba o świetnej jakości wyświetlanego obrazu i z bardzo ładną grafiką. To wszystko otoczone typowym dla tej marki, nieco surowym charakterem i tworzywami sztucznymi, które połączono z elementami ze skóry ekologicznej. Ma to swój specyficzny klimat i wiem, że nie każdemu się to podoba. Muszę jednak przyznać, że to nieco dziwne połączenie świetnie pasuje do tego auta, które łączy niemal pierwotne elementy motoryzacji z nowoczesnymi rozwiązaniami. Fotele są fantastyczne, świetnie wyglądają i dobrze trzymają w zakrętach, a te można pokonywać z dość dużą prędkością i najlepiej po nierównej nawierzchni. To wszystko prezentuje się naprawdę ciekawie i świetnie ze sobą współgra, ale więcej o stylistyce, funkcjonalności i tego, jak to wszystko spisuje się na co dzień napiszę po dłuższym teście w różnych warunkach. Przejdźmy zatem do konkretów, czyli napędu i właściwości jezdnych.

Ford Ranger Raptor. Wrażenia z jazdy i oferta silnikowa

Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale
Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale czy to oznacza, że nie powinno go być w ofercie Forda? Wręcz przeciwnie! To Raptor przyciąga uwagę, sprawia mnóstwo frajdy, jest niezwykle mobilny w terenie i zaskakująco sprawny, a do tego teraz, otrzymał prawdziwy, mocny i rewelacyjnie brzmiący układ napędowy! Jeśli ktoś woli silnik Diesla, w marcu do oferty wejdzie jednostka ze „starego” Rangera. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, bo może to za długo nie potrwać… Ford

Pod maską nowego Forda Rangera Raptora pracuje nowa 3-litrowa jednostka V6 EcoBoost o mocy 292 KM i momencie obrotowym 491 Nm. To podwójnie doładowany silnik, którego blok wykonano z żeliwa wermikularnego, które jest o około 75 procent wytrzymalsze i do 75 procent sztywniejsze, niż żeliwo stosowane w tradycyjnych odlewach. Ford Performance zadbał o to, by silnik natychmiast reagował na zmiany położenia przepustnicy, a zapożyczony z samochodów wyścigowych system przyspieszający reakcje turbosprężarek, podobny do tego, który po raz pierwszy zastosowano w samochodach Ford GT i Focus ST, umożliwia pozbawioną „turbo-dziury” reakcję na gaz i natychmiastowy przyrost mocy. Brzmi zachęcająco, ale jak się spisuje w praktyce?

System ten jest dostępny tylko w jednym trybie jazdy – Baja. Jego zadaniem jest utrzymanie przepustnicy w pozycji otwartej do trzech sekund po tym, jak kierowca zwolni nacisk na pedał przyspieszenia, co umożliwia szybszy powrót mocy po ponownym jego wciśnięciu na wyjściu z zakrętu lub po zmianie biegu. Ponadto, dla każdego z biegów 10 stopniowej automatycznej przekładni, silnik ma zaprogramowany indywidualny profil doładowania, co również wpływa na podniesienie osiągów. Przyznam, że reakcja na gaz i brak zwłoki podczas odejmowania i dodawania gazu jest dziwna, ale… daje niesamowicie dużo frajdy! A do tego ten dźwięk…

Aby to wszystko miało dodatkowy smaczek w postaci walorów akustycznych, Ford zastosował elektronicznie sterowany aktywny układ wydechowy, który może pracować w czterech trybach. W trybie Cichym układ wydechowy niemal całkowicie się wycisza (a przynajmniej nie jest przesadnie głośny), dzięki czemu sąsiedzi nie będą się budzić i pomstować, gdy z samego rana chcemy wyjechać spod bloku lub garaży podziemnego. W trybie Normalnym układ wydechowy pracuje w sposób zrównoważony, dość cichy, ale dający otoczeniu do zrozumienia, że pod maską pracuje duży i mocny silnik V6. W trybie Sportowym wydech pracuje głośniej, bardziej donośnie, a w trybie Baja wydech zachowuje się niemal jak sportowy układ przelotowy. Zdaniem Forda, tryb ten nadaje się tylko do jazdy w terenie i poza obszarem zamieszkałym, ale obawiam się, że nie wszyscy będą stosować się do tych zaleceń…

Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale
Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale czy to oznacza, że nie powinno go być w ofercie Forda? Wręcz przeciwnie! To Raptor przyciąga uwagę, sprawia mnóstwo frajdy, jest niezwykle mobilny w terenie i zaskakująco sprawny, a do tego teraz, otrzymał prawdziwy, mocny i rewelacyjnie brzmiący układ napędowy! Jeśli ktoś woli silnik Diesla, w marcu do oferty wejdzie jednostka ze „starego” Rangera. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, bo może to za długo nie potrwać… Ford

Warto również wspomnieć o zawieszeniu, które było domeną również poprzedniej generacji Rangera Raptora. W najnowszym modelu zastosowano kolejną generację 2,5-calowych amortyzatorów marki FOX z wewnętrznym obejściem Live Valve oraz zaawansowanym systemem sterowania, który dysponuje funkcją tłumienia zależnego od pozycji amortyzatora (Position-Sensitive Damping). Amortyzatory o średnicy 2,5 cala wypełniono olejem wzbogaconym teflonem, który zmniejsza tarcie o około 50 procent w porównaniu z amortyzatorami stosowanymi w modelu poprzedniej generacji. Chociaż są to podzespoły FOX, prace tuningowe i rozwojowe zostały przeprowadzone przez Ford Performance, z wykorzystaniem komputerowo wspomaganej inżynierii i testów w warunkach rzeczywistych. Dodatkowo, aby zapewnić ochronę przed skutkami poważnego dobicia po lądowaniu pickupa, sprawdzony na trasach wyścigów system FOX Bottom-Out Control dba o maksymalną siłę tłumienia w ostatnich 25 procentach skoku amortyzatora. Podobnie system może usztywnić tylne amortyzatory, aby zapobiec bujaniu się Rangera Raptora przy gwałtownym przyspieszaniu, co wpływa na utrzymanie wysokiej stabilności pojazdu.

Frajda z jazdy w warunkach terenowych jest oczywiście niesamowita. Trochę szkoda, że podczas pierwszych jazd testowych na poligonie, ziemia była mocno zmrożona i twarda. Tryb Baja pokazuje swoje najlepsze oblicze wtedy, gdy przyczepność jest gorsza, a podłoże nieco luźne. Mimo to pewność prowadzenia oraz możliwość układania auta w zakręcie za pomocą kierownicy i pedału gazu daje niesamowicie dużo frajdy i już po chwili można poczuć się pewnie za kierownicą. Jeśli chodzi o inne tryby jazdy, jest ich w sumie aż siedem, z czego cztery do jazdy w terenie tj. jazda po skałach, po piasku, błocie i koleinach oraz dający najwięcej frajdy tryb Baja. Do tego mamy aż cztery tryby pracy napędów tj. 4A (nowy tryb), 2H, 4H oraz 4L. Nie będę tłumaczył każdego z osobna, a jedynie wspomnę, że w każdym trybie głównym możemy dodatkowo dopasować tryb pracy układu kierowniczego, zawieszenia oraz wydechu. Kombinacji jest więc mnóstwo i momentami zastanawiałem się, po co jest ich aż tyle, bo trochę to komplikuje jazdę, ale dla miłośników jazdy w terenie na pewno nie jest to problem.

Ford Ranger Raptor. Ceny i wyposażenie

Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale
Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale czy to oznacza, że nie powinno go być w ofercie Forda? Wręcz przeciwnie! To Raptor przyciąga uwagę, sprawia mnóstwo frajdy, jest niezwykle mobilny w terenie i zaskakująco sprawny, a do tego teraz, otrzymał prawdziwy, mocny i rewelacyjnie brzmiący układ napędowy! Jeśli ktoś woli silnik Diesla, w marcu do oferty wejdzie jednostka ze „starego” Rangera. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, bo może to za długo nie potrwać… Ford

Ceny Forda Rangera Raptora z silnikiem 3.0 EcoBoost Bi-Turbo o mocy 292 KM z automatyczną 10-stopniową przekładnią startują od poziomu 304 550 złotych netto (374 289 złotych brutto). W ofercie już niedługo będą skromniejsze odmiany tj. XL i XLT, Wildtrack, jak również nowa Platinum (bardziej lifestylowa, niż terenowa). W zasadzie Raptor jest wersją topową, najdroższą i niewiele można do niej dołożyć. W standardzie dostajemy bowiem m.in.:
wyczynowe zawieszenie z amortyzatorami FOX;

  • blokadę przedniego i tylnego mechanizmu różnicowego;
  • 7 trybów jazdy i 4 tryby pracy układu wydechowego;
  • 12-calowy zestaw wskaźników;
  • nawigację satelitarną;
  • zestaw kamer 360 stopni;
  • podgrzewane fotele i kierownicę etc.

Opcjonalnie możemy co najwyżej dorzucić:

  • lakier opcjonalny – 3200 złotych;
  • naklejki „Raptor” na nadwozie – 3150 złotych;
  • pakiet „Raptor Dress Up” (elektryczna roleta skrzyni ładunkowej, czarna nakładka etc.) – 8600 złotych;
  • dodatkowe zabezpieczenie koła zapasowego – 350 złotych.

Cena tak skonfigurowanej wersji zatrzymuje się na poziomie 316 650 złotych netto.

Podsumowanie

Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale
Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale czy to oznacza, że nie powinno go być w ofercie Forda? Wręcz przeciwnie! To Raptor przyciąga uwagę, sprawia mnóstwo frajdy, jest niezwykle mobilny w terenie i zaskakująco sprawny, a do tego teraz, otrzymał prawdziwy, mocny i rewelacyjnie brzmiący układ napędowy! Jeśli ktoś woli silnik Diesla, w marcu do oferty wejdzie jednostka ze „starego” Rangera. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, bo może to za długo nie potrwać… Ford

Ford Ranger Raptor był jest i będzie rewelacyjnym autem, które co prawda nie ma sensownego uzasadnienia – w pracy sprawdzi się „zwykły” XL czy XLT. Ale czy to oznacza, że nie powinno go być w ofercie Forda? Wręcz przeciwnie! To Raptor przyciąga uwagę, sprawia mnóstwo frajdy, jest niezwykle mobilny w terenie i zaskakująco sprawny, a do tego teraz, otrzymał prawdziwy, mocny i rewelacyjnie brzmiący układ napędowy! Jeśli ktoś woli silnik Diesla, w marcu do oferty wejdzie jednostka ze „starego” Rangera. Tymczasem cieszmy się tym, co mamy, bo może to za długo nie potrwać…

Porównanie Ford Ranger Raptor 3.0 EcoBoost Bi-Turbo V6 292 KM (AT10) do wybranych konkurentów:

 

Ford Ranger Raptor 3.0 EcoBoost Bi-Turbo V6 292 KM (AT10)

Jeep Gladiator 3.0 MultiJet II 264 KM (AT8)

Mitsubishi L200 2.2 Power 185 KM (AT6)

Cena (zł, brutto)

od 374 289

od 318 000

od 194 444

Typ nadwozia/liczba drzwi

pickup/4

pickup/4

pickup/4

Długość/szerokość (mm)

5360/1922

5591/1849

5305/1815

Wysokość (mm)

1926

1905

1775

Rozstaw osi (mm)

3270

3488

3000

Pojemność bagażnika (l)

b.d./b.d.

b.d./b.d.

b.d./b.d.

Liczba miejsc

5

5

5

Masa własna (kg)

2475

2294

1960

Napędzana oś

4x4

4x4

4x4

Rodzaj silnika

benzynowy

wysokoprężny

wysokoprężny

Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń

automatyczna, 10-stopniowa

automatyczna, 8-stopniowa

automatyczna, 6-stopniowa

Osiągi

 

 

 

Moc (KM)

292

264

185

Moment obrotowy (Nm)

491

600

502

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

7,9

8,6

10,7

Prędkość maksymalna (km/h)

180

177

171

Średnie zużycie paliwa (l/100km)

13,6 (WLTP)

9,5 (WLTP)

9,7 (WLTP)

Emisja CO2 (g/km)

310 (WLTP)

248 (WLTP)

254 (WLTP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty