Dakar 2017. Rafał Sonik krytykuje organizatorów

(mm) Poland National Team / x-news
FOT. MICHAL GACIARZ / POLSKA PRESS
FOT. MICHAL GACIARZ / POLSKA PRESS
Już na trzecim kilometrze tegorocznego Rajdu Dakar Rafał Sonik uległ wypadkowi, na skutek którego mocno się poobijał i przyjechał na metę dopiero na 25. miejscu, z 7-minutową stratą do lidera, Marcelo Medeirosa.

Na mecie Polak nie krył złości i rozczarowania takim obrotem spraw, dlatego nie omieszkał mocno skrytykować organizatorów rajdu, a w szczególności układającego trasę Marca Comę.

- W ryzykownym sporcie, a chyba nie ma wątpliwości, że motosport jest z natury ryzykowny, organizator, a szczególnie ten ktoś kto układał trasę, powinien robić to tak, aby niebezpieczeństwo było przynajmniej nie większe, jeśli nie może zrobić, aby było mniejsze - wyjaśnia Rafał Sonik. Jak ocenia Sonik, puszczenie quadów tuż za motocyklistami, jest skrajnie niebezpieczne

Tegoroczna, 39. edycja Rajdu Dakar jest zarazem dziewiątą w karierze Rafała Sonika. Polak wygrał te mordercze zmagania przed dwoma laty.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty