W to po prostu nie chce się wierzyć! Przez wiele lat najpopularniejszym SUVem na naszym rynku była... wdzięczna Dacia Duster. Kiedy wprowadzano ją na rynek europejski najtańsza i najprostsza pod względem wyposażenia jej wersja kosztowała 39 900 złotych. Jeszcze do końca marca 2019 roku, a zatem nieznacznie pięć lat temu, nowa Dacia Duster kosztowała... nadal "magiczne" 39 900 złotych. By już od kwietnia 2019 zdrożeć do kwoty 41 900 złotych. Przez dziewięć lat zatem udało się utrzymać praktycznie niezmienioną cenę auta. Nie powinien nas zatem dziwić fakt, że Duster był najlepiej sprzedającym się SUVem w Polsce, choć wybieranym przez klientów nie tylko dzięki swojej cenie, ale również parametrom czysto użytkowym.
Dziś najtańsza Dacia Duster w tak zwanej "podstawie" kosztuje minimum 79 900 złotych. Dwa razy więcej niż kosztowała na początku 2019 roku. Oczywiście proste porównanie cen może trochę mylić, bowiem i wyposażenie nowego Dustera, m.in. ze względu na regulacje Unii Europejskiej, jest już bogatsze, ale tak czy inaczej jest znacznie drożej.
Pandemia rozregulowała rynek
Do rozregulowania rynku w dużej mierze przyczyniła się pandemia. Czasowe wyłączanie z produkcji fabryk, wynikające z tego zaburzenia w dostawach nowych aut, wreszcie rozerwanie łańcuchów dostaw, to wszystko miało, a i nadal jeszcze ma ogromny wpływ na przemysł motoryzacyjny.
Największy cios dla branży przyszedł ze strony producentów... elektronicznych chipów i podzespołów. W pandemii ludzie zostali praktycznie "zamknięci w domach" przez co wzrosło zapotrzebowanie na domową elektronikę - laptopy, telewizory, elektroniczne gadżety, ale też na sprzęt AGD. Produkcja elektronicznych podzespołów nie jest "z gumy", zatem skoro wstrzymano produkcję na liniach motoryzacyjnych, to przemysł elektroniczny przerzucił się na innych odbiorców. W krótkim czasie branża motoryzacyjna już borykała się z brakiem nie samochodów jako takich, ale brakiem elektronicznych komponentów do ich produkcji, a te stanowią już bardzo poważny udział w całej produkcji.
Rynek powoli wraca do normalności
W marcu bieżącego roku zaobserwowano kolejny wzrost sprzedaży na rynku samochodowym. To już jedenasty z rzędu miesięczny wzrost rok do roku.
Chociaż trend jaki obserwujemy jest pozytywny, a w skali 12 miesięcy liczba rejestrowanych aut jest niemal o 60 tys. wyższa niż rok wcześniej, to należy zwrócić uwagę na malejącą dynamikę wzrostów. Po dwóch miesiącach bieżącego roku wzrost na rynku aut osobowych wynosił ponad 20%. Po trzech - zmalał do plus 12,7%. Różnica spora. Można przypuszczać, iż kolejne miesiące przyniosą w tej materii dalsze ograniczenia poziomu wzrostu. Aktualna prognoza całoroczna wskazuje na wzrost liczby rejestrowanych aut na poziomie około 5%.
Prym na rynku wiodą firmy finansujące. Udział firm leasingowych zbliżony jest do 40%, natomiast firmy oferujące wynajem długoterminowy uzyskały udział na poziomie zbliżonym do 10%. W zasadzie nie ma już problemów z dostępnością samochodów. Poziom wzrostu cen jest zdecydowanie mniejszy niż rok wcześniej. Tym niemniej po dwóch miesiącach tego roku mediana ceny zamknęła się kwotą 148 678 złotych.
Mediana - to wartość środkowa w szeregu uporządkowanym od najniższego do najwyższego poziomu ceny, która informuje, że 50% cen zarejestrowanych w danym okresie przyjmuje wartości nie wyższe, a 50% cen – wartości nie niższe od wartości mediany.
Prognoza Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR na 2024 rok zakłada rejestrację około 530 tys. samochodów osobowych oraz 68 tys. samochodów dostawczych.
Co się sprzedaje?
Powrót do normalności nie jest i zapewne jeszcze przez kilka lat nie będzie dla producentów aut osobowym czymś łatwym i szybko osiągalnym. Niektórzy twierdzą, że wręcz niemożliwym do osiągnięcia. Dlatego nie powinien nas dziwić fakt, że przez ostatnie cztery lata diametralnie zmienił się rynek nowych aut osobowych.
Dzierżoną przez lata pozycję lidera straciła Skoda. Dziś to już nie Fabia czy Octavia, są liderami rynku. Skoda, podobnie jak cała grupa Volkswagena (VAG), popadła w marazm, objawiający się stawianiem na elektryfikację gamy modelowej i pokazywanie coraz mniej premier w segmencie spalinowym. Efekt. Przez pierwszy kwartał bieżącego roku pośród aut rejestrowanych na osoby prywatne prym wiedzie Toyota Yaris Cross (3049 sprzedanych aut). Na drugim miejscu jest Kia Sportage (1971 egz.), a na trzecim Toyota C-HR (1771 egz.). Na sześć pierwszych miejsc, Toyota umieściła w tym zestawieniu aż cztery swoje modele (Yaris Cross, C-HR, Corolla i Yaris). Skoda Kamiq pojawia się dopiero na 7. miejscu (1177 egz.).
Rejestracje aut I kwartał 2024 r. - osoby prywatne
- Toyota Yaris Cross - 3049
- Kia Sportage - 1971
- Toyota C-HR - 1771
- Toyota Corolla - 1487
- Hyundai Tucson - 1397
- Toyota Yaris - 1285
- Skoda Kamiq - 1177
- Renault Captur - 1103
- Dacia Duster - 1094
- Skoda Octavia - 1012
- Dacia Sandero - 952
- Toyota RAV4 - 926
- Volkswagen T-Roc - 905
- Skoda Karoq - 736
- Nissan Qashqai - 719
- Suzuki Vitara - 704
- Volkswagen Tiguan - 664
- Cupra Formentor - 654
- Kia Stonic - 624
- Suzuki SX4 S-Cross - 609
Skodzie trochę lepiej wiedzie się w grupie aut rejestrowanych na tzw. REGON, czyli samochodów firmowych. Octavia znalazła wprawdzie przez pierwszy kwartał 2024 r. 4643 nabywców, ale była na drugiej pozycji za Toyotą Corollą, która biła Skodę "na głowę" z wynikiem 6558 sprzedanych aut.
Zresztą w pierwszej siódemce aut rejestrowanych na firmy, aż pięć modeli jest sygnowanych przez stylizowane logo litery "T" - Corolla (6558 egz.), Yaris (2148 egz.), RAV4 (2087), Yaris Cross (2007) i C-HR (1915).
Rejestracje aut I kwartał 2024 r. - firmy
- Toyota Corolla - 6558
- Skoda Octavia - 4643
- Toyota Yaris - 2148
- Toyota RAV4 - 2087
- Toyota Yaris Cross - 2007
- Hyundai Tucson - 1959
- Toyota C-HR - 1915
- Nissan Qashqai - 1899
- Cupra Formentor - 1528
- Kia Sportage - 1444
- Volvo XC60 - 1391
- Audi A3 - 1228
- Dacia Duster - 1166
- Skoda Superb - 1163
- Hyundai i30 - 1158
- Citroen C3 - 1071
- Skoda Fabia - 1054
- Kia ceed - 1041
- Skoda Scala - 1001
- Toyota Camry - 992
Toyota praktycznie nie ma konkurencji. W całym 2023 roku marka ta sprzedała na naszym rynku łącznie 91 195 sztuk aut. Druga na podium Skoda "tylko" 51 479 sztuk, co jest prawdziwą przepaścią. Na trzeciej lokacie uplasowała się Kia z 36 081 egzemplarzami sprzedanych pojazdów. Toyota sprzedaje zatem więcej pojazdów niż skumulowane druga i trzecia marka za nią.
Małe i SUVy
Małe miejskie auta są już "na wymarciu". Zarówno klasa A-mini, jak i B-małe, przyniosły w pierwszym kwartale 2024 r. łączną sprzedaż wynoszącą blisko 14,5 tys. aut. Ratują je tylko małe crossovery, które mają się nieźle i przez trzy miesiące 2024 r. sprzedało się ponad 20 tys. takich aut. Sama klasa niższa średnia sprzedała łącznie prawie 28 tysięcy samochodów.
Rządzą jednak SUVy w klasie niższej średniej-C. W pierwszym kwartale 2024 roku sprzedano łącznie ponad 34 tysiące takich aut. Ponad 17 tysięcy aut sprzedano w klasie terenowo-rekreacyjnej średniej-D, a pond 6 tysięcy w klasie E-wyższej.
I jak przewidują specjaliści na razie taki podział i trend się utrzyma.
Co kupują Polacy? Segmenty
Segment A - mini
Małe (mini, segment A, ang. mini cars) – samochody przeznaczone do jazdy miejskiej; cechują je niewielkie wymiary oraz niskie koszty eksploatacji. Niepraktyczne do poruszania się na trasach pozamiejskich. Mogą być dwu- lub czteroosobowe, pięcioosobowe zwykle przeznaczają trzy tylne miejsca dla dzieci.
Toyota Aygo X „rządzi” w klasie A-mini. W pierwszym kwartale 2024 roku sprzedano 1011 szt. tego modelu. Co ciekawe, w zeszłym roku o tej samej porze liderem był...Fiat 500 z 1371 sprzedanymi egzemplarzami. W tym roku jednak włoskiej marce wiedzie się zdecydowanie gorzej.
Toyota Aygo X | 1011 |
Kia Picanto | 445 |
Fiat 500 | 392 |
Hyundai i10 | 247 |
Dacia Spring | 133 |
Łącznie: | 2401 |
Segment B - małe
Klasa samochodów B, znana również jako segment B, to kategoria pojazdów, która obejmuje kompaktowe samochody osobowe. Są to zazwyczaj auta o rozmiarach mniejszych niż samochody klasy C, ale większe niż mikrosamochody.
Toyota Yaris to w pierwszym kwartale 2024 roku niekwestionowany lider w segmencie B – małych aut. Yaris sprzedaje się ponad dwukrotnie lepiej niż notowana na drugim miejscu Skoda Fabia. Jednak w zeszłym roku w tym samym czasie było lepiej. Wtedy Yaris sprzedał się w liczbie 5363 sztuk.
Toyota Yaris | 3433 |
Skoda Fabia | 1594 |
Dacia Sandero | 1307 |
Citroen C3 | 1280 |
Renault Clio | 965 |
Łącznie: | 11909 |
Klasa C - niższa średnia
Klasa C – niższa, średnia klasa samochodów osobowych, które cechuje zwarta, kompaktowa budowa zapewniająca względny komfort jazdy dla 4 dorosłych osób i umiarkowanie dużą przestrzeń na bagaż. Stąd inna nazwa segmentu - segment samochodów kompaktowych.
Toyota rządzi także w klasie C – niższej średniej. Tu model Corolla „bije na głowę” drugą w zestawieniu Skodę Octavię. Oczywiście za taki sukces (w obu przypadkach) odpowiadają zakupy flotowe, ale trzeba przyznać, że przyrost sprzedaży Coroll jest w tym roku bardzo dynamiczny.
Toyota Corolla | 8045 |
Skoda Octavia | 5655 |
Audi A3 | 1536 |
Kia ceed | 1362 |
Hyundai i30 | 1320 |
Łącznie: | 27925 |