CC, ale nie cabrio-coupe

Oznaczenie CC w większości przypadków dotyczy samochodów mający nadwozie typu coupe-cabriolet, czyli ze składanym twardym dachem. W przypadku nowego Passata CC jest inaczej, bo dachu nie da się złożyć. Samochód nawiązuje do coupe kształtami nadwozia, o czym świadczy mocno ścięta tylna część. W odróżnieniu od klasycznych aut tego rodzaju ma jednak czworo, a nie dwoje drzwi, czym przypomina Mercedesa CLS.

W porównaniu z sedanem wersja CC jest o 3,1 cm dłuższa i o 3,6 cm szersza. Zwiększono także rozstaw kół (z przodu o 1,1 cm, a z tyłu o 1,6 cm). Zmniejszono natomiast wysokość (o 5 cm). Niżej i szerzej osadzone auto

sprawia wrażenie bardziej dynamicznego.

Pojemność bagażnika wynosi 535 l. Przewożenie dłuższych przedmiotów, np. nart, możliwe jest dzięki składającemu się podłokietnikowi tylnych siedzeń, który otwiera dostęp do przestrzeni bagażowej.

Passatem CC może podróżować czterech pasażerów. I chociaż dach nie składa się, to mają oni szansę obserwowania nieba przez duże, panoramiczne okno dachowe o długości 75 cm i szerokości 112 cm.

Sportowy charakter CC podkreślają silniki. Do napędu wybrano trzy jednostki benzynowe: turbodoładowane 1,8 l/160 KM i 2,0 l/200 KM oraz wolnossącą 3,6 l/280 (wersja amerykańska) lub 300 KM. W najmocniejszej odmianie 3.6 FSI Passat CC ma napęd na cztery koła i rozpędza się do setki w 5,6 sekundy. Ograniczona elektronicznie prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Pod maską pracować może też jeden z dwóch diesli: 2,0 l/140 KM lub 2,0 l/170 KM.

Silniki benzynowe 1.8 i 2.0 współpracują standardowo z 6-biegową ręczną skrzynią biegów i opcjonalnie z 7-stopniową zautomatyzowaną przekładnią DSG (1.8) lub 6-stopniową automatyczną (2.0). Wersja 3.2 ma standardowo DSG, a diesle 6-biegową

ręczną skrzynię biegów lub za dopłatą DSG.

Samochód wyposażony zostanie w kilka elektronicznych gadżetów. Jednym z nich będzie "asystent linii". Pod tą niewiele mówiącą nazwą kryje się system, który w trakcie jazdy przy prędkościach powyżej 65 km/h wykrywa przecięcie przez auto pasa ruchu przy niewłączonym kierunkowskazie. W takiej sytuacji, podejrzewając nieuwagę kierowcy lub sytuację awaryjną związaną np. z zaśnięciem prowadzącego, system sam skontruje kierownicę tak, aby pojazd wrócił na swój pas

ruchu. To rozwinięcie rozwiązania znanego m.in. z Citroena C4, w którym po przekroczeniu linii włącza się specjalny układ zamontowany w fotelu kierowcy generujący w fotelu drgania.

Inną ciekawostką będzie układ automatycznego parkowania Park Assist. Po wciśnięciu odpowiedniego przycisku przy prędkości do 30 km/h sam wyszukuje on miejsce parkingowe. Wykorzystywane są przy tym ultradźwiękowe czujniki sprawdzające przestrzeń pomiędzy samochodami zaparkowanymi z prawej i lewej strony, równolegle do drogi. Następnie specjalny moduł sterujący ustala przebieg drogi parkowania, a po włączeniu wstecznego biegu wystarczy puścić kierownicę, a samochód w ok. 15 sekund znajdzie się na wybranym miejscu parkingowym. W tym przypadku rola kierowcy ogranicza się do operowania pedałem gazu lub hamulca.

Produkcja czterodrzwiowego coupe rozpocznie się w zakładach w Emden w kwietniu. Passat CC trafi do sprzedaży w Europie w czerwcu i będzie oferowany równolegle z sedanem i kombi.