Test długodystansowy - Mitsubishi Outlander - Silnik i skrzynia biegów

Przemysław Pepla
Za nami kolejne kilometry długodystansowego testu Mitsubishi Outlandera w wersji Intense Plus. W tym odcinku przyjrzymy się bliżej sercu tego auta, czyli jednostce napędowej, a także 6-stopniowej przekładni automatycznej.
Fot. Mitsubishi
Fot. Mitsubishi

Pod maską testowanego egzemplarza pracowała znana już z poprzednika, 16-zaworowa, wysokoprężna jednostka DI-D o pojemności 2.2-litra. Parametry tego silnika uległy jednak zmianie. Zamiast 177 KM, motor ten generuje teraz 150 KM. Powód? Normy emisji spalin.

Mniejsza moc nie powinna jednak martwić. Jednocześnie zmniejszyła się bowiem masa własna japońskiego SUV-a. Teraz, Mitsubishi Outlander z jednostką wysokoprężną i automatyczną skrzynią biegów waży 1585 kg, zaś poprzednik był o 60 kg cięższy. Nie zmieniła się również wartość maksymalnego momentu obrotowego, która wciąż wynosi 380 Nm i jest dostępna już od 1750 obrotów na minutę.

Kolejną nowością jest rozwiązanie zmniejszające zużycie paliwa. Za pomocą znajdującego się na desce rozdzielczej przycisku "Eco", możemy aktywować system Stop&Go, który po zatrzymaniu pojazdu wyłącza silnik, zaś po zwolnieniu pedału hamulca automatycznie go uruchamia. Rozwiązanie to jest przydatne w korkach, choć wymaga przyzwyczajenia. Podczas krótkich postojów, korzystanie z niego nie przynosi żadnych oszczędności.

Fot. Przemysław Pepla
Fot. Przemysław Pepla

Jednak system Stop&Go, nie jest jedynym, który kryje się pod przyciskiem "Eco". Dodatkowo, po jego aktywowaniu, zmniejsza się również siła układu klimatyzacji, a także napęd na cztery koła sterowany jest w taki sposób, by pochłaniać jak najmniej energii silnika. Wszystko to podyktowane jest możliwie jak najmniejszemu zużyciu paliwa. A skoro już o nim mowa, warto dodać, że w trakcie testu oscylowało ono wokół 7,5-8 l./100 km. Szczegółowo zostało ono jednak opisane w części poświęconej kosztom i eksploatacji Mitsubishi Outlandera.

Pracujący pod maską japońskiego SUV-a diesel zaskoczył przede wszystkim za sprawą wysokiej kultury pracy. Ten czterocylindrowy silnik pracował wyjątkowo cicho, bez dodatkowych wibracji przenoszących się do kabiny pasażerskiej. Po uruchomieniu go starterem (wyróżnik wersji Intense Plus i Instyle Navi), nawet w mroźne dni nie wydawał z siebie charakterystycznego dla jednostek wysokoprężnych "klekotu".

Fot. Przemysław Pepla
Fot. Przemysław Pepla

Wspomniane już 150 KM i 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego nie brzmią szczególnie imponująco, zwłaszcza w zestawieniu z masą i gabarytami pojazdu. Jednak podczas jazdy, Mitsubishi Outlander 2.2 DI-D nie zachowuje się ospale, a wręcz przeciwnie. Silnik bardzo chętnie reaguje na ruchy pedału przyspieszenia. W dynamicznej jeździe przeszkadza jednak 6-stopniowy automat. Skrzynia dość długo zwleka z redukcją przełożenia. Sytuacji nie poprawia również przełączenie jej w tryb manualny. Wówczas, biegi zmieniane są łopatkami przy kierownicy. Najwyższe, szóste przełożenie śmiało można określić jako nadbieg. Próba wyprzedzania innego pojazdu przy prędkości ok. 70-80 km/h wymaga redukcji na niższy bieg.

Sprint od 0 do 100 km/h zajmuje Outlanderowi 11,7 sekundy. Z kolei prędkość maksymalna tego 7-osobowego SUV-a wynosi 190 km/h. To wystarcza do sprawnej jazdy w mieście, jak i poza nim.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty