Testujemy: Fiat 500L - więcej niż nadmuchana "pięćsetka" (ZDJĘCIA)

Kultowego Fiata 500 zna chyba każdy, kto chociaż odrobinę interesuje się motoryzacją. Samochód produkowany w latach 1957-1975 zmotoryzował Włochy, a olbrzymia liczba sprzedanych egzemplarzy sprawiła, że na drogach słonecznej Italii można spotkać go do dzisiaj. Od 2007 roku na rynku jest jego najnowsze wcielenie, produkowane w Polsce.

Pierwszy Fiat 500 miał swoją odmianę kombi, nazywaną Giardinera. Do niej nawiązuje Fiat 500L - nowe pięciodrzwiowe auto.

Zobacz też: Fiat 500 TwinAir - turbomaluch produkowany w Polsce. Test Regiomoto.pl

Sporo miejsca w środku

Nowego Fiata 500L z produkowanym w Tychach stylowym maluchem łączy w zasadzie tylko stylistyka. Auto jest znacznie większe i wygodniejsze. Skonstruowano je na płycie podłogowej Fiata Punto. Dlatego 500L to prawdziwy miejski minivan. Przestronne jak na tej klasy samochód wnętrze z powodzeniem mieści czwórkę pasażerów. Tylna kanapa jest przesuwana, składana i dzielona w proporcjach 60/40, co umożliwia skonfigurowanie wnętrza na wiele sposobów.

Fotele są umieszczone wysoko, dzięki czemu samochód sprawia wrażenie dużo większego, niż jest w rzeczywistości. Chociaż jest krótszy np. od Fiata Bravo, stawiając oba auta obok siebie mamy wrażenie, jakby był znacznie większy od kompaktowego brata. Fiat 500L w bagażniku mieści 400 litrów ładunku. Część bagaży można schować pod podłogę.

Kliknij, aby przejść do galerii zdjęć z testu Fiata 500L

W środku Fiat 500L oferuje kilka przydatnych schowków i półek. Np. z przodu przed pasażerem są dwa. Oba zamykane. Między nimi Włosi pomyśleli o półce. Podobno to rozwiązanie zaprojektowali specjalnie z myślą o kobietach, które mają teraz miejsce na torebkę i rękawiczki oraz podręczny zestaw kosmetyków. Z tyłu w oparciach przednich foteli są rozkładane, plastikowe stoliki z obramowaniem, zapobiegającym spadaniu położonych na nich przedmiotów.

Do wykonania wnętrza użyto materiałów wysokiej jakości. Część z nich jest stosunkowo twarda, ale całość uzupełniają polerowane plastiki i miękkie tworzywa wspólne dla foteli, kokpitu i wykończenia drzwi. Świetne wrażenie potęguje kolorowy, pięciocalowy wyświetlacz dotykowy systemu audio. Standardowo jest dostępny dopiero w dwóch najwyższych wersjach wyposażenia. Ale w tej chwili w ramach promocji można zamówić go gratis do pośredniej odmiany „Pop Star". W promocyjnym pakiecie otrzymujemy ponadto multimedialną, skórzaną kierownicę i gałkę lewarka zmiany biegów także pokrytą skórą.

Dwa benzyniaki, jeden diesel

Gama silników nowego Fiata 500L to na razie trzy jednostki. Podstawową jest 1,4-litrowy, 16-zaworowy silnik benzynowy o mocy 95 KM. Ciekawą propozycją wydaje się znany z małej "pięćsetki" dwucylindrowy TwinAir wyposażony w turbosprężarkę. Mimo niewielkiej pojemności (zaledwie 0,9 litra) oferuje 105 KM mocy, zużywając przy tym w cyklu mieszanym zaledwie 4,8 l benzyny na 100 km. Jedyny dostępny ropniak to 1,5 Multijet o mocy 85 KM. Z wynikiem na poziomie 4,2 l/100 km w cyklu mieszanym to on zyskuje miano najoszczędniejszej jednostki w gamie.

My do testu wybraliśmy Fiata 500L z silnikiem 1,4, który ze względu na najniższą cenę powinien być jednym z najpopularniejszych. Wrażenia? Do miana demona prędkości sporo mu brakuje, ale do jazdy po mieście i w niedalekie podróże w zupełności wystarcza. W cyklu miejskim według producenta powinien spalać 8,2 l benzyny na 100 km. My podczas testu osiągnęliśmy wynik na poziomie 8,5-8,7 l/100 km. Ale już podczas jazdy na krótszych dystansach i stania w korkach z uruchomioną klimatyzacją komputer pokazał 10 l/100 km. Sporo.

Ciekawostką jest sześciobiegowa skrzynia ręczna dostępna bez dopłaty, podczas gdy u konkurencji standardem jest pięć biegów (Citroen C3 Picasso i Ford B-Max). Zawieszenie Fiata 500L jest twarde, ale nie wpływa to na negatywnie na komfort jazdy.

Pięć wersji wyposażenia, atrakcyjne pakiety

Wersji wyposażenia Fiata 500L jest pięć. Najtańsza „Fresh" poza podstawowym zestawem poduszek powietrznych, wspomaganiem kierownicy i elektrycznie sterowanymi, przednimi szybami oferuje jeszcze najprostszy komputer pokładowy, wskaźnik zmiany biegów i fotel kierowcy z regulacją wysokości. Najtańszy samochód w takiej wersji kosztuje 49 990 zł. Klimatyzacja manualna, podgrzewane i elektrycznie sterowane lusterka oraz felgi aluminiowe, chromowane boczne listwy i instalacja do montażu radia z sześcioma głośnikami są standardem dopiero w trzeciej wersji – „Pop Star", która kosztuje o 10 000 zł więcej. Topowa odmiana „Lounge" ma standardowo kompletny system audio z pięciocalowym ekranem, panoramiczny - szklany dach, automatyczną dwustrefową klimatyzację oraz skórzaną kierownicę i lewarek zmiany biegów. Ceny samochodu z takim wyposażeniem startują od 66 990 zł za wersję 1,4 i 70 990 zł za dwucylindrowego TwinAira. Najtańszy diesel to wersja „Pop Star" za 69 990 zł.

Samochody w tańszych wersjach można jednak wyposażyć w promocyjne pakiety. Np. manualna klimatyzacja do odmiany „Pop" kosztuje teraz 990 zł, a wersję „Pop Star" za darmo można doposażyć w multimedialną kierownicę i ekran dotykowy. Bez dopłaty Włosi obszyją także skóra lewarek zmiany biegów i kierownicę. Dla wersji „Lounge" gratisowy pakiet to m.in. elektrycznie regulowany fotel kierowcy, podgrzewana przednia szyba i grzane oba przednie siedzenia. Wersję „Easy" bez dopłaty doposaża się w 16-calowe felgi aluminiowe, halogeny i chromowane boczne listwy.

Łeb w łeb z Citroenem

Najgroźniejsi rywale Fiata 500L to Citroen C3 Picasso i Ford B-Max. Za auto produkcji francuskiej trzeba zapłacić minimum 56 600 zł. Tyle kosztuje wersja z 95-konnym silnikiem benzynowym 1,4, pięciobiegową skrzynią i automatyczną, dwustrefową klimatyzacją. Taki sam samochód z 1,6-litrowym dieslem w wersji 90-konnej kosztuje 66 200 zł.

Na Forda B-Maxa trzeba przygotować minimum 58 900 zł. Za taką kwotę dostaniemy auto z 1,4-litrowym silnikiem benzynowym Duratec o mocy 90 KM. Ciekawą propozycją jest litrowa, turbodoładowana jednostka EcoBoost oferująca 120 KM. Ale z nią najtańszy Ford B-Max kosztuje już 67 700 zł. Najtańszy diesel 1,5 TDCi 75 KM kosztuje 67 400 zł. W najniższej wersji wyposażenia „Trend" dopłata do klimatyzacji wynosi 4 500 zł. W pozostałych jest ona standardem.

Cenowo Fiat jest lepszy od Forda, ale pod tym względem oferta Citroena wydaje się konkurencyjna. Pod względem stylistyki i wykonania odjeżdża natomiast obu konkurentom. W tej kwestii najbliżej mu do Mini Countrymana. Różnica jest taka, że w podstawowej wersji dla modelu One trzeba zapłacić za nie minimum 84 200 zł. Cooper kosztuje minimum 92 900 zł, a Cooper S 110 200 zł. Od Fiata 500L jest z pewnością lepiej wykonany i oferuje lepsze właściwości jezdne. Tylko czy z tego powodu za samochód tej klasy warto zapłacić prawie dwa razy tyle? Odpowiedź na to pytanie wydaje się prosta.

Fiat 500L - dane techniczne
Nadwozie i liczba miejsc: pięciodrzwiowe, 5 miejsc
Pojemność silnika: 1368 ccm
Moc silnika: 95 KM
Rodzaj paliwa: benzyna bezołowiowa
Liczba cylindrów: 4
Turbina: nie
Maks. moment obrotowy: 127/4500
Skrzynia biegów: manualna, sześciobiegowa
Napęd: przedni
Przyspieszenie 0-100 km/h: 12,4 sek.
Prędkość maksymalna: 178 km/h
Średnie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 8,2 / 5,0 / 6,2 l / 100 km
Wymiary (dł./wys./szer.): 4147 / 1658 / 1784 mm
Rozstaw osi: 2612 mm
Masa: 1260 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 58 l
Pojemność bagażnika: 400/1310 l
Cena testowanego egzemplarza: 66 990 zł

Plusy
- oryginalna stylistyka
- pojemne wnętrze
- duża liczba schowków
- przystępna cena

Minusy
- twarde plastiki
- spory apetyt na paliwo w wersji 1,4 

Bartosz Gubernat
fot. Bartosz Gubernat