
Fot. Orlen Team
Trzy tygodnie po przedłużeniu kontraktu przez PKN Orlen i Roberta Kubicę z teamem Alfa Romeo w Formule 1, gdzie Polak nadal będzie pełnił rolę kierowcy testowego i rezerwowego, ujawniono plany naszego kierowcy na początek tegorocznego sezonu. Krążące od kilku dni plotki w internecie na temat startu Kubicy w serii… NASCAR, okazały się o tyle prawdziwe, że chodziło o występ na torze Daytona International Speedway, jednak nie w wersji owalnej – wykorzystywanej przez NASCAR m.in. do słynnego wyścigu na dystansie 500 mil, a pętli drogowej, na której od 1962 roku rozgrywany jest dobowy maraton dla samochodów sportowych. Oprócz 24. godzin w Le Mans to jeden z najważniejszych wyścigów długodystansowych na świecie.

Fot. High Class Racing.
Kubica dołączy do duńskiego zespołu High Class Racing i za kierownicą prototypu Oreca 07 Gibson LMP2 zmieniać się będzie z Duńczykami Andersem Fjordbachem i Dennisem Andersenem oraz znanym z występów w serii DTM – Austriakiem Ferdinandem Habsburgiem.
Warto wspomnieć, że krakowianin miał już kontakt z kategorią prototypów. Podczas testów z zespołem ByKolles w 2016 roku w Bahrajnie poprowadził ENSO CLM-Nissan P1/01. W kolejnym sezonie Kubica zamierzał nawet wystartować w barwach tej ekipy w całej serii World Endurance Championship (WEC), jednak zrezygnował po poważnych problemach technicznych z samochodem. Były też testy Dallary-Gibson P217 zespołu SMP Racing na torze Monza oraz dwa starty w wyścigach długodystansowych samochodami kategorii GT: Mugello 12 Hours (2016 r.) w Mercedesie GT3 i Dubai 24 Hours (2017 r.) za kierownicą Porsche 911 GT3.
– Start na torze Daytona będzie dla mnie nowym wyzwaniem. W swojej karierze skupiałem się do tej pory na wyścigach sprinterskich. Co prawda przed czterema laty startowałem w 24-godzinnym wyścigu w Dubaju, ale musiałem się wycofać z powodu problemów technicznych. Ten wyścig będzie ode mnie wymagał zupełnie innego podejścia opartego na pracy zespołowej, wytrzymałości i przygotowaniu fizycznym. Nowością będzie dla mnie także samochód. Jestem jednak podekscytowany wyścigiem i otoczką wokół niego. To dla mnie kolejna okazja, żeby ścigać się na najwyższym poziomie z zawodnikami światowej klasy. Teraz skupiam się na tym, żeby jak najlepiej przygotować się do startu – powiedział Kubica.
Tydzień przed dobowym klasykiem zaplanowano przedsezonowe testy oraz wyścig kwalifikacyjny Motul Pole Award 100. Wyścig Rolex 24 Daytona, będący pierwszą rundą rozgrywanej w USA serii IMSA SportsCar Championship 2021, odbędzie się w dniach 30-31 stycznia.
Zobacz także: Tak prezentuje się nowy Ford Transit w wersji L5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Apple AirPods 2 biały (MV7N2ZM/A)
Nowe AirPods to słuchawki bezprzewodowe wymyślone …
kup teraz

Beyerdynamic DT 900 Pro X Czarny
Beyerdynamic DT 900 PRO X Słuchawki studyjne do od…
kup teraz

Pioneer HDJ-X5-K czarny
Pioneer DJ stworzył nową linię DJskich słuchawek, …
kup teraz

Beyerdynamic DT770M 80Ohm
BEYERDYNAMIC DT770M Profesjonalne DT770M to słucha…
Pirat drogowy w Lublinie