Najbezpieczniejsze samochody – na jakie modele warto postawić?

Materiał informacyjny VOLVO

Czym kierujemy się podczas wybierania nowego samochodu? Jedni stawiają na wygląd, inni na komfort i wyposażenie, a są i tacy, którzy poszukują przede wszystkim błysku w kwestii prowadzenia. Sęk w tym, że jest jeden taki aspekt, który pod uwagę powinni wziąć wszyscy – to bezpieczeństwo. No i niby to kwestia oczywista, ale czasem trzeba o niej przypomnieć. Sprawdzamy więc, co decyduje o tym, że współczesny samochód jest bezpieczny i na jakie systemy i producentów warto stawiać. Jest bowiem taka jedna marka…

Mówisz „Szwecja”, myślisz „kiszone śledzie”, „konik z Dalarny”, „trzy korony” i „Volvo”? Słusznie, choć niektórzy doliczyliby do tego jeszcze na przykład Zlatana Ibrahimovicia. Ale wróćmy do Volvo – ten termin z kolei większości z nas niezawodnie kojarzy się z bezpieczeństwem. A nawet – z wysokim poziomem bezpieczeństwa. Jeden ze współzałożycieli marki powiedział przecież swego czasu, że „samochodami podróżują ludzie. Naczelną zasadą pozostającą za wszystkim, co robimy, jest i musi pozostać bezpieczeństwo”. Cóż, trudno się nie zgodzić.

Najważniejsze jest jednak w tym wszystkim to, że na zapowiedziach się nie skończyło, a Volvo dzięki swoim pionierskim rozwiązaniom poprawiającym bezpieczeństwo na stałe zapisało się w historii motoryzacji. Wiecie, kto jako pierwszy zastosował pasy trzypunktowe w aucie osobowym? Właśnie. Od 1970 r. w Volvo działa zespół ds. badań nad wypadkami, a rozwiązania stosowane w autach tej marki uratowały niezliczoną liczbę istnień. Natomiast współczesne samochody umieją w kwestii bezpieczeństwa jazdy robić takie rzeczy, o jakich jeszcze niedawno nam się nie śniło.

Zanim jednak przejdziemy do omawiania najważniejszych cech bezpiecznego auta, przystańmy na chwilę przy testach zderzeniowych EuroNCAP – to niezależna organizacja, która bada wszystkie auta dostępne na rynku europejskim pod kątem bezpieczeństwa czynnego i biernego. Samochody rozbijane są w ramach testów zderzeniowych, a EuroNCAP przyznaje im w różnych kategoriach oceny – chyba nie trzeba wyjaśniać, że akurat Volvo od zawsze w tych testach brylowało. I nierzadko stanowiło punkt odniesienia dla innych producentów.

Tajemnica – obok stosowania zaawansowanych systemów elektronicznych – tkwi w tym, by zaprojektować elementy nadwozia o odpowiedniej sztywności i zadbać o odpowiednio „reagujące” strefy zgniotu. Do tego: zaawansowane układy poduszek powietrznych, matrycowe światła LED, odpowiednio skalibrowane ESP i ABS, wydajne hamulce oraz elektronika, która nie tylko niweluje skutki wypadków, ale przede wszystkim – zapobiega im.

Podkreślmy to wyraźnie: Volvo stosuje w swoich autach inteligentne układy mające za zadanie zapobiegać kolizjom lub zmniejszać ich skutki poprzez stosowanie ostrzeżeń dźwiękowych i wizualnych. A gdy zderzenie wydaje się nieuniknione, auto potrafi samo zacząć hamować.

Bardzo ważny system, sprawdzający się zwłaszcza podczas długich i nużących podróży, to utrzymanie pasa. Jak działa? Otóż kiedy samochód zbliża się do linii rozgraniczających pasy ruchu, a kierowca nie włączy kierunkowskazu, to system delikatnie skieruje pojazd z powrotem na właściwy pas. Poza tym, jeśli okaże się to konieczne, kierowca zostanie ostrzeżony wibracjami na kierownicy.

Rozwinięciem tego układu jest system zapobiegający niezamierzonemu zjechaniu na pobocze. Gdy kierowca przekroczy linię wyznaczającą krawędź jezdni, system ten automatycznie pomoże wrócić na zadany tor jazdy. W Volvo układ działa w zakresie prędkości od 65 do 140 km/h i w razie potrzeby może też aktywować hamowanie, by odpowiednio zmniejszyć prędkość jazdy.

W pogoni za zwiększeniem bezpieczeństwa Volvo stosuje też system ostrzegający o obiektach zbliżających się z boku – jest on szczególnie przydatny podczas wyjeżdżania tyłem z miejsca parkingowego. Ostrzega on kierowcę o pojazdach zbliżających się prostopadle i pomaga uniknąć potencjalnej kolizji. Również i ten system może automatycznie wyhamować nasz pojazd. W mieście i na ciasnych parkingach przyda się także i układ kamer HD zapewniający obraz 360° wokół auta.

Warto też pamiętać o tym, że w 2020 r. Volvo wprowadziło ograniczenie prędkości maksymalnej wszystkich swoich nowych samochodów do 180 km/h. Ta inicjatywa ma na celu promowanie bezpiecznej jazdy i zmniejszenie ryzyka wypadków drogowych związanych z przekraczaniem dopuszczalnych prędkości. Inna ciekawa sprawa to układ rozpoznający zmęczenie kierowcy i – w razie potrzeby – wyhamowujący samochód oraz ten, który stale monitoruje wnętrze i sprawia, że dzięki niemu nie zapomnimy nigdy o żadnym, nawet najmniejszym pasażerze śpiącym np. w foteliku na tylnym siedzeniu. Ciekawostka to tzw. inteligentny kluczyk Care, który umożliwia właścicielom samochodów Volvo kontrolowanie ograniczenia prędkości w swoim pojeździe. Dzięki temu mogą oni ustawić ograniczenie prędkości na poziomie odpowiednim dla konkretnej sytuacji, na przykład wtedy, gdy pożyczają samochód znajomemu, członkowi rodziny lub mniej doświadczonemu kierowcy.

A co przyniesie przyszłość? Na pewno – i to już raczej szybciej niż później – wysoki poziom autonomicznej jazdy. Będzie ona możliwa m.in. dzięki zastosowaniu LIDAR-u oraz superkomputerów wykorzystujących sztuczną inteligencję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na motofakty.pl Motofakty