Kisiel trzeci w Clio Cup 2011

Decydująca o końcowej klasyfikacji runda została rozegrana na czeskim torze w Brnie. Kisiel planował atak na pozycję lidera, tymczasem wręcz w dramatycznych okolicznościach bronił trzeciego miejsca w generalce. Przed tym wyścigiem Polak miał tylko 3 punkty straty do Reto Wuesta i 13 do lidera, Miroslava Hornaka. Niestety defekt spowodowany zderzeniem z innym kierowcą nie tylko wyeliminował Kisiela z pierwszego wyścigu, lecz także wymusił start do drugiego finału z alei serwisowej. Tym samym Polak stracił szansę na zwycięstwo w tegorocznej edycji Clio Cup.

**CZYTAJ TAKŻE

**

- Tak jak się spodziewałem ostatni wyścigowy weekend był naprawdę emocjonujący. Na samym początku pierwszego biegu doszło do incydentu, którego skutkiem był urwany drążek kierowniczy mojego Clio. Resztę wyścigu oglądałem ze strefy serwisowej, wynikiem tego był start do drugiego finału z ostatniej pozycji. Emocje sięgnęły zenitu, wiedziałem, że mogę stracić podium. Nieoczekiwanie głównym rywalem został Dino Calcum, który jechał bardzo szybko na pierwszej pozycji. Tymczasem ja z nadludzkim wysiłkiem bardzo konsekwentnie przebijałem się do przodu. Dotarłem na ósme miejsce, walka trwała. Wszyscy liczyli punkty, sytuacja zmieniała się z minuty na minutę. Kolejne wyprzedzania i szachownica. Ostatecznie byłem piąty i mam trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Clio Cup. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się przyczynili do mojego sukcesu, a w szczególności Tacie Robertowi Kisielowi za to, że zawsze był wsparciem oraz skarbnicą szalenie drogocennej wiedzy. Dziękuję również firmie Waab Garage z Poznania za perfekcyjne przygotowanie auta do każdego wyścigu. Podziękowania należą się również wszystkim kibicom - powiedział po wyścigu polski kierowca.

Klasyfikacja generalna Clio Cup 2011 (pierwsze trzy miejsca):

1. Reto Wuest 148 pkt.
2. Miroslav Hornak 144 pkt.
3. Jan Kisiel 132 pkt.