Z zewnątrz, pojazd wyróżnia się obniżonym zawieszeniem, nowymi alufelgami, które skrywają 15-calowe tarcze hamulcowe, a także dokładką przedniego zderzaka. Wewnątrz pojawiła się nowa, skórzana tapicerka, zaś kierownicę obszyto alcantarą. Najwięcej zmian zaszło jednak pod maską.
Standardowy Grand Cherokee SRT8 jest napędzany przez 6.4-litrowy silnik V8 HEMI, który generuje moc 465 KM i 630 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Dzięki rozwierceniu cylindrów, pojemność skokowa jednostki wzrosła do 7 litrów. To jednak nie koniec. Dodatkowo wyposażono ją w 2 turbosprężarki. Efektem tych prac jest potężna moc 805 KM, a także imponująca wartość maksymalnego momentu obrotowego na poziomie 1115 Nm. Dzięki temu, ten ważący ponad 2 tony pojazd rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 3,1 sekundy.
Tak duża moc wymagała ingerencji w układ przeniesienia napędu. Dlatego też Hennessey wyposażył SRT8 we wzmocnioną przekładnię, a także dyferencjał. Dzięki temu, jak gwarantuje producent, kierowca nie musi martwić się o wytrzymałość tych podzespołów i w pełni cieszyć się osiągami auta.
- "W ciągu ostatnich kilku lat zbudowaliśmy kilka egzemplarzy Grand Cherokee, których moc oscylowała między 600 a 800 KM. Nasza nowa oferta dedykowana jest dla tych klientów, którzy są nastawieni na sportowe osiągi bez względu na warunki, w jakich przyjdzie im użytkować SRT8" - powiedział John Hennessey, właściciel firmy.
Cena gotowego auta to 235 tysięcy dolarów (ok. 795 tys. zł). Należy się jednak pospieszyć, ponieważ amerykański tuner zbuduje tylko 24 egzemplarze tego modelu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?