Jeep Avenger 1.2 GSE T3 100 KM. Test, wrażenia z jazdy, dane techniczne, ceny i konkurencja

Kamil Rogala
Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji z silnikiem benzynowym i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Pomijając kwestie cenowe, które obecnie są trudne do oceny - nie jest pewne, czy cena jest wysoka, czy może producent dostosowuje się do przyszłych trendów - jedno jest pewne: cieszy mnie fakt, że produkcja tego pojazdu odbywa się w Polsce oraz że dostępna jest wersja benzynowa, dostosowana do potrzeb tych, którzy wciąż preferują tradycyjne napędy. Największą bolączką Avengera jest konkurencja, która w podobnej cenie oferuje nieco więcej np. możliwość wyboru skrzyni automatycznej. Czy fakt, że auto pochodzi z Polski podbije sprzedaż mimo wyższej ceny? To ocenimy za jakiś czas.
Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji z silnikiem benzynowym i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Pomijając kwestie cenowe, które obecnie są trudne do oceny - nie jest pewne, czy cena jest wysoka, czy może producent dostosowuje się do przyszłych trendów - jedno jest pewne: cieszy mnie fakt, że produkcja tego pojazdu odbywa się w Polsce oraz że dostępna jest wersja benzynowa, dostosowana do potrzeb tych, którzy wciąż preferują tradycyjne napędy. Największą bolączką Avengera jest konkurencja, która w podobnej cenie oferuje nieco więcej np. możliwość wyboru skrzyni automatycznej. Czy fakt, że auto pochodzi z Polski podbije sprzedaż mimo wyższej ceny? To ocenimy za jakiś czas. Kamil Rogala
Uruchomienie produkcji Jeepa Avengera w polskiej fabryce w Tychach było dla nas miłym wydarzeniem. Sprzedaży ruszyła, poznaliśmy już cenniki, a teraz mieliśmy aż tydzień na zapoznanie się z wersją benzynową, która naszym zdaniem będzie cieszyła się zdecydowanie większą popularnością, niż odmiana elektryczna. Jak spisuje się 100-konny silnik benzynowy? Czy to wystarczy, aby zapewnić dynamikę nawet z kompletem pasażerów?

Spis treści

Jeep Avenger. Stylistyka nadwozia i wnętrze

Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji
Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji z silnikiem benzynowym i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Pomijając kwestie cenowe, które obecnie są trudne do oceny - nie jest pewne, czy cena jest wysoka, czy może producent dostosowuje się do przyszłych trendów - jedno jest pewne: cieszy mnie fakt, że produkcja tego pojazdu odbywa się w Polsce oraz że dostępna jest wersja benzynowa, dostosowana do potrzeb tych, którzy wciąż preferują tradycyjne napędy. Największą bolączką Avengera jest konkurencja, która w podobnej cenie oferuje nieco więcej np. możliwość wyboru skrzyni automatycznej. Czy fakt, że auto pochodzi z Polski podbije sprzedaż mimo wyższej ceny? To ocenimy za jakiś czas. Kamil Rogala

Auto widzieliśmy podczas prezentacji statycznej, byliśmy również na pierwszych jazdach wersją elektryczną i spalinową, ale dopiero teraz mogliśmy przyjrzeć się temu autu dokładniej. Czy czar prysł? Nie, wciąż uważamy, że nowy Jeep Avenger prezentuje się niezwykle atrakcyjnie, a jego kompaktowe nadwozie ma doskonałe proporcje. Chociaż można go porównać do modelu Renegade (ten jest nieco większy), to Avenger prezentuje się zdecydowanie bardziej efektownie. Samochód mierzy 4084 mm długości, 1776 mm szerokości i 1528 mm wysokości, a jego rozstaw osi wynosi 2562 mm. Krótkie zwisy, właściwa wysokość nadwozia nad ziemią (200 mm) oraz mocno podkreślone nadkola dodają mu muskularnego, dynamicznego charakteru, typowego dla marki Jeep. Siedmiożebrowy grill, podwójne klosze lamp osadzone w matowej ramce, detale z tworzywa sztucznego oraz nadkola o kształcie trapezu to kolejne elementy, które dodają uroku temu modelowi, tworząc efektowny wygląd niewielkiego „terenowego” auta. Rozumiem, że brzmi to nieco ironicznie, ale Jeep utrzymuje, że nawet w wersji z napędem na przednią oś, osiągi w terenie są bardzo przyzwoite, co potwierdzają imponujące kąty natarcia, zejścia oraz możliwość pokonywania przeszkód.
Są również profile jazdy dopasowane do różnych warunków tj. piasek, błoto etc. A co znajdziemy we wnętrzu?

Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji
Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji z silnikiem benzynowym i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Pomijając kwestie cenowe, które obecnie są trudne do oceny - nie jest pewne, czy cena jest wysoka, czy może producent dostosowuje się do przyszłych trendów - jedno jest pewne: cieszy mnie fakt, że produkcja tego pojazdu odbywa się w Polsce oraz że dostępna jest wersja benzynowa, dostosowana do potrzeb tych, którzy wciąż preferują tradycyjne napędy. Największą bolączką Avengera jest konkurencja, która w podobnej cenie oferuje nieco więcej np. możliwość wyboru skrzyni automatycznej. Czy fakt, że auto pochodzi z Polski podbije sprzedaż mimo wyższej ceny? To ocenimy za jakiś czas. Kamil Rogala

Wnętrze Avengera zostało sprytnie zaprojektowane, łącząc najbardziej udane elementy projektów Compassa i Wranglera. Prosta, minimalistyczna konsola z przyciskami do sterowania głównymi funkcjami oraz duże ekrany - główny i wirtualne zegary - są intuicyjne i przyjazne w obsłudze, choć ekran przed kierowcą mógłby być odrobinę czytelniejszy. W bazowej wersji wirtualne zegary prezentują się na 7-calowym wyświetlaczu, jednak w pozostałych wariantach rozmiar ekranu przekracza 10 cali. Wnętrze Avengera obfituje również w liczne schowki. W przypadku wersji elektrycznej dostępna jest duża przestrzeń w centralnej części kabiny. Niestety w wersji z silnikiem benzynowym większość tego miejsca zajmuje skrzynia biegów. Niemniej jednak schowek na smartfona (z funkcją ładowania indukcyjnego) jest wyjątkowo pojemny i głęboki. Pojemność bagażnika wynosi 380 litrów. Podłogę można ułożyć w dwóch poziomach tj. wyższym, poświęcając część przestrzeni bagażnika uzyskujemy płaską powierzchnię po złożeniu oparć lub niższym, aby zapakować więcej bagażu z kompletem pasażerów.

Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji
Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji z silnikiem benzynowym i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Pomijając kwestie cenowe, które obecnie są trudne do oceny - nie jest pewne, czy cena jest wysoka, czy może producent dostosowuje się do przyszłych trendów - jedno jest pewne: cieszy mnie fakt, że produkcja tego pojazdu odbywa się w Polsce oraz że dostępna jest wersja benzynowa, dostosowana do potrzeb tych, którzy wciąż preferują tradycyjne napędy. Największą bolączką Avengera jest konkurencja, która w podobnej cenie oferuje nieco więcej np. możliwość wyboru skrzyni automatycznej. Czy fakt, że auto pochodzi z Polski podbije sprzedaż mimo wyższej ceny? To ocenimy za jakiś czas. Kamil Rogala

Co do przestrzeni na kanapie, tej na pewno nie brakuje, jeśli chodzi o przestrzeń w pionie. Niestety, z uwagi na kompaktowe rozmiary samochodu, przestrzeń na nogi jest nieco ograniczona, ale trudno oczekiwać cudów po aucie z segmentu B-SUV. Pasażer siedzący w środku ma niewielki tunel środkowy na podłodze i nieco wystającą konsolę środkową. Dwie osoby dorosłe powinny sobie poradzić nawet podczas dłuższych wycieczek. Jakość wykończenia nie pozostawia żadnych zastrzeżeń. Mimo powszechnego użycia twardszych tworzyw sztucznych, charakterystycznego dla tej klasy pojazdów, jest to zrozumiałe i akceptowalne. Nieco gorzej jest ze spasowaniem i niektóre elementy deski rozdzielczej np. obudowa lewego nawiewu oraz plastikowe nakładki na słupki A mają lekkie luzy. Niestety na nierównościach niekiedy wydają niepożądane dźwięki i pozostaje mieć nadzieję, że to problemy pierwszych egzemplarzy produkcyjnych.

Jeep Avenger. Dane techniczne i wrażenia z jazdy

Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji
Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji z silnikiem benzynowym i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Pomijając kwestie cenowe, które obecnie są trudne do oceny - nie jest pewne, czy cena jest wysoka, czy może producent dostosowuje się do przyszłych trendów - jedno jest pewne: cieszy mnie fakt, że produkcja tego pojazdu odbywa się w Polsce oraz że dostępna jest wersja benzynowa, dostosowana do potrzeb tych, którzy wciąż preferują tradycyjne napędy. Największą bolączką Avengera jest konkurencja, która w podobnej cenie oferuje nieco więcej np. możliwość wyboru skrzyni automatycznej. Czy fakt, że auto pochodzi z Polski podbije sprzedaż mimo wyższej ceny? To ocenimy za jakiś czas. Kamil Rogala

Jeździliśmy już wersją elektryczną i muszę przyznać, że paradoksalnie idealnie pasuje ona do tego auta – jest dynamiczna, świetnie współgra z dość sztywnym zawieszeniem i przyjemnym układem kierowniczym. Czy tak samo jest z wersją benzynową? Przyznam, że jest naprawdę dobrze. Fakt, silnik ma „zaledwie” 100 KM i 205 Nm momentu obrotowego, co jest wyraźnie mniejszą wartością w porównaniu do wersji elektrycznej – odpowiednio 156 KM i 260 Nm – ale zwróćmy uwagę na masę obu pojazdów. Wersja spalinowa waży zaledwie 1187 kilogramów, podczas gdy wersja elektryczna, przede wszystkim za sprawą sporej baterii, ma masę aż o około 400 kilogramów wyższą. Wersja benzynowa przyspiesza od 0 do 100 km/h w 10,6 sekundy (BEV w 9 sekund), ale prędkość maksymalna to 184 km/h (BEV – 150 km/h). Tyle teorii, ale jak to się sprawdza w praktyce?

Muszę przyznać, że dynamika tej benzyny jest w zupełności wystarczająca, przekładnia manualna działa bardzo lekko i trochę beznamiętnie, ale znów – w takim aucie nie jest to wielką ujmą. Słyszałem wiele pochwał ze strony marketingu Jeepa, że silnik benzynowy o mocy 100 KM w zupełności wystarczy, ale miałem obawy, że to nieco przesadzone pochwały. Na szczęście się nie zawiodłem. Bardzo szkoda, że nie ma szans na wersję z przekładnią automatyczną, bo wtedy byłby to niemal idealny wybór, ale cóż – wersja elektryczna musi mieć kilka asów w rękawie. Wracając do naszej wersji, w trybie Eco jazda tym autem jest bardzo ślamazarna i nie wytrzymałem na tyle długo, aby ocenić oszczędności w zużyciu paliwa, ale w trybie Normal auto wykazuje się naprawdę niezłą dynamiką, elastycznością i niskim spalaniem. Poniżej wyniki podczas jazdy w trybie Normal bez dodatkowego obciążenia:

  • spalanie w trasie 120-140 km/h: 5,5-7 l/100 km;
  • spalanie w trasie 70-100 km/h: 5-6 l/100 km;
  • spalanie w mieście 50 km/h: 6,5 l/100 km.

Przy spokojnej jeździe można osiągnąć naprawdę niezłe wyniki i dopiero próby jazdy dynamicznej podwyższają dość wyraźnie spalanie. Poza tym w trybie Sport auto faktycznie wykazuje się odczuwalnie większym wigorem, ale odniosłem wrażenie, że przepustnica zaczyna działać niemal „zerojedynkowo”. Reakcja na gaz jest zdecydowana, ale nieco chaotyczna, a pedał gazu zachowuje się tak, jakby cały zakres jego pracy skurczył się mniej więcej do połowy skoku. Może to wrażenie, ale zdecydowanie najlepiej wyważonym był tryb Normal i to na nim najczęściej jeździłem. A jak jeździ się benzynowym Avengerem pod obciążeniem?

Wybrałem się na krótką wycieczkę z kompletem pasażerów i bagażem. Miałem obawy, czy 100-konny silnik da sobie radę, czy będzie wystarczająco elastyczny i czy spalanie nie będzie wyraźnie wyższe. Na szczęście – nie zawiodłem się. Mocy nie brakowało, choć podczas wyprzedzania trzeba było brać poprawkę na to, że auto wykorzysta cały zapas mocy. Mimo to elastyczność była odpowiednia, silnik nie dusił się nawet na wyższych biegach, a średnie spalanie z trasy ponad 200-kilometrowej (głównie drogi wojewódzkie z ograniczeniami 70-90 km/h, kilkanaście kilometrów drogi ekspresowej) wyniosło 6 l/100 km. Zaskakująco dobrze!

Kiedy Jeep Avenger. Ceny i wyposażenie

Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji
Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji z silnikiem benzynowym i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Pomijając kwestie cenowe, które obecnie są trudne do oceny - nie jest pewne, czy cena jest wysoka, czy może producent dostosowuje się do przyszłych trendów - jedno jest pewne: cieszy mnie fakt, że produkcja tego pojazdu odbywa się w Polsce oraz że dostępna jest wersja benzynowa, dostosowana do potrzeb tych, którzy wciąż preferują tradycyjne napędy. Największą bolączką Avengera jest konkurencja, która w podobnej cenie oferuje nieco więcej np. możliwość wyboru skrzyni automatycznej. Czy fakt, że auto pochodzi z Polski podbije sprzedaż mimo wyższej ceny? To ocenimy za jakiś czas. Kamil Rogala

Jak kształtuje się cennik Avengera? Zacznijmy od wersji spalinowej, bowiem zapewne ta będzie cieszyła się największą popularnością. Otóż model z silnikiem 1.2 Turbo o mocy 100 KM z manualną przekładnią 6-biegową (automat nie będzie dostępny) startuje od poziomu 99 900 złotych za bazową odmianę „Avenger”. Za wersję Longitude trzeba zapłacić 109 000 złotych, za Altitude 118 300, a za topową Summit – 132 300 złotych. W przypadku wersji elektrycznej, ceny kształtują się od poziomu 185 700 złotych za wersją bazową, przez 190 700 za Longitude, 200 500 za Altitude do kwoty 210 400 złotych za topową Summit. W topowej wersji Summit otrzymamy m.in.:

  • projektorowe reflektory LED z przodu;
  • tylne światła LED;
  • przyciemniane szyby boczne i na klapie;
  • elektrycznie regulowane i składane lusterka boczne;
  • elektrycznie otwieraną klapę bagażnika;
  • podgrzewane fotele przednie;
  • ogrzewanie przedniej szyby w miejscu wycieraczek;
  • oświetlenie ambientowe i dodatkowe oświetlenie wnętrza;
  • system bezkluczykowy;
  • ładowarka do smartfona itp.

Nie da się ukryć, wersja elektryczna w topowej odmianie jest droga, a konkurencja spora, ale czas pokaże, czy ciekawy charakter Jeepa działa przyciągająco na klientelę. Myślę jednak, że różnica blisko 80 000 złotych pomiędzy wersją elektryczną a spalinową podziała dość mocno na wyobraźnię.

Podsumowanie

Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji
Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji z silnikiem benzynowym i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Pomijając kwestie cenowe, które obecnie są trudne do oceny - nie jest pewne, czy cena jest wysoka, czy może producent dostosowuje się do przyszłych trendów - jedno jest pewne: cieszy mnie fakt, że produkcja tego pojazdu odbywa się w Polsce oraz że dostępna jest wersja benzynowa, dostosowana do potrzeb tych, którzy wciąż preferują tradycyjne napędy. Największą bolączką Avengera jest konkurencja, która w podobnej cenie oferuje nieco więcej np. możliwość wyboru skrzyni automatycznej. Czy fakt, że auto pochodzi z Polski podbije sprzedaż mimo wyższej ceny? To ocenimy za jakiś czas. Kamil Rogala

Moje pierwsze wrażenia po zapoznaniu się z nowym Jeepem Avengerem były wyjątkowo pozytywne. Niecierpliwie oczekiwałem na możliwość przetestowania wersji z silnikiem benzynowym i muszę przyznać, że byłem mile zaskoczony. Pomijając kwestie cenowe, które obecnie są trudne do oceny - nie jest pewne, czy cena jest wysoka, czy może producent dostosowuje się do przyszłych trendów - jedno jest pewne: cieszy mnie fakt, że produkcja tego pojazdu odbywa się w Polsce oraz że dostępna jest wersja benzynowa, dostosowana do potrzeb tych, którzy wciąż preferują tradycyjne napędy. Największą bolączką Avengera jest konkurencja, która w podobnej cenie oferuje nieco więcej np. możliwość wyboru skrzyni automatycznej. Czy fakt, że auto pochodzi z Polski podbije sprzedaż mimo wyższej ceny? To ocenimy za jakiś czas.

Zalety:

  • świetna stylistyka i zaskakująca funkcjonalność;
  • całkiem niezły komfort podróży i podstawowe właściwości terenowe;
  • oszczędna i wystarczająco dynamiczna jednostka benzynowa;
  • wystarczająca przestrzeń dla czterech osób i pojemny bagażnik (jak na ten segment);
  • auto w całości produkowane w Polsce.

Wady:

  • wnętrze w niektórych miejscach mogłoby być lepiej wykonane;
  • trochę szkoda, że jest tylko jeden silnik do wyboru (i tylko z manualną skrzynią);
  • trochę wysoka cena za topową wersję.

Porównanie Jeepa Avengera do wybranych konkurentów:

 

Jeep Avenger 1.2 Turbo 100 KM (MT6)

Hyundai Kona 1.0 T-GDI 120 KM (MT6)

Toyota Yaris Cross 1.5 125 KM (MT6)

Cena (zł, brutto)

od 99 900

od 95 900 

od 92 900

Typ nadwozia/liczba drzwi

crossover/5

crossover/5

crossover/5

Długość/szerokość (mm)

4084/1776

4205/1800

4180/1765

Wysokość (mm)

1528

1565

1560

Rozstaw osi (mm)

2562

2600

2560

Pojemność bagażnika (l)

380/b.d.

374/1156

397/1097

Liczba miejsc

5

5

5

Masa własna (kg)

1187

1237

1110

Pojemność zbiornika paliwa (l)

44

50

36

Napędzana oś

przednia

przednia

przednia

Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń

manualna, 6-stopniowa

manualna, 6-stopniowa

manualna, 6-stopniowa

Osiągi


 


Moc (KM)

100

120

125

Moment obrotowy (Nm)

205

172

153

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

10,6

11,5

10,9

Prędkość maksymalna (km/h)

185

181

180

Zużycie paliwa (l/100km)

5,5 (WLTP)

5,7 (WLTP)

5,9 (WLTP)

Emisja CO2 (g/km)

124 (WLTP)

128 (WLTP)

133 (WLTP)

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty