Wygrywając 24. Rajd Dolnośląski Łukasz Habaj i Piotr Woś (Ford Fiesta R5) zostali tym samym drugimi wicemistrzami Polski. Jest to najlepszy wynik w ich karierze.
- Cieszę się, że wygraliśmy tu drugi raz z rzędu. Bardzo lubię ten rajd, a ta okolica jest dla nas bardzo szczęśliwa. W Polanicy panuje fantastyczny klimat i chciałbym podziękować wszystkim, którzy nas wspierają, zespołowi oraz Rallytechnology, za przygotowanie samochodu – mówił Łukasz Habaj.
Tytuł Rajdowych Mistrzów Polski, już po pierwszym oesie zapewnili sobie Wojciech Chuchała i Sebastian Rozwadowski (Ford Fiesta R5). Stało się to w momencie, gdy walczący również o mistrzowskie laury Grzegorz Grzyb i Daniel Siatkowski (Ford Fiesta R5), wycofali się z rywalizacji, po usterce samochodu. Już pewny tytułu Chuchała także wycofał się z rajdu z powodów... ekonomicznych. - Jestem ogromnie szczęśliwy. Nie sądziłem, że walka o tytuł mistrza Polski rozstrzygnie się już po pierwszym dniu, a tym bardziej już po pierwszym oesie. Wielka szkoda, że Grzesiu zaliczył taką przygodę, bo ściganie się z nim na
ułamki sekund dawało wiele frajdy nie tylko mnie, ale także kibicom. Muszę przyznać, że jeszcze do mnie nie dociera to, że moje marzenie właśnie się spełniło. Wygraliśmy walkę na oesach 2014 ale przegraliśmy walkę z budżetem.... Ale już zaczynamy walczyć o przyszły sezon i obiecujemy szybszą jazdę – tłumaczy Wojciech Chuchała.
Pochodzący z Bielska-Białej Chuchała ma 25 lat i jest najmłodszym zawodnikiem, który triumfował w RSMP od 1975 roku, kiedy to w krajowych mistrzostwach triumfował niezapomniany Mariana Bublewicz. W tegorocznym sezonie razem z Rozwadowskim wygrali rajdy: Świdnicki, Karkonoski i Nadwiślański.
O największym pechu podczas Rajdu Dolnośląskiego mówić mogą Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski. Załoga Peugeota 207 Super 2000 aż do sobotniego popołudnia utrzymywała prowadzenie w zawodach, czując jednak na plecach oddech Łukasza Habaja i Piotra Wosia, którzy wygrywali oes za oesem i regularnie zmniejszali przewagę liderów. Po 9 odcinku specjalnym Habaj mógł już być pewny zwycięstwa, ponieważ Kuchar wycofał się z dalszej rywalizacji z powodu awarii samochodu.
Na czwartym w generalce znalazł się Tomasz Gryc w Mitsubishi Lancerze Evo IX, który już przed rundą w Polanicy miał zapewniony tytuł mistrza Polski w klasie 3. Piąty był debiutujący w RSMP Mateusz Kubat (Subaru Impreza). Na szóstej pozycji rajd zakończył Dominik Butvilas (Subaru Impreza), a na siódmej Jan Chmielewski w Citroenie DS3, który wygrał klasyfikacje aut z napędem na przednią oś i obronił mistrzostwo Polski w klasie 2WD. Dariusz Poloński (Peugeot 208 VTI) był ósmy (7:15,8) i wygrał klasę 6, zarówno w rajdzie jak i całym sezonie. Natomiast dziewiąty na mecie Jarosław Szeja (Ford Fiesta), zwyciężył również w Pucharze Fiesty i zdobył mistrzostwo w w tej kategorii. Dziesiątkę zamknął Radosław Typa (Peugeot 208).
W klasyfikacji Rajdowego Pucharu Polski najszybszy był Hubert Palider z Mateuszem Fortuną, przed Grzegorzem Muszem i Bogusławem Browińskim (obie załogi w Hondach Civic Type-R) oraz Robertem Halickim i Tomaszem Tkaczem (Fiat Abarth 500).
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?