
Kombivan Fiata debiutował w 2000 r. i niedawno przeprowadzono jego face lifting. Zmieniono nieco wygląd zewnętrzny, a przede wszystkim wnętrze, które starano się upodobnić do pojazdów osobowych. Boki drzwi mają teraz blachy przykryte wykładziną, a tapicerka ma żywsze kolory. Przy okazji zmieniono też gamę jednostek napędowych.

Jeździliśmy Doblo napędzane wysokoprężnym silnikiem 1,9 JTD o mocy 105 KM.
Cechy szczególne
Mimo zmian stylizacyjnych konstrukcja pojazdu pozostała taka sama. W przeciwieństwie do pojazdów francuskich (Citroena Berlingo/Peugeota Partnera i Renault Kangoo) Doblo ma z tyłu sztywną oś na resorach piórowych. To

rozwiązanie jest odporne na przeciążenia ładunkiem, o co nietrudno, gdy przestrzeń ładunkowa ma objętość aż 750 l. Dla porównania, bagażnik Berlingo ma objętość 625 l, a Kangoo - 650 l. W wersji osobowej Doblo ma pojedynczą, tylną pokrywę unoszoną do góry. Jest ona duża i dość ciężka, ale za to podczas deszczu można się pod nią schronić. W wyposażeniu seryjnym przesuwane drzwi boczne umieszczone po prawej stronie nadwozia. Przydają się też przesuwane drzwi z lewej strony, ale wymagają dopłaty.
**CZYTAJ TAKŻE:
Fiat Doblo kontra Renault Kangoo Fiat Doblo - wrażenia z jazdy**
Tablica przyrządów Doblo jest czytelna. Na konsoli środkowej umieszczono dźwignię zmiany biegów, która dzięki temu jest krótka i działa precyzyjnie. Wnętrze pojazdu jest bardzo

przestronne, co jest zresztą typowe dla kombivanów. Nad przednią szybą umieszczono przydatną półkę, biegnącą przez całą szerokość pojazdu. Jakość materiałów użytych do wystroju wnętrza sprawia dobre wrażenie.
Silnik
Do napędu pojazdu wybraliśmy silnik wysokoprężny 1,9 JTD o mocy 105 KM, zasilany układem common rail. To świetna jednostka napędowa, pozostająca trochę w cieniu wychwalanych diesli innych producentów. Silnik Fiata jest elastyczny i dość

oszczędny, jeśli umiarkowanie korzystać z jego możliwości. Podczas spokojnej jazdy w mieście zużywa do 8 l na 100 km, co jest dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę masę pojazdu. Silnik ten dobrze daje sobie radę również wtedy, gdy pojazd jest w pełni obciążony - maksymalnie 600 kg. Jazda w trasie jest więc bezpieczna.