Citroen C5 Aircross 2022. Nadwozie i wnętrze
Citroen C5 Aircross to nadal bardzo świeże auto, które na rynku jest od 2017 roku. Wprawdzie na lifting musieliśmy czekać aż 5 lat, ale zmienia on to, na co mogliśmy narzekać do tej pory. Ale po kolei.

Fot. Kamil Rogala
Do tej pory Citroen C5 Aircross ujmował spokojną, elegancką stylistyką z typowym, francuskim smakiem. Cechą szczególną były oczywiście dzielone przednie światła. Czy to się zmieniło? Nie, auto wciąż cieszy oko francuską awangardą, choć kształty nabrały mniej obłego charakteru. Jak wspomina sam producent, krągłości ustąpiły miejsca bardziej uporządkowanym liniom, zaś wyraźnie dzielone lampy przednie zostały zespolone i są podzielone tylko za pomocą szerokiej, podwójnej listwie LED. W sumie trochę szkoda, bowiem do tej pory model miał bardzo charakterystyczną „twarz”, a teraz straciła ona nieco na wyrazie. Nie ma również dużych wlotów powietrza w zderzaku, które mogły być podkreślone kontrastującym kolorem. W zderzaku pojawiła się natomiast ładnie narysowana, nieco agresywna atrapa w dolnej części. Ładnie wygląda również srebrna nakładka w dolnej części zderzaka, która nadaje autu terenowego charakteru.