Komisja Europejska zdecydowała, że wszystkie sprzedawane w Europie samochody muszą być wyposażone w system ESP. Władze Unii śrubują standardy, by auta były ekologiczne i bezpieczne.
Zdania co do motywacji, jakie przyświecały Komisji Europejskiej przy wprowadzaniu
nowego obowiązku są podzielone. Niektórzy eksperci twierdzą, że to efekt lobbingu prowadzonego przez europejskie koncerny samochodowe, które chociaż o parę lat chcą opóźnić ekspansję konkurentów z Chin i Indii. Ci ostatni szybko nadrabiają opóźnienia technologiczne.
Na razie bitwa toczy się głównie na testy zderzeniowe, w których azjatyckie auta wypadają
zdecydowanie gorzej.
Komisja Europejska wyraża nadzieję, że dzięki nowej regulacji uda się znacząco ograniczyć koszty wypadków drogowych. Likwidacja szkód spowodowanych w krajach Unii wypadkami, w których brały udział samochody bez ESP, rocznie pochłania ok. 16 mld euro. Według wyliczeń unijnych ekspertów, którzy pracowali nad projektem rozporządzenia, montowanie systemu wspomagającego stabilność jazdy w samochodach osobowych przyczyni się do zmniejszenia liczby ofiar na drogach o 2,5 tys. rocznie, czyli o 7 proc.
Wojciech Drzewiecki, szef Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego "Samar" uważa, że decyzja KE wpisuje się w konsekwentnie promowaną od kilku lat przez władze Unii politykę poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. "Promowaną", bo nie wszystkie wdrażane od lat 90. rozwiązania w tym zakresie to efekt unijnych regulacji prawnych. Niektóre z nich z własnej inicjatywy zdecydowali się dobrowolnie wprowadzić sami producenci. Oczywiście, ostateczną rolę i tak odegrali klienci, którzy np. nie chcą już kupować aut bez poduszek powietrznych - podkreśla Drzewiecki.
Jednocześnie z systemem ESP Komisja zaproponowała wprowadzenie opon o niskich oporach toczenia. To rozwiązanie ma nie tylko poprawić bezpieczeństwo, ale i sprawić, że jazda stanie się cichsza (kiedy prędkość auta przekracza 30 km/h, większość hałasu to toczenie się opon po drodze), a samochód będzie spalał mniej paliwa.
Właśnie dbałość o ochronę środowiska to, obok poprawy bezpieczeństwa, główny powód, dla którego co jakiś czas Unia śrubuje normy obowiązujące na samochodowym rynku. To dzięki temu na przestrzeni ostatnich dwóch dziesięcioleci benzyna bezołowiowa całkowicie wyparła ołowiową, pojawiły się katalizatory i systematycznie spada zawartość siarki w paliwach. Poziom dopuszczalnej emisji zanieczyszczeń od lat obniżają kolejne normy Euro. Najnowsza Euro 5 wejdzie w życie w tym roku.
W dziedzinie bezpieczeństwa kontrolowane strefy zgniotu, wzmocnienia boczne, poduszki powietrzne czy kontrola trakcji lub ABS to nie jest ostatnie słowo konstruktorów i producentów. - Sądzę, że w stosunkowo niedalekiej przyszłości standardem staną się połączone z aktywnym tempomatem radary umożliwiające utrzymanie prawidłowej odległości od samochodu poprzedzającego, aktywne zderzaki czy systemy uniemożliwiające uruchomienie pojazdu kierowcy znajdującemu się pod wpływem alkoholu - przewiduje Drzewiecki.
Według ekspertów upowszechnienie się tego rodzaju nowinek w Polsce może nastąpić szybciej, niż przypuszczamy. - Na pierwszym etapie wprowadzania tych rozwiązań przez koncerny motoryzacyjne we wszystkich autach może być nieco drożej - system ESP kosztuje ok. 2 tys. zł - ale przy masowej produkcji nie powinno to znacząco wpłynąć na popyt, bo cena będzie systematycznie malała - uspokaja Sławomir Cholewiński z Instytutu Transportu Samochodowego.
Poprawa bezpieczeństwa
2006 r. - wprowadzenie systemu przeciwdziałającego blokadzie kół przy hamowaniu ABS
1999 r. - boczne kurtyny powietrzne
1991 r. - pasy bezpieczeństwa dla pasażerów tylnych siedzeń
1980 r. - poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera
1978 r. - zagłówki dla pasażerów wszystkich siedzeń
1977 r. - trzy punkty kotwiczenia pasów bezpieczeństwa
Zmiany proekologiczne
2005 r. - filtry cząstek stałych dla aut z silnikami diesla
1993 r. - benzyna bezołowiowa zamiast ołowiowej
1993 r. - wprowadzenie limitów zawartości siarki w paliwach
1992 r. - katalizatory spalin dla samochodów z silnikami benzynowymi
1991 r. - pochłanianie oparów paliwa przy tankowaniu
1980 r. - silniki z wtryskiem paliwa zamiast gaźnikowych
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?