Auta mają być przyjazne

TD
Fot. Bosch
Fot. Bosch
Kto za 4 lata zdecyduje się na zakup auta, zapłaci 3–4 proc. więcej niż obecnie, ale będzie czuł się w nim znacznie bezpieczniej.

Komisja Europejska zdecydowała, że wszy­stkie sprzedawane w Europie samochody muszą być wyposażone w system ESP. Władze Unii śrubują standardy, by auta były ekologiczne i bezpieczne.

Zdania co do motywacji, jakie przyświecały Komisji Europejskiej przy wprowadzaniu
nowego obowiązku są podzielone. Niektórzy eksperci twierdzą, że to efekt lobbingu prowadzonego przez europejskie kon­­cerny samochodowe, które chociaż o parę lat chcą opóźnić ekspansję konkurentów z Chin i Indii. Ci ostatni szybko nadrabiają opóźnienia technologiczne.
Na razie bitwa toczy się głównie na testy zde­rzeniowe, w których azja­tyc­kie auta wypadają

Fot. Bosch
Fot. Bosch

zdecydowanie gorzej.

Komisja Europejska wyraża nadzieję, że dzięki nowej regulacji uda się znacząco ograniczyć koszty wypadków drogowych. Likwidacja szkód spowodowanych w krajach Unii wypadkami, w których brały udział samochody bez ESP, rocznie pochłania ok. 16 mld euro. Według wyliczeń unijnych ekspertów, którzy pracowali nad projektem rozporządzenia, montowanie systemu wspomagającego stabilność jazdy w samochodach osobowych przyczyni się do zmniejszenia liczby ofiar na drogach o 2,5 tys. rocznie, czyli o 7 proc.

Wojciech Drzewiecki, szef Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego "Samar" uważa, że decyzja KE wpisuje się w konsekwentnie promowaną od kilku lat przez władze Unii politykę poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. "Promowaną", bo nie wszystkie wdrażane od lat 90. rozwiązania w tym zakresie to efekt unijnych regulacji prawnych. Niektóre z nich z własnej inicjatywy zdecydowali się dobrowolnie wprowadzić sami producenci. Oczywiście, ostateczną rolę i tak odegrali klienci, którzy np. nie chcą już kupować aut bez poduszek powietrznych - podkreśla Drzewiecki.

Jednocześnie z systemem ESP Komisja zaproponowała wprowadzenie opon o niskich oporach toczenia. To rozwiązanie ma nie tylko poprawić bezpieczeństwo, ale i sprawić, że jazda stanie się cichsza (kiedy prędkość auta przekracza 30 km/h, większość hałasu to toczenie się opon po drodze), a samochód będzie spalał mniej paliwa.

Właśnie dbałość o ochronę środowiska to, obok poprawy bezpieczeństwa, głów­­ny powód, dla którego co jakiś czas Unia śrubuje normy obowiązujące na samochodowym rynku. To dzięki temu na przestrzeni ostatnich dwóch dziesięcioleci benzyna bezołowiowa całkowicie wyparła ołowiową, pojawiły się katalizatory i systematycznie spada zawartość siarki w paliwach. Poziom dopuszczalnej emisji zanieczyszczeń od lat obniżają kolejne normy Euro. Najnowsza Euro 5 wejdzie w życie w tym roku.

W dziedzinie bezpieczeństwa kontrolowane strefy zgniotu, wzmocnienia boczne, poduszki powietrzne czy kontrola trakcji lub ABS to nie jest ostatnie słowo konstruktorów i producentów. - Sądzę, że w stosunkowo niedalekiej przyszłości standardem staną się połączone z aktywnym tempomatem radary umożliwiające utrzymanie prawidłowej odległości od samochodu poprzedzającego, aktywne zderzaki czy systemy uniemożliwiające uruchomienie pojazdu kierowcy znajdującemu się pod wpływem alkoholu - przewiduje Drze­wiecki.

Według ekspertów upo­wszechnienie się tego rodzaju nowinek w Polsce może nastąpić szybciej, niż przypuszcza­my. - Na pierwszym etapie wprowadzania tych rozwiązań przez koncerny motoryzacyjne we wszystkich autach może być nieco drożej - system ESP kosztuje ok. 2 tys. zł - ale przy masowej produkcji nie powinno to znacząco wpłynąć na popyt, bo cena będzie systematycznie malała - uspokaja Sławomir Chole­wiński z Instytutu Transportu Samochodowego.

Poprawa bezpieczeństwa

2006 r. - wprowadzenie systemu przeciwdziałającego blokadzie kół przy hamowaniu ABS
1999 r. - boczne kurtyny powietrzne
1991 r. - pasy bezpieczeństwa dla pasażerów tylnych siedzeń
1980 r. - poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera
1978 r. - zagłówki dla pasażerów wszystkich siedzeń
1977 r. - trzy punkty kotwiczenia pasów bezpieczeństwa

Zmiany proekologiczne
2005 r. - filtry cząstek stałych dla aut z silnikami diesla
1993 r. - benzyna bezołowiowa zamiast ołowiowej
1993 r. - wprowadzenie limitów zawartości siarki w paliwach
1992 r. - katalizatory spalin dla samochodów z silnikami benzynowymi
1991 r. - pochłanianie oparów paliwa przy tankowaniu
1980 r. - silniki z wtryskiem paliwa zamiast gaźnikowych

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty