5. miejsce Kowalczyk w Poland Trophy Dragon Winch Extreme

(ip)
Tegoroczna edycja Poland Trophy była rozgrywana na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej w iście zimowych warunkach. Mimo nadejścia kalendarzowej wiosny, zawodnicy startowali w typowo zimowej scenerii, a temperatura na zewnątrz dochodziła do – 15 st. C. Nie przeszkodziło to jednak załodze TVN Turbo w składzie: Dagmara Kowalczyk – Wojciech Głowacki – wywalczyć piąte miejsce w mocno obsadzonej klasie Advance.

7. Rajd Poland Trophy Dragon Winch Extreme przyciągnął rekordową liczbę uczestników. W klasie Advance startowało 18 załóg.

Fot:Poland Trophy
Fot:Poland Trophy

Dagmara Kowlaczyk z TVN Turbo była jedyną kobietą za kierownicą. Mimo to bardzo dobrze radziła sobie na poszczególnych próbach. Etap dzienny był dosłownym odwróceniem jazdy nocnej. Te same odcinki załogi pokonywały w drugą stronę.  To oprócz prologu dwa etapy. Nocny, rozgrywany w piątek i dzienny, który odbędzie się w sobotę. Mimo straty przedniego napędu na przedostatnim odcinku, ekipa Jeepa Wranglera jest zadowolona z miejsca na mecie. Dla dziennikarki TVN były to pierwsze zawody, w których jechała etap nocny i pokonywała trawersy. Pilot Wojciech Głowacki doskonale wywiązał się ze swojej roli, przeprowadzając bezpiecznie załogę i auto przez cały rajd.

Dagmara Kowalczyk (kierowca): Debiut w Poland Trophy Dragon Winch Extreme kompletnie zmroził nam krew w żyłach. I to w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo pogoda po prostu oszalała! Było piętnaście stopni mrozu, kompletnie białe odcinki specjalne, lodowe kry grubości kilkunastu centymetrów i na dokładkę śnieżna zawierucha. Na nocnym etapie przemarzliśmy na kość i już po dwóch godzinach snu, wróciliśmy na trasy etapu dziennego! Próby w kamieniołomach Jury Krakowsko-Częstochowskiej zafundowały fantastyczną lekcję jazdy po technicznej, pełnej zjazdów, podjazdów, trawersów i głębokich dołów trasie. Frajda z każdego, pokonanego etapu była ogromna, aż do momentu, gdy w Jeep-ie urwał się przegub przedniego koła. Z łezką w oku zjeżdżałam do bazy rajdu, bo mieliśmy wielką ochotę zaliczyć „pełną dniówkę”. Ostatecznie z pilotem Wojciechem Głowackim zajęliśmy piąte miejsce w klasie Advance. Wynik świetny, więc już planujemy start w kolejnej rundzie tej arcyciężkiej, off-road’owej przeprawówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty