World Superbike: Szkopek zdobywa kolejne punkty

Paweł Szkopek ścigający się w barwach polskiej ekipy Bogdanka PTR Honda ukończył wyścig na hiszpańskim torze Aragon, będący szóstą rundą Motocyklowych Mistrzostw Świata World Supersport,  na trzynastej pozycji.

Po swoim najlepszym osiągnięciu w karierze, dwunastym miejscu w holenderskim Assen, trzynasta lokata oznacza kolejne punkty w MŚ dla zawodnika jedynego polskiego zespołu w serii World Supersport. Po nieudanym starcie, Szkopek stracił świetną, szesnastą pozycję uzyskaną w kwalifikacjach i spadł na 24 miejsce w stawce 28 zawodników.

**CZYTAJ TAKŻE

**

Dzięki bardzo szybkiej i równej jeździe, reprezentant Bogdanka PTR Honda odrabiał straty i sukcesywnie wyprzedzał kolejnych rywali, finiszując w punktowanej piętnastce. Po świetnym starcie, zespołowy kolega Szkopka James Ellison musiał wycofać się z wyścigu na drugim okrążeniu z powodu słabnącego układu hamulcowego.

Trzeci reprezentant lubelskiego zespołu, Marcin Walkowiak, ukończył wyścig pucharu Superstock 1000 na 19 pozycji, uzyskując jednocześnie swój najlepszy wynik w tym roku. Kolejna runda MŚ odbędzie się w dniach 8-10 lipca na czeskim torze w Brnie.

Paweł Szkopek:
"Po wypadku w pierwszym zakręcie podczas ostatniej rundy w Misano, tym razem wystartowałem trochę asekuracyjnie, przez co spadłem na koniec stawki. Dzięki szybkiej i spokojnej jeździe byłem jednak w stanie wyprzedzać kolejnych rywali i ostatecznie zdobyć kolejne punkty do klasyfikacji sezonu. Jestem bardzo zadowolony z tego rezultatu i z tego, jak dobrze jeździ mi się na Hondzie Bogdanka PTR. Razem z zespołem cały czas robimy postępy i wierzę, że w kolejnych rundach także stać mnie na dobre wyniki."

James Ellison:
"Podczas wyścigu czułem się dobrze i wyprzedzałem kolejnych zawodników jednak moje hamulce zaczęły nagle słabnąć i musiałem wycofać się z rywalizacji. Odnaleźliśmy dobre tempo i miejsce w pierwszej piątce było możliwe. Jestem rozczarowany, ale w Brnie powrócę do walki jeszcze silniejszy."

Marcin Walkowiak:
"Z rundy na rundę radzę sobie coraz lepiej, dużo się uczę i czasy, które wykręcam są coraz bliższe czołówki. Przed weekendem jako cel ustanowiliśmy finisz w czołowej dwudziestce i udało się go zrealizować. Kolejna runda odbędzie się w Brnie, na torze który znam i lubię, a więc liczę na kolejne postępy."

Igor Piasecki, manager Bogdanka Racing:
"Paweł i Marcin pojechali bardzo dobre wyścigi. Paweł pokazał bardzo dobre tempo, które przy lepszym starcie pozwoliłoby na finisz w czołowej dziesiątce. Do pełni zadowolenia zabrakło tylko finiszu Jamesa. Od treningów pokazywał on imponującetempo wyścigowe, które z pewnością dawało mu szansę na czołowe pozycje. Najważniejsze, że cała trójka robi postępy, co powoduje, że już nie możemy doczekać się kolejnych startów."