Voltcom Crescent Suzuki przed domową rundą na Donington Park

(ip)
Fot: Voltcom Crescent Suzuki
Fot: Voltcom Crescent Suzuki
Już w najbliższy weekend zespół Voltcom Crescent Suzuki przy wsparciu polskiej firmy GRANDys duo wystartuje w jedynym w tym sezonie domowym wyścigu. Po zmianach w kalendarzu eni World Superbike Championship najlepsi zawodnicy startujący w mistrzostwach motocykli produkcyjnych pojawiają się na Wyspach tylko raz, na legendarnym torze Donington Park

Donington Park, jeden z najwspanialszych torów w Europie, na którym w przeszłości odbywały się też zawody Grand Prix oraz F1

Fot: Voltcom Crescent Suzuki
Fot: Voltcom Crescent Suzuki

swoją historię pisze od roku 1931. Tor składa się z dwunastu zakrętów i ma długość 4023 metrów. Pierwsze zawody zaliczane do mistrzostw Świata Superbike odbyły się tu już w 1988 roku.

Po pozytywnych testach na torze Imola Eugene Laverty i Alex Lowes liczą na udany start przed własną publicznością. W zeszłym sezonie Laverty był na Donington trzeci w drugim wyścigu. Lowes w drodze po tytuł Mistrza brytyjskich Superbike wygrał w sezonie 2013 oba wyścigi na tym wspaniałym obiekcie. Liczymy, że i w tym roku obaj nasi zawodnicy pokażą maksimum swoich możliwości i z Donington wrócą w lepszych humorach niż z Włoch.

Zawodnicy Voltcom Crescent Suzuki zaczęli rundę od dzisiejszych spotkań z fanami w ramach akcji charytatywnej „Riders for Health”. Od piątkowego poranka będą już dosiadać swoich Suzuki GSX-R 1000 podczas wolnych treningów. Sobota to ostatni trening wolny i kwalifikacje. W niedzielę wyjątkowo wyścigi będą o innych porach niż zazwyczaj. Pierwszy wyścig zaplanowany jest na godzinę 13 czasu polskiego, drugi raz zawodnicy wystartują o 16.

Fot: Voltcom Crescent Suzuki
Fot: Voltcom Crescent Suzuki

Eugene Laverty:
"W ubiegłym roku w końcu zdobyłem swoje pierwsze podium w  Donington, od czasu mojego powrotu do Mistrzostw w 2007. To nigdy nie był łatwy tor dla mnie, ale rezultat z ubiegłego roku jest zachęcający dla mnie. Ostatnio mieliśmy trudne wyścigi, dlatego dobrze byłoby to odwrócić i ukończyć na podium przed własną publicznością. Nie mogę się już doczekać tego weekendu, który będzie domową rundą naszego zespołu i wie, że fani będą nam dopingować!

Alex Lowes:
“Nie mogę się już doczekać Donington w ten weekend. To tylko 10 minut od mojego domu, więc moja wiedza o nim powinna mi dodatkowo pomóc. Od piątku rano ruszamy ostro do pracy z moim zespołem, aby być gotowym na niedzielne wyzwanie. Donington był zawsze moim ulubionym torem, z którym mam dobre wspomnienia z ubiegłego roku, więc jestem zmotywowany, aby zrobić dobre przedstawienie dla naszych fanów, w ramach jedynego w pełni brytyjskiego zespołu w WSBK w tym roku.”

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty