Udany start sezonu dla LOTOS - Subaru Poland Rally Team

(ip)
Wojtek Chuchała i Kamil Heller, reprezentujący LOTOS - Subaru Poland Rally Team, ukończyli 8. Rajd LOTOS Baltic Cup na 7. pozycji w klasyfikacji generalnej RSMP i odebrali puchar za zwycięstwo w Klasyfikacji Producentów. Sobotni etap inauguracyjnej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski był zdecydowanie bardziej udany dla Siemanko i jego pilota, którzy finiszowali na drugim miejscu w „generalce” i pierwszym w klasie 3. Niedziela rozpoczęła się dla załogi L-SPRT równie dobrze, jednak problemy podczas drugiej i trzeciej próby dnia kosztowały ją sporo czasu.

Postępująca odwilż sprawiła, iż niedzielny etap okazał się dużo bardziej

Fot: L-SPRT
Fot: L-SPRT

wymagający niż sobotnie zmagania. Zawodnicy określali warunki na trasie jako dramatyczne, cały czas walcząc o utrzymanie się na drodze. Chwila dekoncentracji sprawiła, iż opuściła ją załoga LOTOS - Subaru Poland Rally Team, tracąc tym samym szansę na podium. Nie był to wymarzony prezent dla obchodzącego tego dnia 23. urodziny Wojtka Chuchały, ale zarówno Siemanko, jak i jego pilot podkreślali, że gdyby nie pechowy oes Przyjaźń, byłby to naprawdę świetny weekend.

- Jesteśmy zadowoleni z naszego tempa podczas tego rajdu. Pierwszy dzień poszedł zdecydowanie po naszej myśli, drugi też byłby całkiem niezły, gdyby nie ta przygoda. Do tej pory wszystko grało i liczyliśmy na dobry wynik w domowym rajdzie Grupy LOTOS. Dziękujemy całemu Zespołowi za świetną pracę i perfekcyjne przygotowanie STI, a także naszym Partnerom: Subaru Import Polska, LOTOS Oil z marką olejów LOTOS Quazar, LOTOS Paliwa z marką paliw LOTOS Dynamic, Keratronik, Raiffeisen Leasing, Mega Service Recycling, Geberit, SJS, Sony VAIO oraz Makita, która dołączyła do

Fot: L-SPRT
Fot: L-SPRT

nas podczas 8. Rajdu LOTOS Baltic Cup. Podziękowania także dla kibiców, którzy nie tylko dopingowali nas mimo niesprzyjającej pogody, ale przede wszystkim pomogli nam wrócić do walki - podsumował Wojtek Chuchała.

- Rajd był bardzo ciężki, warunki na trasie wymagające, a pogoda nieprzewidywalna. Trzymaliśmy dobre tempo, choć na pewno szkoda straconego czasu. Mimo to cieszymy się, że udało się podjąć walkę, która dostarczyła wielu emocji. Bardzo dużo pomogła nam praca z Urmo Aavą. Dzięki temu możemy cały czas się rozwijać i poznawać kolejne możliwości STI, które jest stworzone do jazdy w trudnych warunkach. Mamy nadzieję, że daliśmy powody do zadowolenia Zespołowi, Partnerom i naszym kibicom, których przy odcinkach było wyjątkowo dużo - dodał Kamil Heller.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty