Renault Laguna po liftingu

Dzięki systemowi czterech kół skrętnych i francuskiemu komfortowi, najnowsze Renault Laguna w pełni zasługuje na miano sportowej limuzyny.

Laguna jest produkowana przez koncern Renault od 16 lat. Najnowsza, III generacja samochodu przeszła niedawno lifting i jest już w ofercie polskich dealerów.  Można powiedzieć, iż odświeżenie Laguny było subtelne i mało widoczne dla obserwatora z zewnątrz. Najważniejsza zmiana kryje się pod blachami francuskiego auta.

Niewątpliwie zalicza się do niej System 4Control  czyli czterech kół skrętnych  już wcześniej stosowany przez firmę w modelu Laguna Coupe.  Teraz dostępny jest w Lagunie "zwykłej", choć z pewnym zastrzeżeniem, bo tylko w jej mocniejszych odmianach silnikowych : wysokoprężnej 2.0 dCi (150 lub 175KM) i benzynowej  2.0T (170 KM).

Działanie Sytemu 4Control jest dość oryginalne. Przy niższej prędkości (do 60 km/h) tylne koła nie podążają w tę samą stronę co przednie, ale skręcają się w kierunku przeciwnym.   Ich maksymalne wychylenie nie może przekroczyć  jednak 3,5 stopnia. Ale to wystarcza, by ułatwić manewrowanie autem na ciasnym parkingu czy wąskiej uliczce. Powyżej prędkości 60 km/h tylne koła skręcają  już zwyczajnie, w tym samym kierunku, co przednie.  Pomaga to utrzymać tył  samochodu na właściwym torze w szybko pokonywanych, ostrych zakrętach czy nagłym omijaniu przeszkody.

Układ jezdny 4Control ma w tej sytuacji dwie zalety: ułatwia manewrowanie samochodem dzięki zmniejszeniu średnicy zawracania i wymaga mniejszych skrętów kierownicą dzięki specjalnie dobranym parametrom układu kierowniczego o mniejszym przełożeniu. Zwykła Laguna, bez tego systemu, wymaga przy zawracaniu średnicy ponad 12 metrów, z opisanym systemem wystarczy jej 10,8 metra czyli tyle, ile  znacznie mniejszej Renault Clio. Trzeba dodać, iż układ jezdny najnowszej Laguny gwarantuje wyczucie drogi i jednocześnie dobrze  tłumi drgania przenoszone z nawierzchni drogi na kierownicę.  Ograniczeniu uległy również tzw. przechyły nadwozia, co docenimy podczas szybszej jazdy np. na górskich serpentynach.

Jeśli chodzi o nadwozie nowej Laguny to trzeba powiedzieć, iż przeprowadzony pod koniec tego roku lifting był delikatny.  Na zmianach zyskał przede wszystkim przód samochodu.  Przedni zderzak otrzymał ciekawą osłonę chłodnicy w czarnym, perłowym kolorze z wyraźniej zaznaczoną obecnością chromowanych elementów. W wersji hatchback boczna linia nadwozia sięga aż do bagażnika, tuż poniżej tylnych, przydymionych świateł z diodami LED. Dzięki umieszczeniu w górnej części nadwozia, tylne światła przyczyniają się do podkreślenia dynamiki pojazdu, tworząc przy tym charakterystyczny świetlny znak rozpoznawczy Laguny. Dla zapewnienia większej płynności linii nadwozia antena radiowa została wbudowana w tylną szybę. Dwie chromowane końcówki wydechu montowane są tylko w najmocniejszych wersjach.

We wnętrzu auta uwagę zwraca rozciągająca się na całą szerokość kabiny deska rozdzielcza bez żadnych widocznych połączeń ze środkową konsolą, pokryta materiałem typu slush. Wyświetlacze radioodtwarzacza i nawigacji satelitarnej współgrają z ozdobnymi listwami deski rozdzielczej. 

Wyposażenie samochodu zostało wzbogacone o dwa nowe systemy nagłośnienia: 3D Sound by Arkamys z ośmioma głośnikami i wzmacniaczem o mocy 140 W (w standardzie) lub wysokiej klasy Bose Sound System z 10 głośnikami i cyfrowym wzmacniaczem (za dopłatą). Pomocna w trasie okazuje się wbudowana nawigacja GPS Carminat TomTom Live, która w zależności od dostępności informacji w danym kraju, może powiadamiać kierowcę  o przenośnych fotoradarach czy pomagać w omijaniu drogowych korków.

Technika kosztuje. Laguna z opisywanym rozwiązaniem 4Control i silnikiem 2.0 dCi (150 KM), w wersji wyposażeniowej Tech Run kosztuje 101 400 zł i  objęta jest trzyletnią gwarancją.

Wybrane dane techniczne