GT Open: Broniszewski przed startem na Red Bull Ring

(ip)
W najbliższy weekend seria International GT Open zagości po raz pierwszy w swej historii w Austrii. W dwóch wyścigach na torze Red Bull Ring nie zabraknie załogi Michał Broniszewski / Philipp Peter. Polak i Austriak będą zmieniać się za kierownicą Ferrari 458 Italia obsługiwanego przez szwajcarski zespół Kessel Racing. Po wyjątkowo pechowym początku sezonu polsko-austriacka załoga ma nadzieję na sporą porcję punktów.

Fot. Kessel Racing
Fot. Kessel Racing


Michał Broniszewski:

“Przed nami bardzo ważny weekend na torze w ojczyźnie Philippa - mojego kolegi w załodze. Chyba nie muszę mówić, jak bardzo zależy nam na dobrym wyniku. Chociaż jeszcze nigdy nie ścigaliśmy się na Red Bull Ringu, byliśmy tam na testach w tym roku, więc tor jest nam dość dobrze znany." Po pechowym weekendzie w Brands Hatch, gdzie załoga żółto-czarnego Ferrari przebiła łącznie aż 7 opon, zespół skupił się na przygotowaniach do wyścigów w Austrii i do drugiej połowy sezonu.

**CZYTAJ TAKŻE

GT Open: Broniszewski drugi w SpaGT Open: Broniszewski przed wyścigiem na Brands Hatch

**

"Zaliczyliśmy bardzo pracowity dzień testowy na włoskim torze Adria. Pokonaliśmy blisko 600 km. Testowaliśmy opony na wyścig w Silverstone, ale przede wszystkim chodziło o znalezienie przyczyn pechowych kapci w Brands Hatch. Okazało się, że był to wyjątkowo trudny przypadek, bo nałożyły się 2 czynniki. Po pierwsze opony, na których jeździmy w International GT Open są bardzo twarde i niezwykle wrażliwe na minimalne nawet różnice ciśnienia, które mogą doprowadzić do defektu ogumienia. Dodatkowo opony ocierały nieznacznie o elementy podłogi samochodu. Po raz kolejny okazało się, że nowy samochód cierpi na choroby wieku dziecięcego. Na stosunkowo krótkim, krętym torze w Adrii trochę eksperymentowaliśmy i udało nam się zmodyfikować ustawienia aerodynamiki oraz trakcji. Zebraliśmy bardzo dużo wartościowych danych. Widać było po czasach, że jeżeli z samochód jest w porządku, potrafimy być naprawdę szybcy."

Fot. Kessel Racing
Fot. Kessel Racing

Weekend w Austrii otwiera drugą połowę sezonu. Jak Polski kierowca ocenia minione miesiące? "Pierwsza połowa sezonu była bardzo pracowita. Oczywiście trudno być zadowolonym z wyników. Nowy samochód okazał się trochę zawodny, kilka razy spotkał nas pech. Przez to zdobyliśmy zdecydowanie za mało punktów. Co ciekawe, wielokrotnie osiągaliśmy doskonałe wyniki w treningach, pomimo problemów nieźle wypadaliśmy w kwalifikacjach, ale w wyścigach wskutek różnych okoliczności nie mogliśmy pokazać, na co nas stać."

Czego zatem życzyć polsko-austriackiej załodze w 2 połowie sezonu? "Przede wszystkim jak najwięcej punktów i dobrych wyników nie tylko w treningach, ale także w wyścigach! Czekają nas dwa bardzo pracowite miesiące, w trakcie których weźmiemy udział w czterech rundach International GT Open i dodatkowo w wyścigu serii Le Mans - a więc 5 startów w ciągu 2 miesięcy. Najbliższy weekend traktujemy też jako przygotowanie do występu w rundzie serii Le Mans na torze Silverstone zaledwie 2 tygodnie później. Będzie to dla nas ważny wyścig ze względów prestiżowych, bo część naszych sponsorów to firmy brytyjskie i już wiadomo, że ich przedstawiciele będą obecni w Silverstone. Spodziewamy się tam wielu gości."

A czego możemy oczekiwać po nadchodzącym weekendzie na Red Bull Ringu? "Dużo będzie zależeć od pogody. W Spielbergu można spodziewać się o tej porze roku albo upału albo deszczu. Zdecydowanie wolelibyśmy ten pierwszy wariant, bo jeszcze nie mieliśmy okazji testować nowego samochodu na mokrej nawierzchni. Cel na nadchodzący weekend jest prosty - pokazać się z jak najlepszej strony w ojczyźnie Philippa i zdobyć jak najwięcej

Fot. Kessel Racing
Fot. Kessel Racing

punktów. W Brands Hatch prowadziliśmy w pierwszym wyścigu przez długi czas i tylko pech odebrał nam zwycięstwo. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że stać nas na wiele. Dlatego zapraszam wszystkich kibiców do oglądania relacji z naszych wyścigów w najbliższy weekend na antenie kanału sportowego Orange sport info."

Relacje z wyścigów serii International GT Open z udziałem Michała Broniszewskiego można oglądać w kanale Orange sport info dostępnym na platformach Telekomunikacji Polskiej (poz. 5), Cyfry+ (poz. 108), Polsatu Cyfrowego (poz. 20) oraz n (poz. 68), a także w wybranych sieciach kablowych.

Relacje telewizyjne z wyścigów na torze Red Bull Ring w kanale Orange sport info:

Wyścig 1: sobota, 27 sierpnia, godzina 15.00 (na żywo)
Wyścig 2: niedziela, 28 sierpnia, godzina 13.20 (na żywo)

Szczegółowy program telewizyjny dostępny jest na stronie telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty