Po zmianie dachu i zarysu reflektorów Citroen C3 pluriel w niewielkim stopniu przypomina zewnętrznie wersję hatchback. Wewnątrz także się zmienił, zwłaszcza że z tyłu są dwa miejsca. Deska rozdzielcza jest podobna do C3, ale zupełnie inne są już fotele i obicia drzwi. najciekawszą zmianą jest nadwozie, pozwalające na wybór różnych wersji.
Pierwszym nadwoziem pluriela jest hatchback, czteroosobowe auto z zamkniętym, miękkim dachem. Elektryczne silniki umożliwiają szybkie odsłonięcie dachu i przekształcenie auta w, według nazewnictwa Citroena, hatchbacka panoramicznego. Miękki dach jest wówczas zsunięty do tylnego okna. Kolejny krok, kabriolet, wymaga już manualnej interwencji. Trzeba wysiąść z samochodu i schować pod podłogą bagażnika cały moduł, obejmujący głównie dach i tylną szybę. Wówczas otwór w dachu ciągnie się od ramy przedniej szyby, aż po klapę bagażnika. Pozostają jednak pałąki, na których przesuwa się dach, więc nazwanie tej wersji kabrioletem wydaje mi się nieco na wyrost. To, co zwykle mamy na myśli mówiąc o kabriolecie, to dopiero czwarta wersja nadwozia - spider. Wymaga już nieco więcej pracy - trzeba zwolnić cztery zaczepy i zdjąć pałąki, na których opiera się dach. Niestety, podczas gdy kasetę z dachem i tylną szybą można łatwo schować pod podłogą bagażnika, to na grube i długie pałąki nie ma już miejsca w samochodzie. Trzeba je zostawić w garażu. Decydując się na wyjazd z takim nadwoziem nie mamy już możliwości zamknięcia dachu, jeżeli zmieni się pogoda. Bez możliwości zamknięcia dachu jest także piąta wersja nadwozia, spider pick-up. To także nazwa nieco umowna. Pluriel nie ma bowiem platformy ładunkowej. Po prostu składając tylne siedzenia uzyskujemy płaską podłogę bagażnika o długości 118 cm.
Podczas prezentacji mieliśmy do dyspozycji samochody z silnikami 1,6 l o mocy 110 KM (maksymalny moment obrotowy wynosi 147 Nm). Samochód z tym silnikiem jest szybki i dynamiczny. Standardowo ma zautomatyzowaną skrzynię mechaniczną SensoDrive. Biegi zmienia komputer. Jak w przypadku większości skrzyń tego typu podczas zmiany biegów odczuwamy "dziurę" w przyspieszeniu. Nie bardzo uciążliwą, ale niestety wyraźną, i w trybie automatycznym i ręcznym. Zmieniając biegi w ręcznym trybie przełącza się je dźwigniami po obu stronach kierownicy. Są zamontowane w kolumnie, więc nawet podczas kręcenia kierownicą pozostają w tym samym miejscu, ułatwiając zmianę przełożenia.
Samochód ma wzmocnioną dolną część nadwozia i lżejszy dach, więc środek ciężkości jest położony nisko. Na drodze jest stabilny i pewnie się prowadzi. Niestety podczas jazdy po wyboistych drogach wyraźnie czuć, że nie ma dachu, trzymającego "skorupę" w całości - nadwozie trzeszczy i grzechocze ruchomymi elementami.
Frajda poruszania się takim samochodem rekompensuje jednak wszystkie niedogodności. Oprócz największego - ceny. Nawet jeżeli plusem pluriela jest miano najtańszego kabrioletu na rynku, to kryje się za nim 58 tys. złotych. Lepiej wyposażona wersja z silnikiem 1,6 16V, jaką jeździliśmy podczas prezentacji, kosztuje już prawie 10 tys. drożej. Obie wersje mają w standardzie ABS z EBD, ale klimatyzacja (manualna lub automatyczna) dla obu jest wyposażeniem dodatkowym. Mocniejszy pluriel będzie miał kiedyś a opcjach także ESP, ale daty wejścia tej wersji na rynek jeszcze nie podano.
Dane techniczne
silnik | 1,4 | 1,6 16V |
moc (KM) | 75 | 110 |
mak. moment obr. (Nm) | 118 | 147 |
prędkość maks. (km/h) | 160 | 180 |
przyspieszenie 0 - 100 km/h (s) | 13,9 | 11,6 |
średnie spalanie (l/100 km) | 6,8 | 6,6 |
cena (PLN) | 58 800 | 67 200 |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?