Chełm: Już działa nowy, szutrowy tor. Zobacz film

Paweł Puzio
Chełm: Już działa nowy, szutrowy tor. Zobacz film
Chełm: Już działa nowy, szutrowy tor. Zobacz film
Kilka dni temu na nowym, szutrowym torze w Chełmie (woj. lubelskie) rozegrano pierwsze zawody. Obiekt już wzbudza spore zainteresowanie.
Chełm: Już działa nowy, szutrowy tor. Zobacz film
Chełm: Już działa nowy, szutrowy tor. Zobacz film

Samochodowy RallySprint „Pijani kierowcy wiozą śmierć” był pierwszy imprezą na tzw. Torze Chełm przy ul. Hutniczej. W inauguracyjnej imprezie najszybszy okazał się Piotr Kasjaniuk.

Aspekt sportowy nie jest tu najważniejszy. W czasie, gdy los Toru Lublin jest już przesądzony (miasto sprzedało teren deweloperowi), w Chełmie grupa zapaleńców zrzeszonych wokół Automobilklubu Chełmskiego zbudowała nowy obiekt -  tym razem szutrowy.

 – Uczestnicy imprezy inauguracyjnej byli bardzo pozytywnie zaskoczeni przejazdami po chełmskim torze, który praktycznie powstał bez nakładów finansowych. Długość nitki toru wynosi 914 m, szerokość 4-5 m. Oprócz krótkiego asfaltowego łącznika w zdecydowanej większości ma nawierzchnię szutrową, tak kochaną przez kierowców rajdowych – mówi Grzegorz Gorczyca, szef ACh.

Tor ma część szybszą i wolniejszą, bardziej techniczną. Jadące samochody wzniecają efektowne, ale trochę uciążliwe tumany kurzu. Tor jest dość wymagający i raczej nie toleruje większych błędów. Tak zwany turbo-kozak ma sporo sposobności, aby zapoznać się z miejscową florą.

Pozytywnie do inicjatywy budowy toru szutrowego podeszły władze Chełma.

– Sprawa była postawiona jasno: macie miejsce i możecie tam zorganizować tor. Nie ma na to żadnych pieniędzy, miasto może pomóc tylko poprzez wykonanie niektórych prac przez spółki miejskie. Jednak z zastrzeżeniem, że jeśli tylko pojawi się potencjalny inwestor to tor automatycznie likwidujemy, jako, że miejsce to leży w strefie inwestycyjnej – dodaje Gorczyca. Z taką propozycją do Automobilklubu Chełmskiego oraz do crossowców i quadowców wystąpił Roland Kurczewicz, pełnomocnik prezydent Chełma.

Największym problemem było to, z czego – bez pieniędzy – wykonać nawierzchnię toru. Problem rozwiązał się sam. Wystarczyło tylko zdjąć warstwę trawy i jeździć po naturalnym, kredowym podłożu. – Wszak Chełm na kredzie stoi! – dodaje Gorczyca.

Do tej pory teren toru służył, jako nielegalny parking TIR, było to też ulubione miejsce ukraińskich przemytników do przepakowywania towaru.

– Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i nasi klubowicze posprzątali teren. Ekipa Przedsiębiorstwa Usług Mieszkaniowych w Chełmie wykonała i wkopała bramę, a spychacz z Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych, według naszego wspólnego projektu, wytyczył nitkę toru – dodaje Gorczyca. Nawierzchnie wygładziła równiarka wynajęta za kilkaset złotych. – Tor jest ciekawy, szczególnie dla osób z żyłką sportową.

- Cenna inicjatywa, choć wiadomo, że obiekt w Chełmie nie zastąpi Toru Lublin, w kontekście szkolenia kartingowego, motocyklowego czy jazdy samochodem – mówi Kuba Jankowski, instruktor techniki jazdy.

Organizatorzy już myślą o kolejnych imprezach na chełmskim torze. – W tym roku zorganizujemy, co najmniej cztery imprezy w ramach Szuter Cup i mamy nadzieję, że te imprezy stworzą rozgrywane po raz pierwszy Szutrowe Mistrzostwa Okręgu Lubelskiego. W czerwcu lub lipcu planujemy pierwszą imprezę z tego cyklu – kończy Grzegorz Gorczyca.

Paweł Puzio

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na motofakty.pl Motofakty