Jak ominąć przeszkodę na drodze? Ekspert wyjaśnia

Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Jadąc samochodem osobowym z prędkością 50 km/h po mokrej, śliskiej nawierzchni, potrzeba około 50 metrów na całkowite zatrzymanie auta.
Jadąc samochodem osobowym z prędkością 50 km/h po mokrej, śliskiej nawierzchni, potrzeba około 50 metrów na całkowite zatrzymanie auta. Renault
Szybciej zapadający zmrok czy trudniejsze warunki atmosferyczne mogą opóźnić lub uniemożliwić wcześniejsze zauważenie przeszkody na drodze. Dodatkowo na jezdni może niespodziewanie pojawić się pieszy albo wybiec zwierzę. Często samo hamowanie nie wystarczy i aby uniknąć zderzenia, trzeba wykonać manewr omijania.

Jadąc samochodem osobowym z prędkością 50 km/h po mokrej, śliskiej nawierzchni, potrzeba około 50 metrów na całkowite zatrzymanie auta. Do tego dochodzi jeszcze kilkanaście metrów, jakie samochód przejeżdża, zanim zostanie podjęta decyzja o hamowaniu. Kiedy przeszkoda jest zbyt blisko i prowadzący pojazd ma świadomość, że nie uda się przed nią zahamować, powinien wcisnąć pedał hamulca, wykorzystując właściwości systemu ABS, dzięki któremu koła samochodu nie zostaną zablokowane, umożliwiając zmianę kierunku jazdy, a następnie, cały czas hamując, skręcić kierownicą w celu ominięcia przeszkody. Po ominięciu musi jak najszybciej wrócić na swój pas ruchu – wyjaśnia Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

W przypadku skrzyni manualnej należy z maksymalną siłą wcisnąć nie tylko pedał hamulca, ale także sprzęgła, dzięki czemu unikniemy wyłączenia silnika. Poza tym niewciśnięcie sprzęgła może niebezpiecznie wydłużyć drogę hamowania i pogarsza możliwość sterowania pojazdem. Podczas omijania przeszkody cały czas trzymamy wciśnięty pedał hamulca i sprzęgła do momentu zakończenia manewru.

Pomimo tego, że sam manewr nie jest skomplikowany, to kierowca, który nigdy wcześniej go nie wykonywał ani nie miał okazji przećwiczyć go w bezpiecznych warunkach w czasie szkolenia, nie ma świadomości wielu zagrożeń. Jednym z nich jest zderzenie czołowe, gdy omijanie odbywa się poprzez wjazd na pas ruchu z samochodami poruszającymi się w przeciwnym kierunku. Kolejnym – wjazd na pobocze, gdy nie ma możliwości upewnienia się, że żaden pieszy lub inny pojazd się na nim nie znajduje.

Nawet jeśli udało się bezpiecznie wykonać manewr omijania, często jest to tak duży stres dla kierującego, że dobrym rozwiązaniem będzie znalezienie najbliższego parkingu i zatrzymanie się na postój, żeby uspokoić się, odpocząć i dopiero wtedy kontynuować podróż – radzi Adam Bernard.

W zeszłym roku ponad 5% wypadków miało miejsce z winy pieszego. Aż 201 osób poniosło w nich śmierć, a ponad 900 było rannych. Najczęstsze nieodpowiedzialne zachowania tych niechronionych użytkowników ruchu to wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem i przekraczanie ulicy w miejscu niedozwolonym*.

Trudno się w jakikolwiek sposób przygotować na taką sytuację, ale można zachowywać bezpieczną prędkość w miejscach o zwiększonym ruchu pieszych, obserwować uważnie znaki i otoczenie oraz poćwiczyć wcześniej manewr omijania na przystosowanym do tego torze – podsumowuje dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty