Większość oferowanych obecnie samochodów elektrycznych posiada możliwość uzupełniania energii w bateriach za pomocą standardowego gniazdka o napięciu 230V, jak i stacji szybkiego ładowania, które są w stanie napełnić akumulatory w czasie nawet kilkudziesięciu minut.
**CZYTAJ TAKŻE
Stołeczni policjanci testują elektryczne skuteryGM i LG będą wspólnie opracowywać samochody elektryczne
**
Oba te rozwiązania wymagają jednak podłączenia samochodu za pomocą kabla, co nie jest komfortowe dla jego użytkowników. Co więcej, wymaga to zatrzymania pojazdu w pobliżu miejsca ładowania, co w praktyce nie jest takie proste, gdyż ogranicza nas długość przewodu elektrycznego.
Program Wireless Electric Vehicle Charging (WEVC), realizowany wspólnie przez władze Londynu i kilka firm specjalizujących się w transmisji energii elektrycznej, ma wyeliminować ten problem. Rozwiązanie opiera się na ładowaniu indukcyjnym. Ten sposób uzupełniania energii znamy z domowych
urządzeń AGD, jak np. elektryczne maszynki do golenia, czy też szczoteczki do zębów. Baterie są ładowane bez użycia jakichkolwiek kabli. Musimy tylko pozostawić urządzenia w ściśle wyznaczonym miejscu.
WEVC zakłada zbudowanie sieci miejsc parkingowych, na których pozostawione auta mogłyby ładować swoje akumulatory. W ten sposób kierowcy nie traciliby czasu na podłączenie auta do gniazdka. Wystarczy postawić samochód we właściwym miejscu, a jego baterie same przechodzą w tryb automatyczny.
Pierwsze testy rozpoczną się na początku 2012 roku. Weźmie w nich udział blisko 50 samochodów elektrycznych. Większość indukcyjnych miejsc parkingowych będzie zlokalizowana na terenie galerii handlowych.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?