Audi w Długodystansowych Mistrzostwach Świata

(ip)
W walce o mistrzowski tytuł Audi stawia na całkowite zrównanie szans swoich zespołów Fot: Audi
W walce o mistrzowski tytuł Audi stawia na całkowite zrównanie szans swoich zespołów Fot: Audi
Rywalizacja obu zespołów Audi w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC), rozgrywanych pod egidą Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA), dostarcza fanom sportu motorowego sporo emocji. Całkowitą równość szans zapewni obu ekipom nowa strategia, która wejdzie w życie od szóstego z ośmiu wyścigów tego sezonu. Tym razem odbędzie się on 29 września, na torze w Bahrajnie. Zgodnie z przyjętą przez Audi koncepcją, od tego wyścigu markę reprezentować będą dwa pojazdy hybrydowe.

Audi rozpoczęło tegoroczny sezon wyścigów długodystansowych wystawiając do walki dwa, różne typy pojazdów. Audi R18

W walce o mistrzowski tytuł Audi stawia na całkowite zrównanie szans swoich zespołów Fot: Audi
W walce o mistrzowski tytuł Audi stawia na całkowite zrównanie szans swoich zespołów Fot: Audi

ultra to konwencjonalnie napędzany prototyp wyścigowy z silnikiem wysokoprężnym TDI, natomiast model R18 e-tron quattro - to pierwszy samochód wyścigowy marki Audi o napędzie hybrydowym, stanowiący zapowiedź nowej epoki. Oba typy pojazdów mają swoje mocne strony, co wielokrotnie potwierdzały w trakcie wzajemnej rywalizacji. Model R18 e-tron quattro zapisał się w historii jako pierwsza jednostka hybrydowa, która wygrała dwudziestoczterogodzinny wyścig w Le Mans, a zaraz potem także sześciogodzinny maraton w Silverstone. Audi R18 ultra zanotowało na swoim koncie zwycięski debiut w Spa. To wyścigowe auto, napędzane konwencjonalnym silnikiem diesla, pokazało również niedawno swój potencjał w Brazylii. Zasiadający za jego kierownicą Lucas di Grassi ustanowił rekord okrążenia w piątej rundzie WEC.

Mimo to, szereg argumentów przemawia za zmianą strategii startów Audi. Podczas gdy Audi R18 ultra jest bezkonkurencyjne w pojedynczych okrążeniach, model R18 e-tron quattro ujawnia swoje atuty na torach o określonych uwarunkowaniach topograficznych i w trakcie wyprzedzania innych samochodów. Koncern Audi jest przekonany o tym, że przyszłość motoryzacji należy do napędu hybrydowego i wobec powyższego jego inżynierowie skoncentrują się teraz w pełni na pracach nad autami wyścigowymi z napędem elektrycznym. Oprócz zebranych na tym polu doświadczeń w drugiej połowie sezonu, decyzja ta pozwoli także na wyrównanie szans obu ekip. Zespół z numerem startowym „1“, w składzie Marcel Fässler/André Lotterer/Benoît Tréluyer, po dwóch zwycięstwach odniesionych w tym sezonie na Audi R18 e-tron quattro, znajdują się w czołówce klasyfikacji zespołów WEC. Szkocko – duński duet Tom Kristensen/Allan McNish jest sklasyfikowany z wynikiem gorszym jedynie o 7,5 punktu i również ma szanse na pozostałe jeszcze do zdobycia 78 punktów. Zawodnicy ci, występujący z numerem startowym „2“, w Bahrajnie będą ponownie ścigać się pojazdem z napędem hybrydowym. Dotychczas już dwukrotnie korzystali z hybrydy R18 e-tron quattro – podczas wyścigów w Spa i w Le Mans.

Audi Sport Team Joest czeka spore wyzwanie, które – dzięki konsekwentnie wprowadzanym ulepszeniom i zaangażowaniu Audi – będzie z pewnością łatwiejsze do podjęcia. Po przetransportowaniu aut wyścigowych z Ameryki Południowej, napęd Audi R18 z numerem „2” zostanie w Bahrajnie przerobiony z konwencjonalnego na hybrydowy,
a nadwozie – zyska całkowicie nowe oznakowanie.

W Bahrajnie zespoły stawią czoła ekstremalnym warunkom. Wyścig rozegrany zostanie w sercu pustyni, na torze Sakhi wybudowanym w 2004 r, położonym na południe od stolicy Manama. Wysokie temperatury, duża wilgotność powietrza i drobinki piasku stanowią nie lada utrudnienie, i dla ludzi, i dla pojazdów. Etap w Bahrajnie to dla pięciu kierowców testowych Audi Sport Team Joest spora niewiadoma. Czas trwania szóstego w tym sezonie etapu wyścigów wyznaczono na godziny od 16.00 do 22.00 czasu lokalnego, co oznacza, że większa jego część odbędzie się po zmierzchu.

Wypowiedzi ekspertów Audi:
Dr Wolfgang Ullrich (szef Audi Motorsport): „Zadecydowaliśmy, że do startu w Bahrajnie wystawimy dwa pojazdy hybrydowe. Nasze analizy pokazały, że model R18 e-tron quattro ma sporą, techniczną przewagę. Powinna ona ułatwić naszym kierowcom wyprzedzanie innych pojazdów. Dysponując dwoma samochodami hybrydowymi jesteśmy również lepiej przygotowani do rywalizacji z Toyotą. Ponadto, do walki o mistrzowski tytuł obie ekipy zostają identycznie wyposażone. Wyścig w Bahrajnie będzie miał zupełnie inny charakter niż wszystkie dotychczasowe. Liczymy się z bardzo wysokimi temperaturami. W przeciwieństwie do ostatniej rundy, rozegranej w Brazylii, wyścig w Bahrajnie stawia wysokie wymagania hamulcom, które muszą być dobrze chłodzone. Spore znaczenie będzie miała również taktyka związana z wykorzystaniem opon.“

Ralf Jüttner (Dyrektor techniczny Audi Sport Team Joest): „Mam nadzieję, że w Bahrajnie uda nam się rewanż za wyścig w Brazylii. Dołożymy wszelkich starań, by znów znaleźć się na najwyższym miejscu na podium. Wyścig na pustyni to dla nas nowe doświadczenie. Ponadto na miejscu musimy przerobić samochód z numerem ‘2’ na pojazd e-tron quattro. Jest to olbrzymie wyzwanie dla zespołu. Ostra walka o pozycję w klasyfikacji kierowców będzie jeszcze bardziej interesująca, ponieważ szanse zostaną wyrównane. Już się na to cieszymy.“

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty