Mimo wcześniejszych zapowiedzi zespół Suzuki GRANDys duo nie wystąpił podczas czwartej rundy Alpe Adria na węgierskim Pannoniaring.
Na Węgrzech zespół miał reprezentować tylko Andy Meklau, który miał szansę objąć prowadzenie w klasyfikacjach generalnych Alpe Adria i mistrzostw Austrii Superbike i Superstock 1000. Niestety problemy z dotarciem na czas oraz zobowiązania wobec głównego sponsora pokrzyżowały plany ekipy. Andy nie zdążył na kwalifikacje, co uniemożliwiło start w wyścigach.
**CZYTAJ TAKŻE
Suzuki GRANDys Duo przed zawodami na torze PannonianringSuzuki wycofa się z MotoGP?**
Jacek Grandys, manager Suzuki GRANDys duo: "Motocykle stały gotowe, my byliśmy na miejscu, ale pewnych rzeczy przeskoczyć nie można. Alpe Adria jest dla nas projektem dodatkowym, chociaż byłoby miło odebrać kolejne puchary. Dla nas nic wielkiego się nie stało, ponieważ najważniejszym wyzwaniem na dziś jest start Daniela w mistrzostwach Świata Supersport w Brnie. Jednocześnie cieszę się, że kilku polskich zawodników startuje na Pannoniaring, reprezentując nasz kraj.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?