Pierwotnie, trzydrzwiowy crossover MINI miał otrzymać tę samą nazwę, co widoczny na zdjęciu prototyp, jednak według portalu Autocar.co.uk, Countryman stał się na tyle rozpoznawalny, że należąca do BMW marka postanowiła pozostać przy tym nazewnictwie.
Pomimo mniejszej liczby drzwi, auto będzie dłuższe od pięciodrzwiowej odmiany crossovera, a także o 20 mm niższe. Jak zapewnia MINI, odmiana coupe zapewni swoim pasażerom tyle samo miejsca w kabinie, co Countryman produkowany dotychczas.
Jak widać na zdjęciach szpiegowskich (kliknij), zamaskowana odmiana trzydrzwiowego crossovera posiada całkowicie przebudowaną tylną część nadwozia. Takie elementy, jak opadający dach i zwężająca się ku tyłowi linia okien sprawiają, że auto nabrało bardziej masywnego wyglądu.
Kolejną nowością jest kształt tylnych reflektorów. Brytyjski producent zrezygnował z pionowych lamp i zdecydował się na montaż całkowicie nowych, okrągłych świateł, ograniczających nieco wielkość otworu załadunkowego bagażnika.
Jednostki napędowe, jakie zostaną zastosowane przez MINI wciąż pozostają niewiadomą. Pod jego maską odnajdziemy najprawdopodobniej tylko najmocniejsze silniki, znane z m.in. z pięciodrzwiowego Countrymana.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?