Sprawdź, jak uniknąć kłopotów podczas zimowej eksploatacji auta

Karol Biela
Sprawdź, jak uniknąć kłopotów podczas zimowej eksploatacji auta
Sprawdź, jak uniknąć kłopotów podczas zimowej eksploatacji auta
Trudności z odpaleniem silnika, oszronione szyby, zamarznięte zamki – to tylko część problemów, z jakimi stykają się kierowcy podczas zimowych przymrozków. Radzimy, co zrobić, aby przez niskie temperatury i opady śniegu nie zostać... na lodzie.

Jeszcze przed nadejściem zimy powinniśmy sprawdzić płyn w układzie chłodzenia. Jeżeli znajdzie się tam woda, która zamarznie, może skończyć się to nawet remontem silnika. Koszt kontroli płynu chłodniczego to około 20 złotych, ale w niektórych serwisach zrobimy to nawet za darmo.

AKUMULATOR TO PODSTAWA

Elementem, na który trzeba zwrócić uwagę podczas zimowej eksploatacji auta, jest akumulator. Tylko wtedy, kiedy będzie w odpowiedniej kondycji, możemy liczyć na bezproblemowy rozruch silnika. - Użytkując samochód na krótkich odcinkach, na przykład dojeżdżając do pracy i z powrotem, można podejrzewać, że akumulator w naszym pojeździe będzie niedoładowany. Warto więc czasem go podładować przy użyciu dostępnych powszechnie na rynku automatycznych prostowników - radzi Aleksander Wilkosz, sprzedawca części zamiennych i akcesoriów w kieleckim salonie Honda Cichoński.

Ewentualnie zamiast zakupu takiego urządzenia, które kosztuje od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, powinniśmy na weekend wybrać się w dalszą podróż do rodziny lub znajomych, aby w trakcie dłuższej jazdy alternator zamontowany w naszym aucie miał możliwość podładowania baterii.

UWAGA NA DIESLE

Kolejną rzeczą, którą powinniśmy sprawdzić to, kiedy ostatnio wymieniany był filtr paliwa. Podczas postoju na ściankach pustego zbiornika osadza się para wodna, która po skropleniu dostaje się do paliwa. Jeżeli w filtrze znajdzie się woda, może zamarznąć unieruchamiając auto. Dobrym pomysłem będzie więc częste tankowanie samochodu "pod korek". Zimowa aura to także okres szczególnej troski o pojazdy z silnikami Diesla. Olej napędowy jest bardziej niż benzyna podatny na niskie temperatury. Węglowodory parafinowe zawarte w tym paliwie mogą się krystalizować i wydzielać kryształki parafin. Przez to paliwo mętnieje, a większe cząsteczki blokują przepływ oleju napędowego przez filtr oraz przewody paliwowe. Dlatego przy ekstremalnie niskich warunkach warto stosować specjalne paliwa dostępne na niektórych stacjach lub dolewać do baku depresatory, które są do kupienia także w sklepach motoryzacyjnych  (cena 30-40 złotych za litrowe opakowanie).

W przypadku samochodów z turbodoładowaniem - tych z jednostkami benzynowymi, jak i wysokoprężnymi - należy po odpaleniu silnika odczekać dłuższą chwilę. Eksperci zalecają też, aby po ruszeniu z miejsca przez pierwszy kilometr lub dwa jechać spokojnie unikając wysokich obrotów. - W momencie, kiedy gorące spaliny dostaną się do zimnej turbosprężarki może dojść do uszkodzenia łożyskowania wirnika turbiny - przestrzega Aleksander Wilkosz.

SKROBACZKA I ODMRAŻACZ

Sporym wyzwaniem dla kierowców podczas zimy jest także walka ze śniegiem i szronem pokrywającym czasem całą karoserię samochodu. Do szybkiego i sprawnego oczyszczenia nadwozia, a zwłaszcza szyb wielu kierowców używa skrobaczek i zmiotek, ale coraz większym zainteresowaniem cieszą się odmrażacze w aerozolu, które można kupić za 10-15 złotych.

Zobacz także: Dacia Sandero 1.0 SCe. Budżetowe auto z oszczędnym silnikiem

Ostatnio prawdziwą karierę robią jednak maty przeciwszronowe, które nakłada się na przednią szybę. – W ostatnich dniach wzrosło zainteresowanie odmrażaczami i skrobaczkami – mówi Andrzej Chrzanowski, właściciel sklepu Mot-Pol przy ulicy Warszawskiej w Kielcach. - Ale maty przeciwszronowe wyprzedały się już do ostatniej sztuki – dodaje. W sklepie motoryzacyjnym za taką matę zapłacimy od 10 do 12 złotych.

SPOSÓB NA ZAMKI I USZCZELKI

W przypadku, kiedy nie będziemy mogli przekręcić kluczyka w drzwiach, warto zainwestować kilka złotych w odmrażacz do zamków. Oczywiście powinniśmy go trzymać w domu albo garażu, a nie w aucie, do którego nie możemy wejść. Jeszcze jedną przeszkodą w dostaniu się do naszego pojazdu mogą być uszczelki. Aby przy minusowych temperaturach nie przywarły do drzwi, trzeba zabezpieczyć je wcześniej specjalnym sprayem, który kosztuje niecałe 10 złotych.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty