Ruszam w Europę

Marek Wicher
Fot. Marek Wicher
Fot. Marek Wicher
Mam nadzieję, że w końcu uda mi się zrealizować plany podboju Europy – wyznaje Leszek Kuzaj

W kończącym sezon Rajdzie Warszawskim, załoga Leszek Kuzaj - Maciej Szczepaniak zajęła trzecie miejsce. Tak po prawdzie jednak, to wyniki zawodów na Mazowszu nie miały dla reprezentantów Subaru Rally Team Poland większego znaczenia, albowiem tytuły mistrzów Polski zapewnili oni sobie już podczas poprzedniej rundy w Rzeszowie.

 

- Jadę dla zespołu i dla kibiców - deklarował przed startem Kuzi. Słowa te znalazły potwierdzenie na trasie: Kuzaj jechał pięknymi poślizgami, zdobywając dla ekipy Subaru jakże upragnione pierwsze miejsce w klasyfikacji producentów.

Fot. Marek Wicher
Fot. Marek Wicher

 

Na mecie Rajdu Warszawskiego pytanie o przyszłoroczne plany same cisnęło się na usta. Wszak sezon u nas już zakończony, a kibice spragnieni rajdowych emocji z niecierpliwością nasłuchują kto i czym będzie jeździł w następnym. Tuż po Rajdzie Warszawskim Leszek Kuzaj podsumował tegoroczne zmagania, a także zdradził nieco ze swych sportowych planów.

- Cieszymy się, że jesteśmy na mecie zarówno Rajdu Warszawskiego jak i całego sezonu 2004, który wbrew pozorom nie był dla nas łatwy - mówi rajdowy mistrz Polski. - Rajdu nie wygraliśmy z przyczyn technicznych, chociaż zwycięstwo zdawało się być bardzo blisko. Podczas drugiego etapu przyszło nam podróżować na normalnej, cywilnej skrzyni biegów, praktycznie bez przedniego dyferencjału i ze zniszczonym centralnym. Tak że w sumie jechaliśmy autem tylnonapędowym. Pomimo to starałem się zrobić jak najlepsze czasy, co przy takim przeniesieniu napędu i przy takiej trasie było niestety mało realne. Tylko przypadek Tomka Kuchara tak naprawdę sprawił, że znaleźliśmy się na 3 miejscu, bo nie mieliśmy żadnych szans obronienia swojej pozycji ani przesunięcia się do przodu. Mimo to uważam zarówno rajd jak i sezon za bardzo udane. Trzecie miejsce dało nam potrzebne punkty zarówno w klasyfikacji producentów jak i sponsorów. Chciałbym w tym miejscu podziękować całemu mojemu zespołowi za ciężką pracę podczas tegorocznych eliminacji i wkład w nasze zwycięstwo.

 

Co do sezonu 2005 krakowski mistrz zadeklarował chęć startów w cyklu Rajdowych Mistrzostw Europy. Wszystko jest na dobrej drodze, aby tak właśnie było, ale lepiej nie zapeszać.

- . - Rozmowy ze sponsorami są bardzo zaawansowane, budżet już prawie zebrany, auto gotowe. Z niecierpliwością czekam na przyszły sezon, aby rozpocząć to, o czym tak długo marzyłem: starty w mistrzostwach starego kontynentu.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty