Porsche GT3 CCCE – Remis na Węgrzech

(ip)
Porsche GT3 CCCE, Fot: Porsche
Porsche GT3 CCCE, Fot: Porsche
Dwoma wyścigami na słynnym torze Hungaroring zainaugurowany został trzeci sezon Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe. Zwycięstwami podzielili się goście.

W pierwszym biegu najszybszy był Austriak Marco Klein, a w drugim Niemiec Steve Feige. Wśród uczestniczących w pełnym

Porsche GT3 CCCE, Fot: Porsche
Porsche GT3 CCCE, Fot: Porsche

sezonie Porsche GT3 CCCE zawodników również było dwóch zwycięzców. Najpierw triumfował Stefan Biliński, a następnie Andrzej Lewandowski, dzięki czemu obaj prowadzą ex aequo w klasyfikacji generalnej. Trzeci jest debiutujący za kierownicą Porsche GT3 Adam Gładysz.

W sesji kwalifikacyjnej najszybsi byli zawodnicy zgłoszeni przez Team ZaWotec Racing: Lukas Schreier i Marco Klein, których dzieliło zaledwie 0,125 s. Drugi rząd utworzyli Rolf Ineichen oraz Ignas Gelzinis. W trzecim znaleźli się startujący treningowo Christofer Ramirez oraz stały uczestnik Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe, Stefan Biliński.

Pierwszy wyścig to triumf Marco Kleina, ale tuż za nim znaleźli się zawodnicy Lukas Motorsport, Stefan Biliński i Andrzej Lewandowski i to oni zdobyli punkty do klasyfikacji generalnej za 1. i 2. miejsce. Czwarty w wyścigu, a trzeci w punktacji był Adam Gładysz. W klasie Silver najszybszy był Jarosław Budzyński, który pokonał tureckiego zawodnika Cenka Ceyisakara i Grzegorza Moczulskiego.

Porsche GT3 CCCE, Fot: Porsche
Porsche GT3 CCCE, Fot: Porsche

Drugi wyścig, rozgrywany w niedzielę 27 kwietnia, zakończył się triumfem Marco Kleina. Drugi na metę przyjechał inny z gości: Lukas Schreier. Duet Lukas Motorsport tym razem ukończył rywalizację w odwrotnej kolejności; Andrzej Lewandowski znalazł się przed Stefanem Bilińskim. Trzecie miejsce zajął Adam Gładysz powtarzając sobotni wynik.

Wypowiedzi po pierwszej rundzie Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe Stefan Biliński: - W drugim wyścigu na pierwszym okrążeniu trochę się działo. Jeden z zawodników w Porsche 991 wyleciał z toru i tak walecznie na niego wracał, że prawie wypchnął mnie z trasy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Popełniłem też błąd, na końcu prostej startowej tak spłaszczyłem opony, że miałem spory problem z utrzymaniem się na zakrętach i z dobrym tempem. Wynikiem tego był błąd na przedostatnim okrążeniu dzięki czemu mój kolega Andrzej Lewandowski miał ułatwione zadanie i mógł mnie swobodnie wyprzedzić na prostej startowej.

Andrzej Lewandowski: - Oczywiście dla mnie lepiej ułożył się drugo wyścig. Postanowiłem, że będę jechał tak długo za Stefanem aż popełni błąd i będę miał okazję go wyprzedzić. Udało się tak zrobić. Stefan i Adam Gładysz jechali bardzo walecznie, byli tuż za mną, ale walczyli głównie ze sobą.

Adam Gładysz: Drugi wyścig był zdecydowanie trudniejszy, było więcej walki i podobnie jak w sobotę, również niedzielną rywalizację ukończyłem na trzecim miejscu. Najprawdopodobniej w maju przeprowadzimy jeszcze dodatkowe testy, aby potrenować i lepiej wyczuć samochód. Jestem bardzo zadowolony z weekendu na Hungaroringu, byłem dwukrotnie na podium, zdobyłem sporo punktów. Jak na debiut w Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe jest to dobry wynik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty