Peugeot 3008 1.2 PureTech 130 KM. Wrażenia z jazdy, spalanie, osiągi i ceny

O nadwoziu i wnętrzu pisaliśmy szerzej przy okazji testu modelu z silnikiem 1.5 BlueHDi o mocy 130 KM. Po raz kolejny podtrzymuję moje zdanie, że jest to jeden z najlepiej, a na pewno najciekawiej wyglądających przedstawicieli segmentu kompaktowych crossoverów na rynku. Wersja z ciemnoniebieskim lakierem, srebrnymi akcentami, czarno-szarym wnętrzem z bardzo dobrze wyglądającymi wstawkami z szarego materiału, prezentowała się świetnie. Bagażnik w standardowym ułożeniu oferuje 520 litrów, zaś po złożeniu oparć kanapy pojemność wzrasta do 1482 litrów. Pod względem funkcjonalności, trudno mieć uwagi, choć pod tym względem Skoda z pewnością oferuje więcej dodatków i gadżetów.

Pod maską testowanej wersji pracowała słabsza propozycja jeśli chodzi o silnik benzynowy. W ofercie jest jeszcze motor 1.6 PureTech o mocy 180 KM, który zapewnia dość dynamiczne, nawet sportowe emocje, oczywiście jak na ten segment samochodu. Testowane 1.2 PureTech to zdecydowanie zdroworozsądkowe podejście. Ale czy to oznacza słabą dynamikę i wysokie spalanie? Niekoniecznie.

Trzycylindrowa jednostka o pojemności 1199 cm3 i mocy 130 KM przy 5500 obr./min co prawda nie grzeszy kulturą pracy (szczególnie „na zimno”), ale po rozgrzaniu i przy łagodnym traktowaniu, ma dość przyjemną charakterystykę. Ponadto moment obrotowy 230 Nm dostępny jest dość wcześnie – od 1750 obr./min – co we współpracy z 8-biegową przekładnią automatyczną jest udanym połączeniem. Owszem, czasem pojawiało się szarpnięcie lub dłuższe zastanowienie skrzyni, ale przy normalnej, spokojnej jeździe nie było problemów. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 9,7 sekundy, a prędkość maksymalna to 188 km/h. Jak na rodzinnego, raczej miejskiego crossovera, to wystarczające wartości. Poczucie dynamiki, ze względu na hałasujący silnik podczas wkręcania się na obroty, jest co prawda przeciętne, ale jak wspomniałem, to zdroworozsądkowa propozycja i trudno od niej oczekiwać emocji.

Emocji nie będzie również przy dystrybutorze, bowiem zdaniem producenta, średnie spalanie to 6,9 l/100km (NEDC). Czy osiągalne? W trasie przy spokojnej jeździe – owszem. W mieście? Niemożliwe. Po pokonaniu trasy 100 km, głównie drogą ekspresową, trochę obwodnicami i drogami krajowymi, średnie spalanie wyniosło 7,2 l/100km. Na autostradzie trzeba dodać do tego co najmniej litr, a w mieście – nawet dwa. Zejście poniżej 9 litrów podczas jazdy w mieście było bardzo trudne. Jedynie spokojna, niedzielna jazda bez korków pozwoliła mi zejść do 8,2 l/100km, ale nie jest to osiągalne przy normalnym ruchu. Ten silnik w Peugeocie 3008 jest wystarczający, ale nie liczmy na dynamikę czy niskie spalanie. Co ciekawe, ten wariant dostępny jest również w większym 5008 i tam, po zabraniu wszystkich pasażerów na pokład, musi być po prostu tragicznie.

Samo podróżowanie Peugeotem 3008 z silnikiem 1.2 PureTech o mocy 130 KM jest przyjemne, relaksujące, choć nie ma mowy o dynamicznej jeździe. Po prostu układ napędowy do tego nie zachęca. Tu premiowana jest raczej spokojna, relaksująca jazda. Zawieszenie bardzo dobrze wybiera nierówności, jest komfortowe, choć czasami dawało się odczuć jędrną charakterystykę, szczególnie na drobnych nierównościach czy na zakrętach. Ogólnie – złoty środek. Wnętrze, szczególnie miejsce kierowcy, wymaga oczywiście przyzwyczajenia, ale to ma miejsce we wszystkich nowych Peugeotach – mała, nisko ustawiona kierownica i wyniesione zegary. Mnie taki układ bardzo odpowiada, ale wiem, że są również zdeklarowani przeciwnicy i-Cockpit.

Cennik Peugeota 3008 jest bardzo obszerny i zawiera nie tylko dwie wersje hybrydowe, jedną wysokoprężną i dwie benzynowe, ale również w sumie aż siedem odmian wyposażenia! Najtańszy model kosztuje 116 500 złotych, natomiast testowy egzemplarz z silnikiem 1.2 PureTech o mocy 130 KM z automatyczną skrzynią 8-biegową i z wyposażeniem Allure Pack to koszt 138 300 złotych. Wyposażenie standardowe obejmuje m.in. pakiet Safety Plus, 18-calowe felgi aluminiowe, akcenty i wstawki we wnętrzu ze stali nierdzewnej, aluminiowe relingi dachowe, oświetlenie ambientowe, system bezkluczykowy, nawigację oraz ekran 10-calowy.

Peugeot 3008 z silnikiem 1.2 PureTech o mocy 130 KM to rozsądna cenowo propozycja, która jest kompromisem pomiędzy spalaniem, użytecznością w mieście oraz dynamiką. Należy jednak pamiętać, że im więcej kierowca będzie chciał wykrzesać z silnika, tym spalanie będzie rosło w sposób nieproporcjonalny do zamierzonego celu. To nie jest samochód do dynamicznej jazdy, a daleka podróż z całą rodziną może okazać się męcząca. Jednostka 1.2 PureTech to minimum i jeśli ktoś chce mieć choć trochę niższe spalanie, zapominając nawet o dynamice, niech wybierze silnik wysokoprężny o tej samej mocy.

ZALETY:

• bardzo nowoczesny wygląd;
• świetnie wykończone wnętrze;
• komfortowe zawieszenie ze sportowym pierwiastkiem;
• rozsądne cenowo rozwiązanie silnikowe;
• bogate wyposażenie już w standardzie.

WADY:

• przeciętna dynamika;
• kultura pracy;
• spore spalanie, szczególnie pod obciążeniem.

Porównanie Peugeot 3008 1.2 PureTech 130 KM (AT8) do wybranych konkurentów (nadwozia kombi):

Zobacz także: Peugeot 308 w nowej odsłonie