Statystyki sprzedaży mówią same za siebie - ponad 800 tys. osób w Europejczyków zdecydowało się na zakup Peugeota 3008 od chwili jego debiutu w 2016 roku. Koncern PSA nie może lekceważyć tego wyniku, dlatego robi wszystko, by podtrzymać atrakcyjność swojego bestsellera. 3008 powstaje we francuskiej fabryce w Sochaux i jest zbudowany na platformie EMP2, wykorzystywanej m.in. w modelu 308.
W tym momencie auto można kupić z silnikami benzynowymi o mocach od 130 do 180 KM, 130-konnymi dieslami oraz jako hybrydę typu plug-in o mocy 225 lub 300 KM (napęd na przednie lub wszystkie koła). Do redakcji trafiła wersja, która prawdopodobnie będzie cieszyła się największą popularnością wśród klientów. Napędza ją dobrze znany, 1.2-litrowy benzynowy trzycylindrowiec o mocy 130 KM, połączony z 8-stopniowym automatem. W wersji wyposażenia Allure, cena takiego auta startuje z poziomu 136500 zł. Co za nią otrzymujemy?
Peugeot 3008. Nadwozie/wnętrze

Fot. Jakub Mielniczak
Przede wszystkim nowy design. W przypadku modelu 3008 nie będzie trudności z rozpoznaniem wersji po liftingu. Modernizacja upodobniła przód samochodu do modelu 508. SUV otrzymał m.in. LED-owe światła do jazdy dziennej w formie pionowych „kłów”. Zmieniono przedni grill - od teraz sięga niżej i zachodzi pod lampy. Lampy tylne otrzymały „trójwymiarowość” oraz dynamiczne kierunkowskazy.
Zmiany także we wnętrzu. Do najważniejszych należą przeprojektowane wirtualne zegary oraz 10-calowy ekran systemu multimedialnego. Uzupełnieniem modernizacji są nowe wzory tapicerek i listew wykończeniowych oraz nowe systemy bezpieczeństwa - Night Vision i Highway Assistant. Oba są znane z modelu 508. Odbiór wszystkich tych zmian przez użytkownika jest bardzo dobry. Poprawa jakości materiałów wykończeniowych oraz zmiana designu Peugeotów, która dokonała się w ciągu ostatnich lat, są naprawdę imponujące. Testowy 3008 miał miłe w dotyku i przyjemne dla oka materiałowe wstawki na kokpicie. W większości tworzywa są miękkie, a ich spasowanie - wzorowe. Szkoda, że nie ma fizycznego panelu sterowania klimatyzacją. Na pocieszenie zostawiono „zwykłe” pokrętło regulacji głośności systemu audio. Niestety, nie ma podświetlenia, więc w nocy ciężko w nie trafić ręką.
Zachwyca wysoka jakość wyświetlaczy. System multimedialny to nie jest urządzenie o najbardziej przejrzystym menu dostępnym na rynku. Rozczarowuje też jakość obrazu z kamery cofania. Fotele są dość wygodne, a jedyne zastrzeżenie dotyczy dość krótkich siedzisk. Nie ma zastrzeżeń ani do przestronności wnętrza, ani do pojemności bagażnika - 520 l to wynik pozwalający bez większych problemów zapakować się na wakacyjny wyjazd.
Peugeot 3008. Napęd/prowadzenie

Fot. Jakub Mielniczak
Zacznę od tego, że nie jestem przeciwnikiem silników trzycylindrowych. Często ich lekko zachrypnięty dźwięk i ochota, z jaką wkręcają się na obroty umiejętnie maskują nieco niższą od czterocylindrowców kulturę pracy. Napęd w testowym 3008 działał jednak niezbyt harmonijnie. Dlaczego? Po pierwsze, działanie systemu start&stop jest agresywne. Motor uruchamia się z opóźnieniem po puszczeniu hamulca i ruszenie samochodu nie jest płynne. System start&stop lepiej wyłączyć. Szkoda, że każdorazowo trzeba wchodzić w menu przez ekran dotykowy i auto nie zapamiętuje ostatniego ustawienia po wyłączeniu silnika.
3008 ma klasyczny automat ze sprzęgłem hydrokinetycznym. Takie przekładnie przy powolnej jeździe i przy ruszaniu zazwyczaj działają płynniej od dwusprzęgłówek. Nie w tym przypadku. Mam wrażenie, że przekładnia nie zawsze była pewna, który bieg w danym momencie wrzucić. Sytuację nieco może poprawić wyraźniejsze wydawanie poleceń prawą stopą. Ma to jednak bezpośrednie przełożenie na zużycie paliwa. Ile zużywa go takie auto? W mieście należy nastawić się na ok. 8 l/100 km. Na autostradzie wynik będzie o ok. 0,5 l/100 km niższy. Na drogach pozamiejskich można go obniżyć jeszcze bardziej - do ok. 6,5 l/100 km.