To będzie bardzo szczególny weekend. Philipp Peter postanowił zakończyć współpracę z zespołem Kessel Racing, co oznacza, że
polsko-austriacka załoga wystartuje w tym składzie po raz ostatni.
„Kończy się w ten sposób czteroletni, bardzo ważny okres w mojej karierze – mówi Michał Broniszewski. – Philipp to wspaniały kierowca i kolega. Zawdzięczam mu ogromnie dużo i jestem mu bardzo wdzięczny za lata współpracy. Już w pierwszym sezonie startów, w roku 2009 zdobyliśmy tytuł mistrzowski w klasie GTS w serii International GT Open. Potem także nie brakowało wspaniałych chwil. Wygraliśmy razem wiele wyścigów, wielokrotnie staliśmy na podium.”
Tor w Barcelonie, a właściwie Circuit de Catalunya koło Montmelo niedaleko Barcelony zaliczany jest do najpopularniejszych, wręcz klasycznych torów europejskich. Michał Broniszewski i Philipp Peter znają go bardzo dobrze i zaliczają do swoich ulubionych obiektów.
„To wspaniały tor, bardzo go lubię – powiedział Michał Broniszewski. – Ma ciekawą, zróżnicowaną konfigurację. Jest dużym wyzwaniem dla inżynierów, bo niełatwo jest znaleźć optymalne ustawienia samochodu, ze względu na bardzo duże obciążenie lewych opon.”
Runda w Barcelonie, łączona z rundą mistrzostw Hiszpanii, jak zwykle bije rekord popularności wśród kierowców. Na liście zgłoszeń widnieje aż 41 załóg.
„Pierwsze okrążenia będą trudne, bo na torze będzie bardzo ciasno. Trzeba będzie bardzo uważać, aby uniknąć kolizji. Ważne będą kwalifikacje. Start z czołowych miejsc oznacza mniejszą szansę na kolizję w największym tłoku tuż po starcie. Przy tak licznej i zróżnicowanej stawce samochodów i kierowców prawdopodobne jest dublowanie najwolniejszych rywali w końcówce wyścigu.”
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?