Nie było łapówki - jest samochód

CZGP - Gazeta Poznańska
Fot. P. Jasiczek: Czy prezent dla związkowców wpłynie na ich opinię na temat sprzedaży gruntów odlewni?
Fot. P. Jasiczek: Czy prezent dla związkowców wpłynie na ich opinię na temat sprzedaży gruntów odlewni?

Volkswagen ma poważne kłopoty. Stanowiska tracą dyrektorzy w Niemczech i Czechach. A w Poznaniu zapadają dziwne decyzje. Najpierw związkowe oskarżenia o przekupstwo, a teraz hojny prezent dla... związkowców.
 

 

Niemieckie media podały, że Peter Hartz, dyrektor personalny koncernu i członek zarządu, a jednocześnie doradca kanclerza Schrodera, podał się do dymisji, po upublicznieniu informacji, że przez lata korumpował radę pracowniczą. Przedstawiciele pracowników za pieniądze firmy korzystali z luksusowych podróży i usług prostytutek, w zamian za poparcie dla zarządu przy podejmowaniu decyzji trudnych dla załogi. Takie same zarzuty grożą przewodniczącemu rady nadzorczej, Klausowi Volkertowi.

 

Prokurator prowadzi też śledztwo o korupcję przeciwko Helmutowi Schusterowi, który kierował działem personalnym w fabryce Skody, fili VW u naszych czeskich sąsiadów.

Fot. S. Siewior: Tadeusz Pytlak (pierwszy z lewej) twierdzi, że nie powiedział jeszcze wszystkiego w sprawie domniemanej łapówki.
Fot. S. Siewior: Tadeusz Pytlak (pierwszy z lewej) twierdzi, że nie powiedział jeszcze wszystkiego w sprawie domniemanej łapówki.

 

Tadeusz Pytlak, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji NSZZ "Solidarność" H. Cegielski przyznał w lutym tego roku na łamach "Gazety Poznańskiej’", że osoba podająca się za przedstawiciela Volkswagena zaproponowała mu milion złotych łapówki w zamian za wpłynięcie na zarząd Cegielskiego, by sprzedał koncernowi grunty odlewni, którą VW dzierżawi od poznańskich zakładów. Volkswagen - co jest powszechnie znane - od ponad dwóch lat bezskutecznie próbuje sfinalizować umowę kupna odlewni, w którą zainwestował 140 mln euro.

O korupcyjnej propozycji wiedział nie tylko prezes Cegielskiego, ale też Danuta Piotrowska, przewodnicząca Rady Nadzorczej, która po ujawnieniu sprawy dziwiła się, że przewodniczący "Solidarności" tak długo zwlekał ze zgłoszeniem sprawy do prokuratury.

 

Łapówki nie podważono

 

W sprawie łapówki dla przewodniczącego wszczął śledztwo wydział do walki z korupcją Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Dochodzenie nadzorowała Prokuratura Poznań - Grunwald.

Po ponad miesiącu i przesłuchaniu kilku świadków, sprawę umorzono. Jako powód podano, że przewodniczący Pytlak nie potrafił wskazać osoby, która zaproponowała mu łapówkę.

Choć wcześniej zarząd Cegielskiego argumentował, że sprzedaż odlewni jest dla niego nieopłacalna, teraz sprawa zdaje się być przesądzona i Volkswagen osiągnie swój cel.

W Cegielskim po cichu mówi się, że Tadeusz Pytlak, dotąd wielki przeciwnik sprzedaży odlewni, teraz przytakuje zarządowi, który dogadał z niemieckim koncernem wstępną umowę sprzedaży.

 

- W sprawie łapówki nie powiedziałem jeszcze wszystkiego. Zaprzeczam też jakobym zmienił

Fot. P. Jasiczek: Czy prezent dla związkowców wpłynie na ich opinię na temat sprzedaży gruntów odlewni?
Fot. P. Jasiczek: Czy prezent dla związkowców wpłynie na ich opinię na temat sprzedaży gruntów odlewni?

zdanie co do sprzedaży terenu odlewni - mówi Pytlak. - Od początku opowiadałem się przeciwko takiemu procederowi i nadal tak jest.

 

Szukają poparcia?

 

Tymczasem z okazji 25-lecia "Solidarności" Zarząd Regionu Wielkopolska reklamuje produkty VW, nieodpłatnie użytkując samochód transportowy z wielkim napisem "Volkswagen".

Bogdan Klepas, przewodniczący wielkopolskiej "Solidarności", nie widzi w tym nic niestosownego.

 

- Bus jest wypożyczony od Volkswagena, bo 60 proc. załogi tej firmy to członkowie "Solidarności" - mówi przewodniczący regionu. - W związku z obchodami 25-lecia, dużą grupą odwiedzamy różne miejsca w kraju. Chcieliśmy zaoszczędzić, dlatego wypożyczyliśmy samochód. Nie płacimy za samo wypożyczenie. Dla obu stron jest to korzystne: my mamy środek transportu, a jednocześnie reklamujemy Volkswagena, którego banner jest z boku auta.

Marcin Baszyński, rzecznik prasowy Volkswagen Poznań, przyznaje, że jego firma ma w zwyczaju bezpłatnie użyczać samochody stowarzyszeniom, fundacjom i innym tego typu instytucjom.

 

- Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego - dodaje. - Zarząd Regionu dostał od nas w użytkowanie busa do 25 sierpnia.

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty