Na autostradzie A4 korki są nieuniknione - bramek jest za mało

redakcja.regiomoto
Bramki poboru opłat na autostradzie A4 pod Opolem
Bramki poboru opłat na autostradzie A4 pod Opolem
Według kierowców jedynie winiety zapobiegną tworzeniu się korków przy punktach opłat na A4. Kasjerzy zwracają uwagę, że bramek jest zdecydowanie za mało.
Bramki poboru opłat na autostradzie A4 pod Opolem
Bramki poboru opłat na autostradzie A4 pod Opolem

W piątek po południu jechałem do Wrocławia. Z punktu poboru opłat w Prądach pod Opolem na Bielany Wrocławskie dojechałem w 35 minut. A potem ponad godzinę czekałem na dojazd do bramki, żeby zapłacić i zjechać z A4 - opowiada Paweł Żaglewski z Opola. - Po co nam taka autostrada? Teraz do Wrocławia szybciej da się dojechać drogą krajową nr 94 przez Brzeg i Oławę. I to za darmo.

 

Paweł Żaglewski nie jest jedynym kierowcą, który skarży się na korki na placach poboru opłat na autostradzie A4 pod Wrocławiem i Gliwicami. Udało nam się porozmawiać z jednym z pracowników punktu poboru opłat (z obawy przed utratą pracy nie chce się przedstawić).

- Tutaj zawsze korkuje się w godzinach szczytu i tak będzie - twierdzi mężczyzna. - Biorąc pod uwagę ruch na autostradzie A4, bramek powinno być dwa razy więcej.

Zapewnia też, że kasjerzy robią, co mogą, by kierowców obsługiwać jak najszybciej. - Ale na odebranie biletu, przyjęcie pieniędzy i wydanie ewentualnej reszty potrzeba trochę czasu - mówi. - Jeśli się pomylę, kierowca będzie miał do mnie pretensje. Jak wydam za dużo, też będę miał kłopoty. Najlepiej, gdyby wszyscy płacili odliczonymi kwotami.

Operacja może przebiegać szybciej, gdy płacimy kartą. Na bramkach nie ma wprawdzie czytników do kart zbliżeniowych, ale i tak nie trzeba wbijać kodu PIN. Wystarczy, że kasjer przeciągnie paskiem magnetycznym karty w terminalu albo włoży do niego kartę czipową.

- Mamy taką umowę z bankami, że biorą one na siebie ryzyko tych transakcje - wyjaśnia Dorota Prochowicz, rzecznik firmy Kapsch, która zarządza płatnym odcinkiem autostrady A4 Wrocław - Gliwice.

Korki mogłoby też rozluźnić korzystanie przez kierowców z systemu viaAUTO. To urządzenie, które automatycznie podnosi szlaban na bramce. Działa jak telefon na kartę. Trzeba je naładować określoną kwotą, która będzie ściągana z konta podczas każdego przejazdu przez punkt opłat. Użytkownicy autostrady A4 nie mają jednak wątpliwości - winiety byłyby lepszym i tańszym rozwiązaniem niż pobieranie opłat na bramkach.

Sławomir Draguła
fot. Sławomir Mielnik 

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty