Motoryzacyjne gwiazdki

Michał Grygier
Fot. Euro-NCAP: Zderzenie czołowe Alfy Romeo 159 przeprowadzone przez niezależną od producentów aut organizację Euro-NCAP.
Fot. Euro-NCAP: Zderzenie czołowe Alfy Romeo 159 przeprowadzone przez niezależną od producentów aut organizację Euro-NCAP.
Jak mawiają specjaliści, dziś bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, „bezpieczeństwo sprzedaje samochody”.

Wygląd zewnętrzny, prowadzenie, osiągi czy ekonomia zeszły na dalszy plan.
 

Fot. Euro-NCAP: Zderzenie czołowe Alfy Romeo 159 przeprowadzone przez niezależną od producentów aut organizację Euro-NCAP.
Fot. Euro-NCAP: Zderzenie czołowe Alfy Romeo 159 przeprowadzone przez niezależną od producentów aut organizację Euro-NCAP.

 

Każdy nowy model wchodzący na rynek musi przejść obowiązkowe testy zderzeniowe. Aby mógł być sprzedany, musi wypełnić warunek - zapewnić minimum bezpieczeństwa. Tym właśnie zajmuje się Euro-NCAP (European New Car Assessment Programme), powstała w 1997 roku niezależna organizacja przeprowadzająca testy zderzeniowe.

 

Euro-NCAP obchodzi właśnie dziesięciolecie istnienia. Współpracuje z takimi instytucjami i firmami jak: ADAC, FIA Foundation, Komisją Europejską, ICRT czy Thatcham.

Procedury jakim poddaje się testowane modele są bardzo rygorystyczne i równe dla wszystkich

Fot. Euro-NCAP: Uderzenie w bok pojazdu – tego rodzaju zderzenia zdarzają się często i są bardzo niebezpieczne.
Fot. Euro-NCAP: Uderzenie w bok pojazdu – tego rodzaju zderzenia zdarzają się często i są bardzo niebezpieczne.

producentów. Obejmują planowane kolizje czołowe, boczne, tylne. Przeprowadza się również testy bardziej złożone, takie jak dachowanie, czy kolizja motocykla z samochodem itp. Ostatnio jednak największą uwagę zwraca zagadnienie wypadku z udziałem pieszego oraz ochrona dzieci. Wyniki ocenia się w 5-oraz 4-stopniowej (dla kolizji z pieszym) skali.

 

Kolizja czołowa przeprowadzana jest przy prędkości 64 km/h. Auto uderza w barierę metrowej grubości, prostopadle, niesymetrycznie, czyli 40 proc. powierzchni czołowej auta. Jak oszacowano, ćwierć procent wszystkich najpoważniejszych obrażeń, jest efektem uderzeń w bok samochodu. Test kolizji bocznej przeprowadzany jest przy

Fot. Euro-NCAP: Uderzenie jadącego pojazdu w nieruchomy słup.
Fot. Euro-NCAP: Uderzenie jadącego pojazdu w nieruchomy słup.

pomocy wózka z zamontowanym z przodu "taranem". Wózek uderza w stojący samochód pod kątem prostym, na wysokości drzwi kierowcy, z prędkością 50 km/h. Obecnie dzięki ewolucji systemów bocznych poduszek powietrznych i kurtyn powietrznych, zdołano znacznie zmniejszyć prawdopodobieństwo odniesienia najpoważniejszych obrażeń, czyli obrażeń głowy.

 

Drugi rodzaj kolizji bocznej dotyczy uderzenia w słup. Test wykonywany jest przy prędkości 40 km/h. Znajdujący się na przesuwnej platformie samochód zostaje rozpędzony, po czym uderza się nim w nieruchomy, stalowy słup o średnicy 254 mm. To jedna z najgroźniejszych możliwych kolizji, z uwagi na małą powierzchnię kontaktu z przeszkodą, przez

Fot. Euro-NCAP: W testowanych samochodach umieszczone są manekiny imitujące człowieka dorosłego i dziecko z czujnikami mierzącymi siły działające na
Fot. Euro-NCAP: W testowanych samochodach umieszczone są manekiny imitujące człowieka dorosłego i dziecko z czujnikami mierzącymi siły działające na różne części ciała.

co energia jest skumulowana, a nie rozłożona na większą powierzchnię auta.

 

Ostatnio wiele się mówi o wypadkach z udziałem pieszych. Do tej pory "piechurzy" nie mieli większych szans w spotkaniu z samochodem. Dzisiaj nowe przepisy wyraźnie odnoszą się do sprawy kolizji z pieszym. Przednia część auta musi zapewniać choć minimum bezpieczeństwa. Zmniejszono powierzchnię czołową, kąty nachylenia maski tak, by przód dawał pieszemu większe szanse na przeżycie.

Obowiązkowe testy kolizji z udziałem pieszych wykonywane są w dwóch wariantach. Dla dorosłych i dzieci. Różnice są zasadnicze, z uwagi na miejsce w

Fot. Euro-NCAP: Ochrona pieszego – w Citroenie C6 do góry unosi się pokrywa silnika.
Fot. Euro-NCAP: Ochrona pieszego – w Citroenie C6 do góry unosi się pokrywa silnika.

którym dochodzi do kontaktu głowy z elementami maski, a tak naprawdę z blokiem silnika. Głowa dorosłego zwykle uderza w złączenie dolnej krawędzi szyby i maski. Kontakt głowy dziecka z maską wypada w połowie jej wysokości. Po teście dane ukazują, które miejsca samochodu są szczególnie niebezpieczne dla pieszego. Miejsca takie oznacza się czerwonym kolorem. Wyniki ocenia się w trzy stopniowej skali, jako: dobry, dostateczny i zły. Oba warianty przeprowadza się przy prędkości 40 km/h. Przyszłość to aktywne maski, które w momencie kolizji, unoszą się na kilka centymetrów. Takie rozwiązanie wprowadził już Citroen w modelu C6. Dzięki temu rozwiązaniu maska działa jak "materac", przyjmując i amortyzując część energii. Co ważne, nie dochodzi w tym przypadku do kontaktu głowy poszkodowanego z blokiem silnika. Za kilka lat większość aut będzie również posiadała zewnętrzne poduszki powietrzne dla pieszych.

 

Wyniki 20 modeli z różnych segmentów. Skala od 1-5 (bezpieczeństwo pasażerów i dzieci) oraz 1- 4 (bezpieczeństwo pieszych).

 

Model

Ochrona pasażerów

Ochrona pieszych

[b]Ochrona dzieci

[/b]
 

Citroen C1

4

2

4

Fiat Panda

3

1

2

Fiat Punto

5

3

3

Kia Rio

4

2

3

Mitsubishi Colt

4

3

1

Toyota Yaris

5

2

3

Volkswagen Fox

4

2

4

Dacia Logan

3

2

3

Mercedes-Benz klasa A

5

2

4

Seat Leon

4

3

4

Volkswagen Golf

5

3

4

Alfa Romeo 159

5

1

4

BMW seria 3

5

1

4

Fiat Croma

5

1

4

Citroen C6

5

4

4

Lexus GS 300

5

2

4

Mazda 5

5

2

3

Peugeot 407 Coupe

5

4

2

Volkswagen Touareg

5

1

4

Alfa Romeo 159

5

1

4

Jeep Grand Cherokee

4

0

3

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty